Kierujący ciężarówką z drewnem widząc radiowóz ITD zjechał w boczną drogę i porzucił swój pojazd. Inspektorzy ustalili dane właściciela ciężarówki. Zaraz po telefonie do przewoźnika do pojazdu powrócił kierowca, który tłumaczył, że źle się poczuł.
W piątek (12.06.2020) w pobliżu Augustowa, na drodze krajowej nr 16, prowadzącej do przejścia granicznego w Ogrodnikach uwagę inspektorów z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Białymstoku zwróciła ciężarówka przewożąca drewno, które załadowane było w sposób powodujący zagrożenie bezpieczeństwa dla innych uczestników ruchu drogowego. Kierowca ciężarówki orientując się, że inspektorzy zamierzają skontrolować jego samochód, zjechał w najbliższą boczną drogę i uciekł do lasu. Inspektorzy niezwłocznie ustalili dane właściciela ciężarówki. Zaraz po telefonie do przewoźnika kierowca wrócił do swojego samochodu. Tłumaczył, że źle się poczuł.
Za niedostosowanie się do przepisów związanych z warunkami przewozu drewna został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 zł. Ponadto ciężarówka nie posiadała aktualnych badań technicznych. Wobec właściciela samochodu wszczęto postępowanie administracyjne zagrożone karą 2000 zł, a wobec zarządzającego transportem na kwotę 500 zł. Dodatkowo, sprawdzenie stanu technicznego wykazało wycieki płynów eksploatacyjnych i znaczne uszkodzenie jednej z opon. Kontrolujący zatrzymali dwa dowody rejestracyjne.