Najnowsza telewizyjna kampania reklamowa Oponeo osiągnęła półmetek, a utrzymany w konwencji końca lat 70. ubiegłego wieku spot na samym YouTube.pl zobaczyło ponad 8 tysięcy internautów. W kreacji autorzy wykorzystali zabawną zbieżność 24-godzinnego oczekiwania na opony – kiedyś w kolejce pod Polmozbytem, dziś na kurierską przesyłkę z zamówionym przez internet produktem. Za koncept i realizację 30-sekundowego spotu odpowiadała agencja reklamowa So What z Warszawy. 

Brief na realizację kampanii Oponeo wysłało do agencji jesienią 2016 roku. W przetargu wzięły udział cztery firmy. Zaproponowany przez So What pomysł na spot został wybrany jako najbardziej kreatywny i odpowiadający założeniom Klienta. Do realizacji zaangażowano dom produkcyjny Omnis Film, za postprodukcję odpowiadała agencja Film Garden. Reżyserem spotu był Krzysztof Komander, który razem z Markiem Zawiszą (So What) oraz Tomaszem Sobierajem opracowali scenariusz klipu. Autorem zdjęć został Paweł Dyllus, jeden z najlepszych obecnie operatorów w Polsce. Media plan zakładał emisję na antenie TVP, TVN, Polsat, oraz w kanałach tematycznych ZPR Media. − Działamy na szeroką skalę w internecie, jednak dla większej popularności wykorzystujemy również inne, bardzo efektywne obszary reklamowe. Stąd telewizja, która pozwala na dotarcie do szerokiego grona odbiorców. Także tych, które na co dzień nie korzystają aktywnie z internetu – wyjaśnia dobór mediów Julia Szyńska, Marketing Specialist w firmie Oponeo. 

Całościowy budżet na media wyniósł ok. 2 mln złotych. Kampania wystartowała 9 października br. 

Przedstawiona w kreacji analogia 24-godzinnego oczekiwania na opony to jedyny łącznik pomiędzy współczesnością a przeszłością sprzed czterech dekad. Wówczas klientowi − mimo wielogodzinnego oczekiwania w kolejce pod sklepem, zamiast zamówionej do malucha „mogła się trafić” opona w zupełnie innym rozmiarze. Dziś – jak przekonuje widoczny pod koniec spotu slogan – wygoda zamówienia właściwego produktu przez internet oraz szybki czas dostawy to dowód, że Oponeo jednak „zmienia opony na lepsze”. Przekaz kierowany jest głównie do mężczyzn w wieku 25 − 40 lat z dużych ośrodków miejskich, którzy stanowią target kampanii. – Forma spotu ma zachęcać do zakupów także starsze osoby. Odwołanie do PRL stanowi próbę połączenia doświadczeń różnych pokoleń. Dla młodszego naturalnym miejscem do robienia zakupów jest internet, starsze pokolenie wciąż myśli o zakupach w tradycyjnych kategoriach. Czas to zmienić – wyjaśnia Marek Zawisza, Dyrektor Kreatywny z So What. 

Na planie spotu reklamowego wystąpiło ponad 100 statystów. Zdjęcia były wykonywane m.in. w auli szkoły filmowej w Katowicach, która zaoferowała typowe dla lat 70. wnętrza. Wyzwaniem okazało się umieszczenie na planie prawdziwych małych fiatów, które trzeba było fizycznie wnieść po… schodach. Scena z kolejką na zewnątrz powstała natomiast przed halą widowiskowo-sportową MOSiR w Sosnowcu. 

− Nasza koncepcja zakładała utrzymanie spotu w klimacie komedii z PRL – podaje Robert Wasiak, Client Service Director w So What. − Stąd humorystyczne nawiązania do filmów Stanisława Barei. Dość ordynarne zachowanie sprzedawcy, gablota ze zdjęciami i napis „TYCH KLIJENTÓW NIE OBSŁUGUJEMY” celowo z błędem. Widoczna fotografia małego dziecka podkreśla teatr absurdu, z którym musiał zmierzyć się bohater spotu i ówczesny kierowca. 

Klimat późnych lat 70. oddają w klipie pozornie niewidoczne detale. Mały fiat i syrenka w tle to oczywistość, podobnie, jak stroje głównych bohaterów. Uważny widz zauważy jednak, że nawet osoby stojące w długiej kolejce przed Polmozbytem noszą charakterystyczne dla epoki „dzwony”. Marek Zawisza dodaje jednak, że założeniem stylistycznym spotu Oponeo nie było dosłowne odtworzenie PRL-u, ale stworzenie jego wersji vintage. 

− Motyw PRL sprawił, że kampania została zauważona. Zamysł był taki, aby była ona nietuzinkowa i budząca przyjemne skojarzenia. Czasy PRL, mimo swojej specyfiki, są wspominane z sentymentem i przywołują uśmiech na twarzy, dlatego też zdecydowaliśmy, że to właśnie ten okres stanie się motywem przewodnim naszej reklamy – powiedziała Julia Szyńska z Oponeo. Dodała, że w październiku 2017 roku firma odnotowała wzrost sprzedaży o 30 proc. w porównaniu do tego samego okresu roku poprzedniego.

Po stronie Oponeo za realizację kampanii odpowiadał zespół w składzie Wojciech Topolewski oraz Julia Szyńska.