Wiadomości z rynku

czwartek
18 kwietnia 2024

Ukrócą tańsze tankowanie na Wschodzie

Do Polski można będzie wwieźć tylko 200 l paliwa w baku
23 marca 2018
Mini­ster­stwo Finan­sów pra­cuje nad prze­pi­sami ogra­ni­cza­jącymi ilość wwo­żo­nego w baku paliwa spoza Unii Euro­pej­skiej bez cła i akcyzy do 200 l. Chce w ten spo­sób przede wszyst­kim ogra­ni­czyć han­del pali­wem. Opi­nie sto­wa­rzy­szeń repre­zen­tu­ją­cych pol­skich prze­woź­ni­ków są w tej kwe­stii podzie­lone. 
Według obec­nie obo­wią­zu­ją­cych prze­pi­sów cel­nych można tan­ko­wać do pełna nie­za­leż­nie od pojem­no­ści baku, zwol­nie­nie z opłaty akcy­zo­wej jest zaś moż­liwe do 600 litrów na pojazd. Ustawa celna zezwala ponadto na prze­wóz 200 litrów w zbior­ni­kach spe­cjal­nego prze­zna­cze­nia. Już za kilka mie­sięcy prze­pisy mają ulec zaostrze­niu. Praw­do­po­dob­nie po 1 czerwca 2018 r. Mini­ster­stwo Finan­sów pozwoli na swo­bodny wwóz jedy­nie 200 litrów paliwa w baku i 200 litrów w zbior­niku spe­cjal­nym. Zmiany zostaną wpro­wa­dzone zarówno w pra­wie cel­nym, jak i usta­wie akcy­zo­wej. Pla­no­wany ter­min przy­ję­cia pro­jektu przez Radę Mini­strów to I kwar­tał 2018 r. 

Ogra­ni­cze­nie han­dlu pali­wem, ale nie tylko 

„Celem niniej­szego pro­jektu jest ogra­ni­cze­nie pro­ce­deru odsprze­daży tań­szego paliwa przy­wo­żo­nego z państw trze­cich (zza wschod­niej gra­nicy Pol­ski) w zbior­ni­kach pojaz­dów z naru­sze­niem obo­wią­zu­ją­cych prze­pi­sów poprzez obni­że­nie moż­li­wo­ści jego wwozu ze zwol­nie­niem z należ­no­ści cel­nych i akcyzy do ilo­ści 200 litrów – czy­tamy w uza­sad­nie­niu do pro­jektu nowe­li­za­cji prawa cel­nego oraz ustawy o podatku akcy­zo­wym opu­bli­ko­wa­nego w tych dniach na stro­nie Biu­le­tynu Infor­ma­cji Publicz­nej Kan­ce­la­rii Pre­zesa Rady Mini­strów. – Ponadto pro­po­no­wana regu­la­cja zapewni spój­ność prze­pi­sów cel­nych i podat­ko­wych, gdyż zgod­nie z obo­wią­zu­ją­cymi prze­pi­sami zwol­nie­niu z należ­no­ści cel­nych przy­wo­zo­wych pod­lega paliwo prze­wo­żone w stan­dar­do­wych zbior­ni­kach pojaz­dów bez ogra­ni­czeń ilo­ściowych, nato­miast zwol­nie­niu od akcyzy pod­lega import paliw sil­ni­ko­wych prze­wo­żo­nych w stan­dar­do­wych zbior­ni­kach: – pojaz­dów sil­ni­ko­wych, w ilo­ści nie­prze­kra­cza­ją­cej 600 litrów na pojazd, – pojem­ni­ków spe­cjal­nego prze­zna­cze­nia, w ilo­ści nie­prze­kra­cza­ją­cej 200 litrów na pojem­nik. 
Jak wynika z powyż­szego brak jest spój­no­ści pomię­dzy prze­pi­sami cel­nymi i podat­ko­wymi w tym zakre­sie, co powo­duje, że paliwa przy­wo­żone w stan­dar­do­wych zbior­ni­kach pojaz­dów sil­ni­ko­wych powy­żej wska­za­nych ilo­ści są zwol­nione z należ­no­ści cel­nych przy­wo­zo­wych, nie są nato­miast zwol­nione z podat­ków. Tym samym, prze­pisy odno­szące się do zwol­nień z należ­no­ści przy­wo­zo­wych tego asor­ty­mentu towa­ro­wego mogą być odbie­rane jako nie­kon­se­kwentne, jak rów­nież powo­du­jące kom­pli­ka­cje w prak­tycz­nym ich sto­so­wa­niu. Pro­jektowana regu­la­cja pozwoli na ich wyeli­mi­no­wa­nie. ”
Pro­po­nuje się zmianę ustawy z dnia 19 marca 2004 r. – Prawo celne (Dz. U. z 2016 r. poz. 1880, z późn. zm.) pole­ga­jącą na wpro­wa­dze­niu ogra­ni­cze­nia ilo­ści paliwa, które może być przy­wo­żone do Pol­ski z państw trze­cich w stan­dar­do­wych zbior­ni­kach pojaz­dów mecha­nicz­nych ze zwol­nie­niem z należ­no­ści cel­nych przy­wo­zo­wych do ilo­ści 200 litrów w przy­padku paliwa wwo­żo­nego w zbior­niku han­dlo­wego pojazdu mecha­nicz­nego oraz pojem­nika spe­cjal­nego prze­zna­cze­nia. 
Prze­pisy unijne prze­wi­dują upraw­nie­nie dla państw człon­kow­skich do wpro­wa­dze­nia ogra­ni­czeń w ilo­ści zwal­nia­nego z należ­no­ści cel­nych przy­wo­zo­wych paliwa prze­wo­żonego w stan­dar­do­wych zbior­ni­kach pojaz­dów mecha­nicz­nych. Pod­stawę prawną wpro­wa­dze­nia takich ogra­ni­czeń sta­nowi art. 108 ww. roz­po­rzą­dze­nia Rady (WE) nr 1186/2009 z dnia 16 listo­pada 2009 r. usta­na­wia­ją­cego wspól­no­towy sys­tem zwol­nień cel­nych. 
Ponadto pro­po­nuje się zmianę ustawy z dnia 6 grud­nia 2008 r. o podatku akcy­zo­wym (Dz. U. z 2017 r. poz. 43, z późn. zm.) pole­ga­jącą na wpro­wa­dze­niu ogra­ni­cze­nia ilo­ści paliwa, które może być przy­wo­żone do Pol­ski z państw trze­cich w stan­dar­do­wych zbior­ni­kach pojaz­dów sil­ni­ko­wych ze zwol­nie­niem z akcyzy z obec­nie obo­wią­zu­jącego limitu 600 litrów do 200 litrów w przy­padku paliwa wwo­żo­nego w zbior­niku han­dlo­wego pojazdu sil­ni­ko­wego. 
Pro­po­no­wane ogra­ni­cze­nia mają przy­czy­nić się do zwal­cza­nia wystę­pu­ją­cych nie­pra­wi­dło­wo­ści w tym zakre­sie, tj. zapo­bie­że­nia han­dlowi pali­wem, które powinno być wyko­rzy­stane w poje­ździe, w któ­rym zostało przy­wie­zione. Ocze­kuje się, że wpro­wa­dze­nie pro­jektowanych zmian skut­ko­wać będzie uszczel­nie­niem sys­temu cel­nego i podat­ko­wego w odnie­sie­niu do sto­so­wa­nia zwol­nie­nia z należ­no­ści cel­nych przy­wo­zo­wych i akcyzy. ”
Auto­rzy uza­sad­nie­nia do pro­jektu nowe­li­za­cji prawa cel­nego oraz ustawy o podatku akcy­zo­wym nie wyja­śniają, czy oraz w jaki spo­sób cel­nicy będą spraw­dzać, ile paliwa wwo­żone jest w bakach samo­cho­dów cię­ża­ro­wych. 
Poja­wiły się infor­ma­cje, że Mini­ster­stwo Finan­sów będzie odbie­rać licen­cje na wyko­ny­wa­nie trans­portu dro­go­wego prze­woź­ni­kom, któ­rzy uży­wają nie­le­gal­nego paliwa. 

ZMPD jest prze­ciw 

Zrze­sze­nie Mię­dzy­na­ro­do­wych Prze­woź­ni­ków Dro­go­wych jest prze­ciwne pla­no­wa­nym zmia­nom. 
„Po kon­sul­ta­cjach ze śro­do­wi­skiem, na pod­sta­wie sta­no­wi­ska Zarządu z 22 lutego 2018 r. oraz uchwały Zgro­ma­dze­nia Ogól­nego Dele­ga­tów ZMPD z 2011 roku, która obli­guje Zarząd do dzia­łań w celu cał­ko­wi­tego znie­sie­nia ogra­ni­czeń w wwo­zie paliwa do Pol­ski, ZMPD nega­tyw­nie oce­nia dzia­ła­nia admi­ni­stra­cji pań­stwo­wej doty­czące pro­jektu zmiany prze­pi­sów ogra­ni­cza­jących ilość paliwa wwo­żo­nego do Pol­ski w baku pojaz­dów – czy­tamy w opu­bli­ko­wa­nym sta­no­wi­sku ZMPD. – Takie zmiany pro­wa­dzić będą do osła­bie­nia pozy­cji kon­ku­ren­cyj­nej pol­skiego dro­go­wego trans­portu mię­dzy­na­ro­dowego. 
ZMPD jest jedyną orga­ni­za­cją w Pol­sce upraw­nioną do wypo­wia­da­nia się w tej kwe­stii, bowiem wszy­scy pol­scy przed­się­biorcy wyko­nu­jący prze­wozy na wschód są człon­kami ZMPD. Brak wcze­śniej­szych kon­sul­ta­cji w tej kwe­stii z ZMPD można uznać za brak zro­zu­mie­nia dla obec­nej sytu­acji pol­skich prze­woź­ni­ków. 
ZMPD od wielu lat uczest­ni­czy w wielu dys­ku­sjach, pod­czas któ­rych opo­wiada się za równą pozy­cją kon­ku­ren­cyjną wszyst­kich uczest­ni­ków rynku trans­por­towego. Usta­nowienie admi­ni­stra­cyj­nego szla­banu na gra­ni­cach z Rosją, Ukra­iną i Bia­ło­rusią ude­rzy w pol­skich przed­się­bior­ców, nie zmie­nia­jąc zasad­ni­czo sytu­acji prze­woź­ni­ków ze Wschodu, któ­rym lep­sze warunki gwa­ran­tują umowy mię­dzy­na­ro­dowe. 
Mini­ster­stwo Finan­sów w opu­bli­ko­wa­nej oce­nie skut­ków regu­la­cji infor­muje jedy­nie o przy­cho­dach do budżetu z dodat­ko­wej sprze­daży paliwa w Pol­sce (w zało­że­niach nowe­li­za­cji ustawy okre­ślono wpływy do budżetu z tytułu ogra­ni­cze­nia wwozu paliwa w 2018 roku na 220 mln zł), pod­czas gdy pol­scy prze­woź­nicy z powodu przy­mu­so­wych prze­sto­jów na gra­ni­cach pono­szą straty w wyso­ko­ści co naj­mniej 120 mln zło­tych. 
Limit 200 litrów to wyle­wa­nie dziecka z kąpielą. Ozna­cza osła­bie­nie pozy­cji kon­ku­ren­cyj­nej pol­skich prze­woź­ni­ków mię­dzynarodowych jeż­dżą­cych na wschód. Rząd powi­nien wal­czyć z pato­lo­giami, ale nie kosz­tem uczci­wych przed­się­bior­ców. 
Dla­czego przy­chody branży pali­wo­wej mają być waż­niej­sze od funk­cjo­no­wa­nia tysięcy małych, pry­wat­nych, czę­sto rodzin­nych firm trans­por­to­wych? Pol­scy prze­woź­nicy zdo­by­wali rynek wschodni, głów­nie rosyj­ski, wie­lo­let­nią ciężką pracą. Do tej pory byli ata­ko­wani przez admi­ni­stra­cję Nie­miec, Fran­cji i Rosji. Czyżby decy­du­jący cios na rynku wschod­nim mieli otrzy­mać od pol­skiego rządu?
Rynek rzą­dzi się innymi pra­wami niż poli­tyka. Mówie­nie że przed­się­biorcy, któ­rzy legal­nie tan­kują tań­sze paliwo na tra­sie, robią coś nie­wła­ści­wego, to skan­dal. ”

TLP jest za 

– Uwa­żam, że pro­jekt rzą­dowy idzie w słusz­nym kie­runku – powie­dział nam Maciej Wroń­ski, pre­zes związku pra­co­daw­ców „Trans­port i Logi­styka Pol­ska”. – Obec­nie obo­wią­zu­jące prze­pisy okre­ślają mak­sy­malną ilość wwo­żo­nego paliwa w zbior­ni­kach samo­cho­dów cię­ża­ro­wych i cią­gni­ków sio­dło­wych na 600 litrów. Taka ilość paliwa pozwala na prze­je­cha­nie ponad 2 tys. km. To kil­ka­krot­nie wię­cej niż wynika z potrzeb trans­portu w wymia­nie towa­ro­wej mię­dzy Pol­ską a kra­jami byłego Związku Radziec­kiego. Gdyby cho­dziło tylko o to, że prze­woź­nicy jeż­dżący na Wschód mają z tego zyski, to nie byłoby pro­blemu, ale taka sytu­acja pozwala im korzy­stać z tań­szego paliwa także w prze­wo­zach na innych kie­run­kach i ofe­ro­wać dum­pin­gowe ceny frach­tów. Firmy trans­por­towe, które nie mają dostępu do tego taniego paliwa nie są w sta­nie z nimi kon­ku­ro­wać. To zabu­rza rynek i trudno taką sytu­ację zaak­cep­to­wać. 
Z dru­giej strony pro­jekt zmiany prze­pi­sów, ogra­ni­cza­jący ilość paliwa wwo­żo­nego z Rosji i Bia­ło­rusi nie zała­twi do końca tego pro­blemu, bo jest tzw. szlak litew­ski. Sądzę, że nale­ża­łoby zli­kwi­do­wać moż­li­wość korzy­sta­nia z tego szlaku przez rosyj­skich i bia­ło­ru­skich prze­woź­ni­ków. Ich wjazd na tery­to­rium Pol­ski powi­nien być dozwo­lony jedy­nie przez kon­tro­lo­wane przej­ścia gra­niczne. Nie możemy się też pogo­dzić z poro­zu­mie­niami dwu­stron­nymi, które pozwa­lają Rosja­nom wwo­zić pełne baki paliwa. Trzeba dodać, że ta umowa nie została do tej pory raty­fi­ko­wana, a to ozna­cza, że nie powinna być ona źró­dłem prawa w Pol­sce – dodał M. Wroń­ski. 

OZPTD też popiera 

– Oce­niam te zmiany jako pozy­tywne, bo wyrów­nują szanse przed­się­bior­ców na pol­skim rynku trans­por­to­wym i blo­kują nie­uczciwą kon­ku­ren­cję ze Wschodu  – powie­dział nam Piotr Litwiń­ski, prze­wod­ni­czący Ogólnopol­skiego Związku Pra­co­daw­ców Trans­portu Dro­go­wego (OZPTD). 
Obec­nie obo­wią­zuje limit 600 litrów wwo­żo­nego paliwa, ale jadący przez Litwę wwożą tysiące litrów. Tan­kują nawet do dodat­ko­wych zbior­ni­ków w nacze­pach. 
Róż­nica dwóch zło­tych na litrze powo­duje, że ci prze­woź­nicy mają prze­wagę nad kon­ku­ren­tami. Zanim jesz­cze Pol­ska weszła do Unii, nasi prze­woź­nicy mogli wwo­zić do kra­jów zachod­nich tylko 200 litrów paliwa i to było restryk­cyj­nie wyma­gane. Teraz powinno być ana­lo­gicz­nie u nas. Prze­cież prze­woź­ni­kowi z Rosji czy Bia­ło­rusi 200 litrów paliwa wystar­czy na poko­na­nie w Pol­sce ponad 600 km, a jeżeli potrze­bują wię­cej to niech tan­kują w Pol­sce. 
Tutaj istotną rolę do ode­gra­nia będą miały służby celne, które mogą ukró­cić ten pro­ce­der wwozu dużych ilo­ści paliwa tzw. kana­łem litew­skim. Wystar­czy spraw­dzać doku­menty, fak­tury, aby stwier­dzić, gdzie samo­chód był tan­ko­wany 
– jeżeli nie na Litwie, lecz wcze­śniej w Rosji czy na Bia­ło­rusi to nakła­dać „kary”. Rozwią­za­nie jest pro­ste, trzeba tylko chcieć. Pozwólmy wresz­cie nor­mal­nie dzia­łać uczci­wym prze­woź­ni­kom. 

***

W podob­nym duchu wypowie­dział się jeden z inter­nau­tów: „żeby takie roz­wią­za­nie miało jaki­kol­wiek sens, służby celne musia­łyby spraw­dzać auta wjeż­dża­jące do Pol­ski przez gra­nicę RP z Litwą. W innym wypadku wró­cimy do sytu­acji jaką już mie­li­śmy… Czyli paliwo będzie wjeż­dżać do Pl w tych samych ilo­ściach co do tej pory tylko inną drogą. Zyskają na tym tylko litew­scy prze­woź­nicy, ponie­waż pol­scy staną się mniej kon­ku­ren­cyjni. ” 
Jak widać, punkt widze­nia zależy od punktu sie­dze­nia. W grę wcho­dzą inte­resy róż­nych grup prze­woź­ni­ków – ina­czej na rzecz całą patrzą ci, któ­rzy jeż­dżą na Wschód, a ina­czej Ci, któ­rzy nie mają tam inte­re­sów. Mini­ster­stwo Finan­sów ma już swój plan i zapewne trudno będzie ZMPD odwieść resort od tego zamie­rze­nia. 
Klikając [ Zapisz ] zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W każdej chwili możesz się wypisać klikając na link Wypisz znajdujący się na końcu każdej z otrzymanych wiadomości.