Nowy rok przynosi zmiany w przepisach, opłatach, karach w krajach zachodnich. W Niemczech wprowadzono nowe stawki i zasady opłat drogowych, nastąpił też wzrost płacy minimalnej i świadczeń, we Francji szykują się wzmożone kontrole zagranicznych przewoźników, w Hiszpanii będą karać za odbiór regularnego tygodniowego odpoczynku w kabinie ciężarówki.
Dla naszych przewoźników są to kolejne kłody rzucane im pod koła, z którymi będą musieli sobie poradzić.
Niemcy: nowe stawki opłat drogowych
Z początkiem stycznia 2019 r. zmianie uległy taryfy opłat za korzystanie z dróg federalnych w Niemczech. Zgodnie ze zmienioną ustawą, opłata drogowa od samochodów ciężarowych jest wyliczana na podstawie klasy emisji spalin i kategorii wagowej, a w pojazdach i zestawach pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 18 ton dodatkowo brana pod uwagę jest liczba osi. Ponadto naliczane są koszty związane z obciążeniem hałasem. Dostępne są następujące kategorie wagowe:
- niepodlegające opłatom drogowym: < 7,5 ton
- kategoria wagowa: ≥7,5 ton do < 12 ton
- kategoria wagowa: ≥12 ton do ≤18 ton
- kategoria wagowa: > 18 ton
Opłacie drogowej podlegają pojazdy i zestawy pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej od 7,5 tony. Zasadniczo dopuszczalna masa całkowita określona przez właściciela podczas rejestracji pojazdu jest na stałe zapisana w urządzeniu pokładowym. W przypadku zmiany dopuszczalnej masy całkowitej na skutek dołączenia lub odłączenia przyczepy, przed rozpoczęciem jazdy należy dostosować dopuszczalną masę całkowitą w urządzeniu pokładowym. Obowiązek ten dotyczy wszystkich samochodów ciężarowych o dopuszczalnej masie całkowitej do 18 ton włącznie. Powyżej 18 ton dodatkowo konieczne jest podanie liczby osi (≤3 osie lub ≥4 osie). W przypadku pojazdów lub zestawów pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej poniżej 18 ton można dodatkowo ustawić liczbę osi.
Za pojazdy Euro 6 o dopuszczalnej masie całkowitej 7,5–11,99 t nowa opłata wynosi 9,3 euro, 12–18 t – 12,8, ponad 18 t do 3 osi – 17,3 i ponad 18 t od 4 osi – 18,7.
Przed rozpoczęciem jazdy należy koniecznie upewnić się, że ustawiona jest właściwa dopuszczalna masa całkowita pojazdu lub zestawu pojazdów zgodnie z nową deklaracją wagową. Masa pojazdu lub zestawu pojazdów od 7,5 tony jest deklarowana w zakresach co 1,5 tony do wyboru. Nie można ustawić kategorii wagowej niższej niż odpowiednia do zapisanej masy w urządzeniu pokładowym. Od 1 stycznia 2019 roku do ustalenia dopuszczalnej masy całkowitej zestawu pojazdów sumuje się, inaczej niż mówi ustawa o dopuszczeniu osób i pojazdów do ruchu drogowego, dopuszczalne masy całkowite poszczególnych pojazdów. Nie uwzględnia się przy tym obciążenia podpór i nacisku naczepy.
Więcej informacji w tej sprawie można także znaleźć na stronie Federalnego Urzędu ds. Transportu Drogowego (Bundesamt für Güterverkehr).
Wzrost płacy minimalnej i świadczeń za Odrą
Ważna informacja dla przewoźników delegujących swoich kierowców do Niemiec. Jak informuje firma OCRK z początkiem 2019 r. zmianie uległa płaca minimalna w tym kraju oraz wysokość świadczeń.
20 listopada 2018 r. w Federalnym Dzienniku Ustaw ogłoszono Drugie Rozporządzenie w sprawie minimalnych wynagrodzeń, z którego wynika wzrost ustawowej płacy minimalnej do 9,19 euro od 1 stycznia 2019 r., a w związku z dobrą koniunkturą minimalna stawka godzinowa od 2020 r. ma wynieść 9,35 euro. Taka zmiana wynagrodzenia argumentowana jest analizą Federalnego Urzędu Statystycznego, który wykazał, że wynagrodzenie w Niemczech w ciągu dwóch ostatnich lat wrosło o średnio 4,8%.
Równolegle do zmiany minimalnego wynagrodzenia, 19 października 2018 r. Rada Federalna Niemiec zaakceptowała nowe stawki świadczeń wynikające z rozporządzenia SvEV. Wzrost jest wynikiem inflacji cen konsumpcyjnych w analizowanym okresie czerwiec 2017– czerwiec 2018 i wyniósł on 2,2% na żywność w zakresie usług hotelowych i restauracyjnych oraz 2,1% dla wartości nieruchomości oraz czynszów.
Nowe stawki świadczeń wynoszą 251 euro na wyżywienie oraz 231 euro na zakwaterowanie. W przeliczeniu na dzień jest to odpowiednio 8,37 euro oraz 7,70 euro i takie wartości należy uwzględnić przy zaliczaniu polskich świadczeń na poczet płacy minimalnej na terytorium Niemiec od 1 stycznia 2019 roku.
Hiszpania: kary za spanie w kabinie
Według Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych od początku 2019 r. hiszpańskie służby kontrolne mogą nakładać kary za odbiór regularnego tygodniowego odpoczynku w kabinie ciężarówki.
Jak poinformowało stowarzyszenie przewoźników drogowych ASTIC z Hiszpanii, realizując wyrok Europejskiego Trybunały Sprawiedliwości z dnia 20 grudnia 2017 roku, ws. dotyczącej art. 8 ust. 6 i 8 rozporządzenia (WE) nr 561/06 (sprawa nr C-102/16), rząd hiszpański wprowadza regulacje dotyczące sankcji za odbiór regularnego tygodniowego odpoczynku w kabinie pojazdu ciężarowego.
Poprosiliśmy o potwierdzenie tej informacji Biuro Informacji i Promocji Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego. Tuż przed świętami Bożego Narodzenia otrzymaliśmy odpowiedź, iż nasze „zapytanie zostało skierowane bezpośrednio do właściwego ministerstwa do spraw transportu w Hiszpanii. Z uzyskanych informacji wynika, iż przedmiotowy akt prawny nie został jeszcze opublikowany w hiszpańskim Dzienniku Urzędowym (Boletín Oficial del Estado) i na ten moment nie ma możliwości zapoznania się z jego treścią. Z wstępnie uzyskanych informacji wynika, iż odpoczynek tygodniowy w kabinie będzie traktowany jako poważne lub bardzo poważne naruszenie, zagrożone minimalną karą od 2001 euro. ”
GITD zachęca zainteresowanych do śledzenia hiszpańskiego Dziennika Urzędowego, a w przypadku jakichkolwiek wątpliwości bądź problemów, do kontaktu z Głównym Inspektoratem TD.
Przypomnijmy, że już wiosną 2018 r. włoskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych wydało okólnik, który umożliwia służbom kontrolnym nakładanie kar za odbiór odpoczynków 45h w kabinie. Są one traktowane jako brak odpoczynku tygodniowego, za co grozi mandat w wysokości do 1.700 euro oraz konieczność odebrania pełnego odpoczynku tygodniowego poza kabiną pojazdu.
Jak przypomina Grzegorz Szyperski, właściciel Kancelarii Transportowej TransClient, karę za odpoczynki regularne spędzane w kabinie pojazdu nakładają także Francja – od lipca. 2014 r., Belgia – od czerwca 2014 r., Holandia – od maja 2014 r., Niemcy – od maja. 2017 r. i Wielka Brytania – od listopada. 2017 r.
Bardziej restrykcyjne kary i wzmożone kontrole we Francji
O zmieniających się przepisach i spodziewanych zaostrzonych kontrolach we Francji poinformowała nas Joanna Pasterzak, współwłaściciel polsko-francuskiej kancelarii Groupe Espro, specjalizującej się m.in. w międzynarodowym prawie transportowym i świadczącym usługi reprezentanta polskich przewoźników we Francji:
– W tym roku na rynku francuskim możemy się spodziewać wielu zmian. Jest to wynik nowelizacji przepisów Kodeksu Pracy, które, niestety, nie są korzystne dla polskich transportowców. Władze Francji przede wszystkim poszerzyły zakres norm prawnych, za złamanie których przewoźnik otrzyma grzywnę. Postanowienie wejdzie w życie w już w marcu br. W tym samym czasie wzrośnie również taryfikator kar za wykroczenia, związane z ustawą Loi Macron i pracą kierowców na terenie Francji. Od tego momentu za każde przewinienie i za każdego kierowcę francuska Inspekcja Pracy będzie mogła nałożyć karę 4 tys. euro. Za ponowne naruszenie o tym samym charakterze w okresie do 2 lat od pierwszej kary grzywna wzrośnie dwukrotnie, do 8 tys. euro. Mandat wzrośnie o kolejne 50 proc. w przypadku kolejnego naruszenia w ciągu roku od dnia powiadomienia o ostrzeżeniu, dotyczącym wcześniejszego tego samego naruszenia. Kierowca w razie naruszeń ma być zatrzymywany wraz z pojazdem i ładunkiem do czasu uregulowania mandatu. Co prawda łączna wysokość kar nie może przekroczyć 500 tys. euro, ale liczba wykroczeń i kierowców nie będzie mieć ograniczenia. W praktyce to oznacza, że jedna firma, niezależnie od wielkości, będzie mogła otrzymać grzywnę w wysokości nawet do kilkuset tysięcy euro. Nie muszę dodawać, że dla wielu przewoźników oznacza to po prostu bankructwo.
Zgodnie z Dekretem nr 2016-418 z 7 kwietnia 2016 r. kierowca ciężarówki powinien posiadać ważne zaświadczenie o oddelegowaniu, umowę o pracę w języku francuskim, aneks dotyczący stawki minimalnej we Francji oraz zaświadczenie A1. Od marca Francuzi będą bardzo szczegółowo sprawdzać kierowców pod kątem posiadania tych dokumentów, a także czasu pracy kierowców, manipulacji tachografami, przestrzegania przepisów ruchu drogowego itd. Słowem, musimy się liczyć z licznymi i bardzo wnikliwymi kontrolami na drogach. Podobnie będzie w przypadku innych służb – Urzędu Celnego, Inspekcji Pracy, Urzędu Skarbowego. Urzędnicy będą przeprowadzać częstsze i bardziej szczegółowe kontrole polskich firm transportowych, co oznacza, że przedstawiciele przewoźników we Francji będą mieć mnóstwo pracy. Przewoźnicy muszą się liczyć z tym, że okres pobłażliwości ze strony Francuzów już się skończył i że służby będą ostro egzekwować prawo.