Wiadomości z rynku

czwartek
18 kwietnia 2024

Nie tylko ciągniki Renault i John Deere

Import maszyn z Francji
16.04.2010 00:00:00
Francja stanowi dla polskich rolników jedno z ważniejszych źródeł używanego sprzętu. Importowany jest zarówno indywidualnie, jak i za pośrednictwem wyspecjalizowanych firm handlowych. Bardzo dobrze sprzedają się siewniki Sulky Tramline. Wśród ciągników dominują maszyny rolnicze marki Renault, chociaż nieźle sprzedają się John Deere 4995 i Ford TW30. Najpopularniejsze kombajny to z kolei New Holland i Class. Nieco gorzej sprzedają się Massey Ferguson i Laverda. Inne maszyny rolnicze rodem z Francji, które cieszą się powodzeniem wśród polskich rolników to ładowarki - Manitou i Mustang oraz agregaty uprawowe i siewne Köckerling i Väderstad.
Maszyny z drugiej ręki, pochodzące z rynku francuskiego, są atrakcyjne głównie ze względu na stosunkowo niskie ceny, jednak ich jakość pozostawia czasem sporo do życzenia. Importerzy podkreślają jednak, że to właśnie cena dla naszych rolników pozostaje ciągle głównym kryterium wyboru. Wiele maszyn dociera do kraju za pośrednictwem wyspecjalizowanych firm przewozowych. Często dopiero w Polsce doprowadzane są do należytej sprawności. - Klienci nie są w stanie miarodajnie określić wartości, zlecają zakupy fachowcom. Ewentualne kłopoty, również transport do Polski, bierzemy na siebie - usłyszeliśmy w firmie Świerkot (Pszczyna, woj. śląskie).
Ciągniki i kombajny
W wysokowydajnym rolnictwie francuskim stosuje się ciągniki najbardziej renomowanych marek. Te, które trafiają później do Polski, mają zazwyczaj kilka, a nawet kilkanaście lat. - Dla polskich klientów poza ceną coraz bardziej zaczynają liczyć się parametry techniczne. Dobrze jest, jeśli odbiorcy mają precyzyjnie określone wymagania - usłyszeliśmy w firmie Service Occasion, mającej w swej ofercie wiele traktorów różnych marek (np. John Deere czy Ford), z których niektóre pamiętają nawet początek lat 90.
Polscy odbiorcy mogą wybierać np. w bogatej ofercie maszyn z przedziału mocy 60-120 KM, ale nie tylko, ostatnio zwiększa się też gama znacznie mocniejszych traktorów, takich jak John
Deere 4955 czy Ford TW30. Francuskie ciągniki przywożone są do Polski zarówno przez rolników, jak i kolekcjonerów starych maszyn. Dominuje marka Renault. Za nieźle utrzymanego dwudziestoparolatka modelu 106-14 sprzedający życzą sobie zazwyczaj ok. 6-7 tys. euro. Wśród kombajnów oferowanych we Francji prym wiodą maszyny najbardziej nobliwych marek. To głównie New Holland i Claas, rzadziej Laverda czy Massey Ferguson. Bogata jest m.in. oferta najbardziej poszukiwanych kombajnów z hederami średniej wielkości (4-6 m).
Asortyment się zmienia
Polscy pośrednicy w handlu maszynami z rynku francuskiego podkreślają, że w ostatnich latach zmienia się asortyment produktów. Coraz częściej, oprócz ciągników, są to różnego rodzaju urządzenia do uprawy gleby. - Klienci mogą wybierać z szerokiej oferty mechanicznych siewników zbożowych, np. marki Sulky Burel - usłyszeliśmy w firmie Korbanek (Tarnowo Podgórne, woj. wielkopolskie), zwiększa się też liczba oferowanych opryskiwaczy. We Francji czeka na polskich odbiorców mnóstwo maszyn do uprawy, pokosu i zbioru zielonek, jak również ostatnio coraz bardziej poszukiwanych zgrabiarek (np. marki Kuhn) czy podbieraczy (np. Claas). Tamtejsi dystrybutorzy twierdzą, że są w stanie zwiększyć podaż ładowaczy samojezdnych, które - ich zdaniem - będą się niebawem cieszyć znacznie większym zainteresowaniem ze strony polskich odbiorców niż dotychczas.
Sprzęt ładowarkowy marek francuskich (np. Manitou, Mustang) jest coraz bardziej znany wśród polskich rolników. Francuscy dystrybutorzy mają do zaoferowania głównie ładowacze o udźwigu 600-800 kg, przeznaczone do pracy w gospodarstwach hodowlanych średniej wielkości. W ostatnim roku zwiększyła się także oferta maszyn stosowanych w gospodarstwach warzywniczych (np. marki Agrisem). - Coraz więcej osób pyta również o wysokowydajne agregaty uprawowe i siewne, np. Köckerling czy Väderstad, urządzenia potrafiące w znacznym stopniu zastąpić pracę ludzką - usłyszeliśmy we francuskiej firmie Angouleme Agricole.
Przykładowe notowania używanych maszyn rolniczych z Francji
Marka / rodzaj maszyny Model Rocznik Cena
Same / ciągnik Explorer 1995 ok. 36 tys. zł
Renault / ciągnik 110-14 1997 ok. 30 tys. zł
Claas / kombajn Lexion 420 1998 ok. 230 tys. zł
Gregoire-Besson / pług 514-160 1999 ok. 22 tys. zł
Manitou / ładowacz MT 7-32 2000 ok. 77 tys. zł
John Deere / ciągnik 6310 2001 ok. 125 tys. zł
Bogballe / rozsiewacz DZ 750 2005 ok. 8 tys. zł
Gregoire-Besson / pług SY 416 2008 ok. 18 tys. zł
źródło: sprzedawcy
Klikając [ Zapisz ] zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W każdej chwili możesz się wypisać klikając na link Wypisz znajdujący się na końcu każdej z otrzymanych wiadomości.