Kosiarki, zgrabiarki, przetrząsacze, to nie jedyne maszyny, bez których trudno wyobrazić sobie zbiór zielonek. Równie duże znaczenie mają bowiem prasy kostkujące, belownice czy owijarki. Maszyny tego rodzaju stosowane są zresztą coraz częściej też przy zbiorze zbóż. W ostatnich latach przeszły swoistą, konstrukcyjną „rewolucję”, a zmiany przyczyniły się do wzrostu wydajności i komfortu pracy.

Efektem modyfikacji konstrukcyjnych jest zwiększenie kontroli nad procesem prasowania, czy owijania. Elementem wyposażenia współczesnych pras, belownic i owijarek stały się m.in. kamery, do ciągłego monitorowania procesu, a sterowanie nimi odbywa się z kabiny ciągnika (pomagają w tym wyświetlacze). Operator maszyny może z kabiny ustawić np. liczbę owinięć folią oraz jej naciąg w komorze prasującej, a panel sterujący pozwala określić optymalną pozycję noży, sposób wyładunku beli, włączyć program „tylko prasowanie” dla siana i słomy. Dochodzi do tego możliwość zapisu liczby wyprodukowanych bel, włączania alarmu smarowania, czy ustawiania poszczególnych wariantów przenoszenia kostek czy beli (w zależności od warunków podłoża).

Konstruktorzy New Holland stworzyli metodę regulacji gęstości całej beli, a także jej rdzenia, bezpośrednio z monitora. System wprowadzany jest we wszystkich prasach zmiennokomorowych Roll-Belt od tego roku. – Dzięki nowej, dostępnej w standardzie funkcji operatorzy są w stanie dokonywać regulacji bez konieczności opuszczania fotela w kabinie, co przełoży się na większą wydajność i komfort pracy – mówi Bob Hatz (New Holland). Producent podkreśla, że parametry belowania w urządzeniach Roll-Belt można dostosować do indywidualnych potrzeb. Regulacja gęstości odbywa się za pośrednictwem monitorów IntelliView lub Bale Command Plus II. Przetwornik ciśnienia mierzy rzeczywiste ciśnienie gęstości i wyświetla je na monitorze, operator zna zatem gęstość formowanej beli w czasie rzeczywistym (może dokonywać regulacji zwiększając lub zmniejszając wartość ciśnienia każdorazowo o 10 barów, a nawet ustawić różną gęstość dla rdzenia beli i jej warstwy zewnętrznej). Gdy bela osiąga zadaną średnicę rdzenia, system przełącza się na ustawioną uprzednio gęstość warstwy zewnętrznej. Podczas formowania bel z siana, które musi „oddychać”, operator może ustawić niższą gęstość rdzenia aniżeli warstwy zewnętrznej. W przypadku przechowywania suchej słomy w stogach zalecane jest również pozostawianie luźniejszego rdzenia, aby w słomie nie następowały procesy gnilne. W przypadku sianokiszonki, operator może ustawić wyższy poziom gęstości rdzenia i warstwy zewnętrznej, aby zapewnić odpowiedni przebieg procesu kiszenia materiału.

Seria owijarek Maja marki Sipma jest znana rolnikom od lat, wersja OS 7530 to jednak nowy produkt. Samozaładowcza owijarka ze stawiaczem bel posiada sterowanie mechaniczne (z kabiny, za pomocą dżojstika). Układ technologiczny „przód-tył” umożliwia pracę w takim samym kierunku jak prasą (wzdłuż pola), zapewnia szybki załadunek beli, owijanie folią w czasie przejazdu do następnej beli oraz sprzęgnięcie owijarki z prasą, zapewniając jednoczesne zwijanie i owijanie beli w jednym przejeździe roboczym. Przestawny, dwupozycyjny dyszel (pozycje pracy i transportu) umożliwia też transport maszyny po drogach dojazdowych (w tym publicznych) na pole. Aluminiowe rolki w podajniku folii odpowiadają za wstępny naciąg folii, szczelność i jej należytą przyczepność podczas owijania. Hydrauliczny chwytaczo-obcinacz folii działa automatycznie po każdym owinięciu beli. Możliwe jest stawianie bel na denku lub odtaczanie ich na powierzchni tocznej. Szerokie ogumienie pozwala maszynie pracować w terenach podmokłych i torfowych. Licznik bel wskazuje aktualną ilość owinięć folią oraz informuje o zakończeniu cyklu owijania.

Prasoowijarki McHale Fusion 3 Plus to w pełni zautomatyzowana maszyny obsługiwane przy pomocy panelu sterującego iTouch (kolorowy, 7-calowy ekran dotykowy). Panel ma wbudowany system monitorujący (zapewnienie prawidłowego owijania bel folią). Kamera może działać w trybie ręcznym i automatycznym. Operator maszyny może z kabiny ciągnika ustawić liczbę owinięć folią oraz jej naciąg w komorze prasującej. Panel sterujący pozwala: ustawić pozycję noży, ustawić sposób wyładunku beli, włączyć program „tylko prasowanie” dla siana i słomy, zapisywać liczbę wyprodukowanych bel, włączyć alarm smarowania, ustawiać różne warianty przenoszenia beli w zależności od warunków podłoża. Wyposażenie prasoowijarki stanowią m.in. zespół docinający, składający się z 23 noży (zabezpieczenia hydrauliczne), system drop-floor (opuszczanie podłogi), wzmocnione dwurzędowe łożyska (50 mm), systemy automatycznego smarowania łańcuchów i łożysk. Przepływ w układzie hydraulicznym wynosi 45 l/min. W komorze znajduje się 18 wałków. Zastosowano opatentowany system aplikacji folii oraz automatycznej kontroli naciągu (dostosowuje się do zmian pogodowych, bez potrzeby zmiany ustawień przez operatora maszyny). Jeżeli operator chciałby owijać bele słomy lub siana siatką, wystarczy zmienić ustawienia. Nowa technologia owijania folią polega na aplikowaniu jej na belę w komorze prasującej. Bela owijana jest kilkoma warstwami folii, a ta po owinięciu na belę może rozciągnąć się o ok. 20 proc. (usuwana jest większa ilość powietrza niż w przypadku owijania siatką, co poprawia jakość sianokiszonki).

Rolujące prasy zmiennokomorowe Kverneland 6716 oraz 6720 różnią się od siebie m.in. średnicą beli (odpowiednio: 0,6-1,65 m oraz 0,6-2 m). Maszyny wyposażono w osłony boczne wykonane z tworzywa sztucznego, drogowe oświetlenie (LED) oraz nowy aparat do owijania siatką. Jego walorem jest prosta budowa oraz mała ilość regulacji (o 40 proc. mniej części składowych niż w maszynach wcześniejszej generacji). Mechanizm owijania siatką umieszczono bardzo nisko, aby operator w wygodny sposób był w stanie umieścić dużą rolkę siatki w aparacie bez konieczności wchodzenia po drabinie (czynność tę wykonać można stojąc na ściernisku). Do owijania używać można siatki o szerokości od 1,23 do 1,3 m, co pozwala naciągnąć ją odpowiednio na belę o szerokości 1,2 m, zakładając ją po same krawędzie (optymalne zabezpieczenie przed warunkami zewnętrznymi). Kluczem do dużych wydajności pras jest szeroki podbieracz (2,2 m). Pięć niezależnych belek, na których zamontowano palce podbieracza oraz wysoka prędkość obrotowa mają ułatwiać podbieranie nawet podczas prasowania bardzo krótkiego materiału. Dzięki zastosowaniu dwóch krzywek sterujących, po jednej z każdej strony podbieracza, podczas pracy w najcięższych warunkach (np. kiszonka), obciążenie wywierane na listwy z palcami jest redukowane do minimum, Dzięki rotorowi podającemu oraz systemowi rozdrabniania wyposażonemu w 14 noży o długości cięcia 70 mm, każda bela jest o 25proc. cięższa. Noże posiadają sprężynowe zabezpieczenie na wypadek uderzenia w ciało obce (pozwala na wychylenie noża, by uniknąć jego uszkodzenia). Opuszczana podłoga umożliwia operatorowi natomiast łatwe odblokowanie rotora prasy, z kabiny ciągnika. Wystarczy opuścić hydraulicznie podłogę, uruchomić obroty wałka WOM, aby przepchnąć materiał do komory prasy, po czym ponownie zamknąć podłogę i przystąpić do prasowania.

Owijarki do bel okrągłych RW 1410 – RW 1610 e-Twin to produkt marki Kuhn. Producent podkreśla, że napinacz folii e-Twin pozwala skrócić czas owijania (nawet o 50 proc.) oraz zredukować koszty folii. Zastosowano opatentowany system nakładania dwóch warstw jednocześnie, pozwalający zwiększyć wstępne naprężenie. Warstwy folii sklejają się ze sobą jeszcze przed nałożeniem na belę na 2/3 szerokości, co zapewniać ma im maksymalną wytrzymałość i odporność na zerwanie w warunkach wysokiej temperatury. Maszyny wyposażone w system e-Twin nie muszą posiadać czujników zerwania folii. Szerokość folii w momencie nakładania na belę wynosi ok. 80 cm, co zapewnia jej odpowiednie rozłożenie wokół beli i zapobiega jej marszczeniu. Specyficzna konstrukcja owijarki, z nisko osadzonym stołem obrotowym i dużymi kołami przesuniętymi do tyłu maszyny eliminuje potrzebę stosowania aktywnych urządzeń do wyładunku beli oraz pozwala na wyładunek w trakcie jazdy. Owijarki przystosowano do załadunku bel o maksymalnej masie do 1,2 t i średnicy do 1,5 m. Oprócz systemu e-Twin, owijarkę RW 1610 w wersji C wyposażono w dżojstik sterujący oraz funkcję Autoload zapewniającą automatyczny załadunek i rozpoczęcie owijania beli.

Prasy kostkujące LB424 i LB434 marki Case IH wyposażono w oprogramowanie Isobus – prasa steruje prędkością jazdy ciągnika na podstawie jednego z dwóch kryteriów (w prasie lub na monitorze traktora). Pierwsze kryterium, czyli Charge Control oparto w całości na przepustowości danej prasy, czyli na pomiarze czasu niezbędnego do napełnienia komory wstępnej. Drugie kryterium, Slice Control to stała liczba odcinanych fragmentów odpowiadających ustawionej wcześniej długości balotu (w tym przypadku podstawową rolę odgrywa gęstość). Jest to szczególnie ważne w przypadku niedoświadczonych operatorów lub gdy zmęczenie operatora zaczyna wpływać na wydajność pracy. Prasy wielkoformatowe LB424 i LB434 z sieczkarnią wirnikową można zamówić z opcją Charge/Slice Control, natomiast modele z napełniaczem są dostępne wyłącznie z opcją Slice Control. Sterowanie wymaga elektrycznej regulacji długości balotu, a ciągnik musi być wyposażony w tę samą wersję oprogramowania Isobus co prasa. Zwiększeniu  wydajności, szczególnie w przypadku zbóż trudnych do kostkowania sprzyja wzmocniony podbieracz i koła samonastawne (wykonywanie ostrych skrętów bez niszczenia młodych pędów). Również wentylatory supłaczy przystosowano do szczególnie ciężkich warunków roboczych, a każdy supłacz może być wyposażony w indywidualny, elektroniczny czujnik pominięcia supła. Prasy można wyposażyć w układy podawania płynnego dodatku, kostkowanie można prowadzić w wilgotnych warunkach bez wpływu na magazynowanie gotowych balotów ani na jakość paszy.

Firma Lely przygotowała CB Concept, zmiennokomorową prasę, która nie musi zatrzymywać się, ani zwalniać podczas belowania, niezależnie od rodzaju zbieranego materiału. Ciągłe prasowanie polega na wykańczaniu i wyrzucaniu beli w momencie rozpoczęcia prasowania kolejnej beli. Po osiągnięciu żądanego rozmiaru beli system podający przenosi ją na pasy w tylnej, poszerzonej części prasy. W ten sposób w przedniej części maszyny możliwe jest natychmiastowe rozpoczęcie formowania nowej beli. Po owinięciu pierwszej beli siatką,
prosty mechanizm klapy tylnej wyrzuca ją na zewnątrz nie tylko bez zatrzymywania, ale nawet bez spowolnienia jazdy maszyny. Rozmiary komory zmniejszają się, aby zakończyć proces wytwarzania beli formowanej na przodzie. W czasie całego procesu, inteligentny system napinania pasów dba o zapewnienie stałej i odpowiednio wysokiej gęstości beli. Podział funkcji w komorze belowania umożliwia ciągłą pracę nad belą, bez konieczności stosowania systemu buforowego (eliminacja postojów, opóźnień i czasu oczekiwania na opróżnienie komory belowania). Zdaniem konstruktorów, nowa prasa jest w mniejszym stopniu niż tradycyjna uzależniona od operatora, sterowanie poszczególnymi funkcjami odbywa się w trybie automatycznym. To dlatego możliwe jest uzyskanie dużej efektywności, a maszyna może wytwarzać od 110 do 130 bel na godzinę (w zależności od rodzaju materiału). Swoistym „efektem ubocznym” jest poprawa komfortu pracy. Maszyna nie przyspiesza, nie zwalnia, prasa nie kołysze się.