Bułgar zatrzymany w okolicach Koroszczyna zakłócał pracę tachografu Fot. ITD

O tym, że za niedozwolone manipulowanie przy tachografie, a także za jazdę z cudzą kartą kierowcy można stracić prawo jazdy na trzy mniesiące, niektórzy kierowcy albo nie wiedzą, albo zapominają, albo liczą na to, że jakoś im się upiecze… Konsekwencje mogą być zresztą znacznie poważniejsze. Oto kolejne przykłady z ostatnich dni. Chcąc ukryć fakt zbyt długiej jazdy, kierowca zakłócał pracę tachografu, dołączając magnes. W ten sposób fałszował czas jazdy. Kontrola inspektorów lubelskiej Inspekcji Transportu Drogowego zakończyła się zatrzymaniem prawa jazdy na trzy miesiące. W okolicach Koroszczyna na drodze krajowej nr 68, inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Lublinie zatrzymali zespół pojazdów bułgarskiego przewoźnika. Międzynarodowy transport artykułów AGD odbywał się z Bułgarii na Białoruś. W trakcie czynności kontrolnych, inspektorzy znaleźli magnes przyłożony do nadajnika tachografu. W ten sposób kierowca zakłócał pracę urządzenia. Stracił prawo jazdy na trzy miesiące. W związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa, polegającego na ingerencji w działanie drogomierza pojazdu, mężczyzna został przekazany funkcjonariuszom policji. Przewoźnikowi grozi kara finansowa.

Inspektorzy bez trudu znaleźli magnes przyłożony do nadajnika tachografu Fot. ITD

Z kolei kierowca ciężarówki, kontrolowany przez inspektorów kujawsko-pomorskiej Inspekcji Transportu Drogowego, swoją pracę rejestrował na karcie innego kierowcy. Zgodnie z obowiązującym prawem, też stracił prawo jazdy na trzy miesiące. „Cudza karta” również została zatrzymana. Inspektorzy kujawsko-pomorskiej ITD skontrolowali niderlandzkiego przewoźnika jadącego z Polski do Niderlandów. Transport zatrzymano na autostradzie A1 w Nowych Marzach. Inspektorzy zauważyli, że informacje zapisane w pamięci tachografu dały podstawę do stwierdzenia, że godzinę przed kontrolą mężczyzna rejestrował swoje dane na dokumencie innego kierowcy. Inspektorzy znaleźli „cudzą kartę” w schowku naczepy. Porównanie zebranych danych wykazało m.in., że w ostatnich trzech dniach najdłuższy odpoczynek kierowcy wyniósł tylko 2 godz. i 55 min, a łączny czas jego jazdy dziennej przekroczył 24 godziny. Mężczyzna został ukarany mandatem karnym. Inspektorzy musieli zatrzymać na trzy miesiące jego prawo jazdy. Zabezpieczono też kartę kierowcy, na którego była rejestrowana jazda. Przedsiębiorstwo realizujące przewóz zostanie objęte postępowaniem wyjaśniającym. Niderlandzką ciężarówkę skierowano na najbliższy parking.

Ciężarówka niderlandzkiego przewoźnika i karty, na których rejestrował czas jazdy kierowca skontrolowany przez inspektorów kujawsko-pomorskiej ITD Fot. ITD