We Francji aresztowano fałszywych policjantów, którzy w szczególności upodobali sobie zagranicznych kierowców ciężarówek – informuje Routiers.com. Jest to czwowo Irańczyków (trzech mężczyzn i kobieta po trzydziestce), którzy przez kilka tygodni przeprowadzali fałszywe kontrole dokumentów, aby wyłudzić od kierowców pieniądze albo okraść ich z gotówki i kosztowności (zegarki, biżuteria itp.)! Nie mówią dobrze po francusku, zapewne dlatego zatrzymywali pojazdy obcokrajowców, którzy częściej traktowali ich poważnie. Śledztwo rozpoczęło się po zgłoszeniu 7 kwietnia polskiego kierowcy ciężarówki, który został zatrzymany w pobliżu Noisiel (niedaleko od Paryża) przez mężczyzn podających się za funkcjonariuszy policji, mających maski chirurgiczne na twarzach i policyjne odznaki. Po „sprawdzeniu” i przeszukaniu pojazdu przez fałszywych funkcjonariuszy kierowca zorientował się, że skradziono mu 1500 euro. Nadzór wideo pozwolił (prawdziwym) funkcjonariuszom policji zlokalizować pojazd oszustów, z których dwóch znanych jest w Belgii, Szwajcarii i Niemczech w związku z dokonanymi tam kradzieżami. Zostali aresztowani w Noisy-le-Sec i Saint-Denis przez śledczych z departamentowej ochrony Seine-et-Marne.
Już wcześniej francuskie media ostrzegały, aby kierowcy uważali na fałszywych żandarmów i policję. Dwóch fałszywych funkcjonariuszy policji próbowało nałożyć grzywnę w wysokości 100 euro na kierowcę ciężarówki w strefie odpoczynku w Pas-de-Calais. Byli w zwykłym ubraniu, ale nosili policyjną opaskę (którą łatwo znaleźć w Internecie). Poprosili kierowcę o jego dokumenty i chociaż im je przedstawił, powiedzieli mu, że naruszył prawo i musi zapłacić grzywnę. Kierowca ciężarówki odmówił zapłaty rzekomej grzywny, a dwóch rzekomych policjantów uciekło granatowym Renault. Francuskie media zwracają wagę, że policja nigdy nie narzuca, wbrew woli ukaranego, natychmiastowej i gotówkowej zapłaty za mandat.