Wiadomości z rynku

niedziela
19 maja 2024

Ładunki załatwiane w sieci

Rośnie znaczenie elektronicznych giełd transportowych
29 listopada 2019

Dla przewoźników opjtymalne planowanie frachtów i ograniczenie do minimum pustych przebiegów należy do priorytetów

Agnieszka Korzeniewska (Clicktrans): – Wyróżnia nas brak abonamentu dla przewoźników

Clicktrans prowadzi dedykowane serwisy dla użytkowników z Polski, Wielkiej Brytanii, Niemiec i Hiszpanii

Linia TFF na Trans.eu pozwala na pełną automatyzację pracy firm spedycyjnych i operatorów logistycznych

Elwira Bogdanowicz (Cargo.PL): – Przywiązujemy ogromne znaczenie do procesu weryfikacji potencjalnego użytkownika

Bogdan Kosturek (Trans.eu): Dzięki usłudze Quick Pay każdy przewoźnik na Platformie Trans.eu będzie mógł dostać swoje pieniądze w 48 godzin

Dla firm transportowych optymalne planowanie frachtów i ograniczenie do minimum pustych przebiegów to priorytety działalności. Dlatego giełdy transportowe stopniowo stają się narzędziami niezbędnymi w codziennej pracy w branży TSL. Rośnie liczba elektronicznych giełd ładunków, działających na rynku europejskim i polskim.
Współpracę z takimi platformami chętnie podejmują m.in. firmy transportowe bez działów logistyki, które doceniają szybkie wypełnianie dokumentów, a także monitoring przesyłek. Giełda transportowa to wirtualny rynek wymiany informacji między przewoźnikami, a spedytorami. To miejsce, w którym można znaleźć dodatkowe zlecenia, redukując jednocześnie koszty transportu, zapełniając wolną przestrzeń ładunkową towarem. Tak zwane platformy cyfrowe coraz skuteczniej konkurują z tradycyjnymi spedycjami. Czy w pełni zabezpieczają interesy swoich klientów? Według przedstawicieli nowych giełd pojawiających się na naszym rynku, nadszedł odpowiedni czas, by budować tego typu narzędzia, czemu sprzyja rozwój technologii, a przewoźnicy stali się na tyle otwarci, by zacząć próbować nowych rozwiązań. Prognozowany rozwój gospodarczy Polski, dzięki rosnącej konsumpcji, wzrostowi sektora e-commerce oraz rosnącej liczbie punktów sprzedaży detalicznej, opiera się na ciągłym wzroście branży transportowej. Polska jest drugim co do wielkości rynkiem zbytu dla przedsiębiorstw transportowych w Europie, a branża logistyczna zatrudnia około 300 tys. osób. Nic dziwnego, że oferta giełd ładunków jest coraz szersza. Giełdy dają możliwość współpracy ze sprawdzonymi kontrahentami, umożliwiają monitorowanie pozycji pojazdu z ładunkiem, dzięki czemu ograniczają czasochłonne i kosztowne rozmowy telefoniczne. Dzięki takiej transparentności ładunku, minimalizują również ryzyko jego kradzieży. Platformy cyfrowe nie są już tylko wirtualnymi tablicami ogłoszeń, łączącymi przewoźników ze spedytorami, jak to było przed laty. Obecnie operatorzy oferują swoim klientom kolejne narzędzia programowe, które czynią biznes bardziej wydajnym i przejrzystym. Nic dziwnego, ze z roku na rok przybywa użytkowników giełd. Przed podpisaniem umowy warto jednak poznać wszystkie funkcje, jakie proponują konkurencyjni dostawcy usług. Zapytaliśmy kilka wiodących firm, prowadzących giełdy transportowe, m.in. jakie są koszty przystąpienia do giełdy, co uczestnik otrzymuje w cenie abonamentu, jakie warunki należy spełnić, aby uzyskać dostęp do giełdy, jakie są warunki wypowiedzenia umowy, jakie firma stosuje zabezpieczenia, aby wyeliminować m.in. przypadki utraty towaru?

Bez abonamentu

Clicktrans, jak zapewnia Agnieszka Korzeniewska, współzałożycielka firmy, jest największym w Polsce serwisem aukcji transportowych. – Idea Clicktrans polega na połączeniu osób szukających transportu dużych przedmiotów z przewoźnikami jadącymi w tym samym kierunku – mówi Agnieszka Korzeniewska. – Clicktrans działa od 2010 roku i dynamicznie rozwija się w całej Europie, prowadząc dedykowane serwisy dla użytkowników z Polski, Wielkiej Brytanii, Niemiec i Hiszpanii. W tym czasie serwis zyskał użytkowników w całej Europie, którzy wystawili już ponad 860 tys. zleceń. Do bazy przewoźników Clicktrans dołączyło już ponad 45 tys. przewoźników. Każdego dnia pojawia się około tysiąca ogłoszeń od zleceniodawców z całej Europy. Jak wyjaśnia przedstawicielka Clicktrans, dostęp do giełdy jest bezpłatny, nie ma żadnej opłaty abonamentowej. Przewoźnik płaci prowizję od zdobytego zlecenia, jest ona dostosowana do kwoty zlecenia. Kwotę zlecenia przewoźnik podaje sam podczas aukcji. Dzięki temu może dostosować wycenę do swoich potrzeb, aby była dla niego opłacalna. Każdego dnia Clicktrans daje dostęp do tysięcy zleceń w całej Europie. Przewoźnik dzięki zaawansowanej wyszukiwarce może swobodnie poszukiwać opłacalnych zleceń, a prowizję płaci dopiero, gdy sam zarobi, czyli pozyska klienta dzięki platformie. Aby dołączyć do grona przewoźników Clicktrans, należy reprezentować firmę. Podczas rejestracji przewoźnika następuje weryfikacja firmy, w tym między innymi sprawdzenie zgodności wszystkich danych podanych przez osobę rejestrującą firmę w Clicktrans. Użytkownik w każdej chwili może usunąć konto w serwisie. Wystarczy wypełnić formularz online i mieć uregulowane wszelkie należności. Czym wyróżnia się giełda Clicktrans na rynku? – Zasadniczą różnicą jest brak abonamentu dla przewoźników – wyjaśnia Agnieszka Korzeniewska. – Ponadto, giełda Clicktrans daje dostęp do bezpośrednich załadowców. W serwisie przewodnicy znajdują najróżniejsze zlecenia doładunkowe, ponieważ z Clicktrans (w przeciwieństwie do wielu innych giełd na rynku) może skorzystać każdy internauta – zarówno osoba fizyczna, jak i firmy. Nasi przewoźnicy mogą także korzystać z najbardziej zaawansowanej wyszukiwarki zleceń na rynku, dzięki czemu szybciej i wygodniej znajdują nowe ładunki. – Intensywnie rozwijamy platformę, aby w jeszcze większym stopniu pomagała w pozyskiwaniu zagranicznych zleceń, których jest coraz więcej w serwisie – dodaje Agnieszka Korzeniewska. – Obecnie 1/3 zleceń transportowych w Clicktrans pochodzi od zagranicznych użytkowników. Chcemy, aby przewoźnicy, w tym grono firm z Polski, mieli szansę szybko i sprawnie zdobyć wszystkie zlecenia. Dlatego wdrożyliśmy między innymi automatyczne tłumaczenie wiadomości od zleceniodawców, a także rozwinęliśmy sposób prezentowania aktualnych zleceń. Przewoźnicy widzą zlecenia od najbardziej aktywnych zleceniodawców po to, aby szybciej ustalić z nimi szczegóły i sprawnie pozyskać zlecenie. Jakie firma stosuje zabezpieczenia? – Nasz Dział Obsługi Klienta dba, aby zarówno klienci, jak i przewoźnicy mogli bezpiecznie korzystać z platformy – odpowiada A. Korzeniewska. – Przewoźnik może w każdej chwili zgłosić ewentualne problemy związane ze zleceniodawcą. Weryfikujemy wszystkie zgłaszane przypadki nadużyć i – jeśli rzeczywiście jest taka potrzeba – rozwiązujemy je na bieżąco. Zależy nam, aby zarówno przewoźnicy, jak i klienci byli bezpieczni podczas korzystania z platformy.

Bezpieczeństwo priorytetem

Giełda ładunków i transportu Cargo.PL jest przykładem wieloletniej działalności na tym rynku. Jak poinformowała nas Elwira Bogdanowicz, prezes Cargo.PL, giełda jest jednym z projektów firmy Eurospektras. Najpierw, 20 lat temu w Wilnie, powstała giełda Cargo.LT zorientowana na rynek litewski. Następnie otwierano kolejne filie, m.in. na Białorusi, Ukrainie, Łotwie czy też… w Argentynie. Polski oddział, czyli Cargo.PL, powstał w 2014 r. Czy można bezpłatnie przetestować giełdę, przez jaki okres? – Uznajemy, że bezpłatny test giełdy jest kluczowy, aby przekonać naszych potencjalnych klientów do oferowanych funkcjonalności oraz możliwości systemu – mówi Elwira Bogdanowicz. – Zdecydowana większość z nich decyduje się na nawiązanie współpracy po przetestowaniu systemu. Długość okresu bezpłatnego testu jest ustalana indywidualnie. Koszty przystąpienia do giełdy ustalane indywidualnie. Każdy użytkownik otrzymuje pełny dostęp do wszystkich funkcji systemu – firma nie wprowadza żadnych pułapów opłat i tym samym nie uzależnia zakresu dostępnych funkcji od pułapu płatności. Z jednego, firmowego konta może korzystać nieograniczona liczba managerów, po założeniu własnego profilu użytkownika. Czym wyróżnia się giełda Cargo.PL na rynku? – Jesteśmy dumni przede wszystkim z wygodnej w obsłudze, intuicyjnej aplikacji Cargo.PL – odpowiada twierdzi E. Bogdanowicz. – Aplikacja pozwala na dostęp do wszystkich funkcjonalności giełdy z poziomu telefonu, tzn. dodawania i szukania ofert, wyszukiwania zbieżności ofert, planowania tras i ich kosztów, czatu, kontaktów, messengera pozwalającego na kontakt z innymi użytkownikami w czasie rzeczywistym itd. Z pozytywnym odzewem użytkowników spotkała się funkcja planowania tras. Umożliwia ona zaplanowanie trasy od punkt A do punktu B, obliczenie odległości, czasu przejazdu wraz z uwzględnieniem czasu pracy kierowcy, korków, wypadków, zakazów i innych ograniczeń, jak np. dotyczących ruchu pojazdów z ładunkiem ADR, a także obliczanie kosztów przejazdu z uwzględnieniem wynagrodzenia kierowcy czy opłat drogowych. Planowanie tras jest łatwe dzięki trzem widokom mapy (widok podstawowy mapy, widok z satelity i mieszany); mapa i zawarte na niej informacje są na bieżąco aktualizowane. Co istotne, trasę można łatwo edytować, zmienić punkty załadunku i rozładunku czy też dodać kolejny, np. doładunku. Dzięki temu giełda może zastąpić wiele innych systemów mających zastosowanie w firmie, pozwalając na efektywne planowanie codziennej pracy i tym samym optymalizację kosztów. Jak dodaje nasza rozmówczyni, interesującym projektem, który firma rozwijamy, są Certyfikaty Cargo. – To wewnętrzny system oceny kwalifikacji, kompetencji zawodowych menadżerów firm transportowych i spedycyjnych – wyjaśnia przedstawicielka Cargo.PL. – Potwierdza on wiedzę, doświadczenie i profesjonalizm pracowników czy właścicieli, a jednocześnie użytkowników naszych giełd. Ikonka poświadczająca dany poziom certyfikatu (brązowy, srebrny i złoty) to również motywacja dla innych firm do nawiązania współpracy. Certyfikaty cieszą się ogromnym zainteresowaniem na Litwie, a niedługo startujemy z nimi także w Polsce. Jakie firma stosuje zabezpieczenia (np. weryfikacja firm, kontrola dostępu, gwarancja płatności on line, itp.)? – Przywiązujemy ogromne znaczenie do procesu weryfikacji potencjalnego użytkownika – odpowiada Pani Prezes. – Osoba, która rejestruje się na giełdzie, zyskuje pełny dostęp do wszystkich funkcjonalności systemu, ofert oraz kontaktów dopiero po pozytywnym zakończeniu tego procesu. W pierwszej kolejności konieczne jest podanie danych firmy, których autentyczność jest potwierdzana przez administratora w dostępnych bazach danych. Ponadto sprawdzane są powiązania przedsiębiorstwa z innymi firmami, jak również kwestia zadłużeń czy bankructw. Następnie wymagane jest przesłanie dokumentów rejestrowych firmy, jak NIP, REGON, KRS lub wypis z CEIDG itd., a ponadto wymaganych licencji czy potwierdzenia OCP lub OCS. Dokumenty te są załączane do profilu firmy, aby inni mieli mają możliwość wglądu. Jeśli na tych etapach powstaną jakiekolwiek wątpliwości, administratorzy kontaktują się z pracownikami weryfikowanej firmy oraz pracownikami innych firm, wskazanych jako współpracujące z tymże przedsiębiorstwem. Ponadto potencjalny użytkownik może zostać poproszony o przedstawienie np. umowy z operatorem telefonicznym, co umożliwi m.in. weryfikację adresu firmy. Należy mieć na uwadze, że w Cargo. PL weryfikacja użytkownika wcale nie kończy się wraz zakończeniem tego wstępnego, opisanego procesu. Administratorzy reagują na wszelkie sygnały o niepojących działaniach firm, sprawdzają też ewentualne zarzuty innych użytkowników. Można powiedzieć, że narzędziem jest też Nieopłacony rachunek. Jeśli firma A nie opłaci faktury firmie B, może ona zamieścić ten Nieopłacony rachunek na profilu firmy A. Faktura będzie „wisiała” na profilu aż do czasu wyjaśnienia całej sytuacji oraz oczywiście uiszczenia zaległości, jeśli taka rzeczywiście miała miejsce. Administratorzy giełdy Cargo.PL nadzorują cały proces i interweniują, mediują pomiędzy firmami. Kolejnym narzędziem, które ma tu znaczenie, jest Ranking firm. Za poszczególne działania przyznawane są punkty. Staż, wzorowa współpraca, komplet dokumentów – to punkty dodatnie. Nieopłacona faktura – to przykład punktu ujemnego. Dzięki pozycji w rankingu użytkownicy giełdy mogą zdecydować się na współpracę z danym użytkownikiem lub z niej zrezygnować.

Łączy wszystkich uczestników rynku transportowego

Platforma Trans.eu oficjalnie została zaprezentowana podczas targów Transport Logistic w Monachium w czerwcu 2019 roku. Każdego dnia udostępnia około 270 000 ofert frachtów i przestrzeni ładunkowych. Oferty są dostępne dla wszystkich użytkowników platformy po zalogowaniu. Czy można bezpłatnie przetestować giełdę, przez jaki okres? Jak informuje Grzegorz Haładus, szef marketingu i komunikacji Trans.eu Group S.A., okres testowy przyznawany jest indywidualnie, po wcześniejszej rozmowie z klientem, ustaleniu jego potrzeb i weryfikacji dotychczasowej historii klienta na platformie. Okres nie dotyczy firm, które historycznie korzystały z platformy i po okresie przerwy, powracają. Byli użytkownicy systemu nie mogą liczyć na testowy dostęp. Dostęp do platformy to 345 zł netto miesięcznie. W tej cenie użytkownik ma dostęp do giełdy transportowej pozwalającej na publikację ofert wolnych ładunków/pojazdów, do społeczności Trans.eu oraz akceptację transakcji. Jest to ta sama kwota, którą użytkownicy płacili za dostęp do starej wersji systemu. Usługi dodatkowe, automatyzujące zarządzanie transportem w ramach platformy Trans.eu m.in. publikacja frachtu do zamkniętej sieci spedytorów i przewoźników, publikacja z wykorzystaniem integracji czy algorytmu SmartMatch, a także m.in. opłata za umożliwienie śledzenia ładunku są płatne wg odrębnego cennika dostępnego na stronie https://www.trans.eu/pl. – Aby otrzymać dostęp do platformy, nowy użytkownik musi przejść proces autoryzacji, czyli pewnego rodzaju weryfikacji firmy uzależnionego od profilu przedsiębiorstwa i rodzaju prowadzonej działalności – wyjaśnia Grzegorz Haładus. – W trakcie tego procesu w pierwszym kroku sprawdzamy dane wskazane w formularzu rejestracyjnym. Na podstawie numeru NIP firmy lub danych teleadresowych potwierdzamy czy firma posiada aktywny status działalności. Analizujemy również czy firma ma powiązania z podmiotami zarejestrowanymi w wewnętrznych bazach danych Trans.eu Group S.A. Głównym celem tego kroku jest wykluczenie powiązań osobowo-kapitałowych z podmiotami, które swoimi działaniami naruszyły nasz regulamin. W trakcie procedury autoryzacyjnej nasi eksperci informują m.in. o konieczności przedstawienia kopii dokumentów oraz innych wymaganiach ważnych dla procesu. W zależności od profilu oraz działalności firmy potrzebne mogą być takie dokumenty jak: dla firmy transportowej (transport powyżej 3,5 t) - licencja transportowa krajowa/międzynarodowa, dla firmy spedycyjnej - licencja uprawniająca do pośrednictwa przy przewozie rzeczy. Każdy przedsiębiorca ma możliwość przedstawienia dodatkowych dokumentów potwierdzających jego wiarygodność, np.: ubezpieczenia, certyfikaty. Po pomyślnym przejściu procedury, użytkownik otrzymuje dostęp do Platformy Trans.eu. Jakie są warunki wypowiedzenia umowy? W Trans.eu obowiązuje 3- miesięczny okres wypowiedzenia. Aby wypowiedzenie było skuteczne, musi zostać podpisane przez osobę uprawnioną i wysłane listem poleconym na adres naszej siedziby. Według Grzegorza Haładusa platforma Trans. eu dostępna pod adresem platform.trans.eu to jedyne narzędzie na rynku, które łączy wszystkich uczestników rynku transportowego: załadowców, operatorów logistycznych, spedycje i przewoźników. Platforma składa się z trzech głównych linii produktowych: TFC – Trans for Carriers – platforma dla przewoźników TFF- Trans for Forwarders – platforma dla spedycji i operatorów logistycznych TFS – Trans for Shippers - platforma dla załadowców (nadawców/właścicieli ładunku) Linia TFC to kompletny system do zarządzania biznesem transportowym pozwalający na współpracę kontraktową (stałe kontrakty przewoźnika), a także SPOT (doraźne zlecenia np. poprzez giełdę transportową). Wyróżnikiem linii TFC na rynku są:
1. Prosta obsługa frachtów od stałych zleceniodawców. TFC pozwala przewoźnikowi w łatwy sposób potwierdzić przyjęcie frachtu do realizacji, również w przypadku stałych kontraktów bez konieczności wysyłki wielu maili czy wykonywania dziesiątek telefonów. Cały proces jest w pełni zautomatyzowany.Za pomocą narzędzia przewoźnik może również złożyć ofertę cenową na otrzymane zapytanie aukcyjne od załadowcy.
2. Monitoring floty i statusowanie. Dzięki integracji telematyki w samochodach przewoźnika z narzędziem TFC, załadowca może na bieżąco śledzić pozycję przewoźnika, a także statusować zlecenia - bez email czy Excela.
3. Fakturowanie i rozliczanie zleceń transportowych. TFC zawiera opcję elektronicznego fakturowania zleceń w sposób automatyczny na bazie dotychczas realizowanych zleceń z możliwością rozliczenia dodatkowych opłat czy kar umownych.
4. TFC pozwala przewoźnikowi na otrzymanie zapłaty z tytułu faktur za swoje usługi w 48 godzin. Przewoźnik może również płacić fakturami za paliwo.
5. Podpowiadanie stawek frachtów. Zaawansowany algorytm pracujący na TFC podaje przewoźnikowi aktualne stawki w każdej części sezonu i na konkretnych trasach. Dzięki temu rozwiązaniu przewoźnik lepiej wykorzystuje swoją flotę i zyskuje lepszą rentowność. W TFC przewoźnik może się komunikować z załadowcą przez specjalny komunikator biznesowy. Ponadto - pracuje na mapie i w błyskawiczny sposób kalkuluje swoją ofertę.
Linia TFF pozwala na pełną automatyzację pracy firm spedycyjnych i operatorów logistycznych. Wyróżnikiem linii TFF na rynku są:
1. Automatyczne tworzenie zapytań do przewoźników z otrzymywanych frachtów od załadowców. Dzięki temu rozwiązaniu spedycje nie muszą już przepisywać setek zapytań od swoich klientów. Przez TFF jednym klikiem można uruchomić zlecenie lub zapytanie dot. poszukiwania przewoźnika.
2. Automatyczny dobór przewoźnika do danego frachtu. Linia TFF pozwala spedytorowi na ustalenie kolejności dostępu do frachtów, a także daje możliwość tworzenia preferowanych grup przewoźników. Dzięki temu spedytor może kierować frachty do przewoźników pod kątem specjalizacji, ceny czy np. posiadanych certyfikatów.
3. Dostęp do przewoźników z autami w pobliżu miejsc załadunku. Zaawansowany algorytm w ramach linii TFF automatycznie wyszukuje przewoźników z autami w pobliżu miejsca załadunku i dopasuje auto do ładunku.
Przewagi TFF nad innymi rozwiązaniami dla spedytorów to m.in. pomoc, gdy brakuje aut w szczytach sezonu. Według przedstawicieli platformy TFF to pierwsze narzędzie, które pozwala na automatyczne szukania wolnego auta i to do skutku. TFF pozwala na statusowanie stanu realizacji frachtów, zapewnia informuje o opóźnieniach czy pozwala na lokalizację ładunku. To konkretna oszczędność czasu i kosztów. TFF pozwala również na szybkie rozliczanie zleceń transportowych z uwzględnieniem dodatkowych opłat, danych z monitoringu, kar umownych i CMR. Z kolei linia TFS pozwala załadowcy (właścicielowi ładunku) na połączenie świata kontraktów ze światem SPOT. Wyróżnikiem TFS na rynku są:
1. Monitorowanie ładunku i zarządzanie zleceniami. Dzięki TFS zleceniodawca otrzymuje na bieżąco powiadomienia o statusie realizacji frachtów, w tym doraźną lokalizację auta czy np. planowane opóźnienia w dostawie.
2. Automatyczny dobór przewoźnika lub spedycji do danego frachtu. Poprzez reguły automatyzacji procesów transportu drogowego TFS pozwala ustalić, kto otrzyma konkretny fracht. Stali współpracujący spedytorzy i przewoźnicy mogą zobaczyć ofertę jako pierwsi.
3. Obniżenie kosztów transportu w czasach, gdy rosną stawki. TFS pozwala na dostęp do największej bazy przewoźników ok. 35 tys. firm. To realna korzyść wyboru pomiędzy firmami oferującymi niższe stawki i dysponującymi autami w pobliżu załadowcy.
Przewagą TFS nad innymi rozwiązaniami dla załadowców, według przedstawicieli firmy jest m.in. to, że TFS umożliwia realny dostęp do aut w szczytach sezonu i szukania wolnego auta do skutku. To realna oszczędność, bo załadowca nie musi oferować wyższej stawki dla kontraktowego przewoźnika w sytuacji, gdy pilnie musi znaleźć transport. W TFS pracują zaawansowane algorytmy, które na bieżąco podpowiedzą załadowcy, jakie są aktualne stawki w danych momentach sezonu i na konkretnych trasach. System umożliwia szybkie rozliczeń zleceń z uwzględnieniem dodatkowych opłat, danych z monitoringu czy kar umownych. TFS jest systemem w pełni integrowalnym co znaczy, że pozwala na import frachtów z systemów klasy ERP (np. SAP), na synchronizację statusów zlecenia z modułami logistycznymi lub TMS (np. typu Oracle Transport Management), synchronizację zleceń z systemami magazynowymi czy np. personalizację raportów. – Już na początku przyszłego roku uruchomimy usługę Quick Pay – zapowiada Bogdan Kosturek, wiceprezes ds. technologii platformy Trans. eu. – Dzięki niej każdy przewoźnik na Platformie Trans.eu będzie mógł dostać swoje pieniądze w 48 godzin. Automatycznie! Wierzymy, że w relacjach między partnerami w branży, równie ważne co zapłata za fracht, jest wzajemne zaufanie. Gdy partnerzy szybko, wręcz automatycznie, sobie płacą – to buduje się między nimi zaufanie. W Trans.eu chcemy być gwarantem tego zaufania!

Nowi gracze na rynku

Giełdy transportowe będą się rozwijać, oferta tego typu usług rośnie, na rynku pojawiają się kolejne takie podmioty. Jak informuje Trans.info, firma Gefco kupiła platformę Chronotruck. Według Luca Nadala, prezesa Grupy GEFCO, digitalizacja dużo zmieni w logistyce. – Traktujemy Chronotruck jako narzędzie, które ma służyć digitalizacji GEFCO – mówi Luc Nadal. – Oferuje możliwość automatycznego wystawiania ofert, obserwowania, jaki jest przepływ ładunków i jakie jest zainteresowanie nimi. Na początek z platformy korzystają przewoźnicy działający na terenie Francji, ale platforma będzie się rozwijać. Polska ma być jednym z pierwszych krajów, w których wdrożone zostaną zarówno Chronotruck, jak i Moveecar, czyli platforma cyfrowa przeznaczona dla branży automotive. Do Polski wchodzi także Uber Freight, platforma amerykańskiego giganta, która pomaga przewoźnikom łączyć się ze spedytorami – niezależnie od wielkości biznesu, choć skupia się na firmach dysponujących flotą od 30 do 150 ciężarówek. Jak zapewnia firma, jej celem jest stworzenie z aplikacji Ubera platformy multimodalnej do każdego rodzaju transportu. Uber Freight nie ukrywa, że chce zrewolucjonizować branżę transportową, najpierw w Stanach Zjednoczonych, a teraz, po Niemczech i Holandii, również w Polsce. Platforma ma łączyć przewoźników lub operatorów logistycznych, spedytorów i załadowców, „oferując ceny ustalane z góry, szybkie płatności (7 dni) i możliwość zarezerwowania przewozu ładunku za pomocą jednego kliknięcia”. Ma umożliwiać monitorowanie przewozu ładunku w czasie rzeczywistym i poszerzać bazę przewoźników, mogących obsłużyć zlecenia załadowców. Przedstawiciele firmy zapewniają ponadto, że Uber Freight chce przede wszystkim zmierzyć się z problemem pustych przebiegów oraz brakiem płynności biznesu, zwłaszcza niewielkich przewoźników. Za silną pozycją Ubera ma stać przede wszystkim skala. Przedstawiciele branży komentują, że są plusy pojawienia się nowego gracza. Może to doprowadzić do większej konkurencyjności na rynku oraz do rewolucji jeśli chodzi o płatności. Spedycje cyfrowe, giełdy, będą musiały wziąć to na siebie, z korzyścią dla przewoźników. Wszakże mówi się już wręcz o patologii, polegającej na tym, że przewoźnicy (spedytorzy zresztą też) muszą czasem czekać na płatność po 90, a nawet i 120 dni. Niemniej pojawienie się Ubera na rynku europejskim sieje postrach wśród spedycji. Uberowi udało się zautomatyzować i zoptymalizować udostępnianie przestrzeni ładunkowej za pomocą sztucznej inteligencji, by tradycyjne firmy spedycyjne nie miały szans na kontynuowanie działalności – podsumowuje niemiecki portal transportowy dvz.de. Niemieccy spedytorzy obawiają się, że utracą kontakt z klientem i zostaną zdegradowani do roli zwykłych przedstawicieli Uber & Co. Według przedstawicieli Uber Freight tym, co odróżnia tę platformę od innych graczy na rynku jest m.in. to, że jest w stanie działać w większej skali. Klienci tej firmy wykonują miliony transakcji każdego dnia, a technologia, którą zbudował Uber, od map i tras, po płatności, ma pomóc w przypadku Uber Freight.

Łączą siły

Można spotkać się z opiniami, że pojawienie się tak dużych graczy cyfrowych spowoduje przede wszystkim zagrożenie dla małych i średnich spedycji, które nie będą w stanie konkurować technologicznie i finansowo. Upadną, zostaną przejęte albo, w najlepszym przypadku, trafią do jakiejś niszy ładunków specjalnych. Na rynku cyfrowych spedycji już pojawiły się symptomy konsolidacji. Przykładem może być Grupa Alpega, która integruje trzy giełdy: znane jako Teleroute, Wtransnet i 123cargo. Grupa Alpega jest wiodącym na świecie producentem oprogramowania logistycznego, zapewniającego kompleksowe rozwiązania w zakresie transportu, w tym system zarządzania transportem (TMS) oraz giełdy transportowe. Oprogramowania TMS – inet, Transwide i TAS – umożliwiają firmom kontakt z szeroką siecią dostawców usług logistycznych oraz digitalizację procesu zarządzania łańcuchem dostaw. Systemy te gwarantują widoczność przychodzących i wychodzących operacji logistycznych w czasie rzeczywistym i pozwalają na niezakłóconą komunikację kierowców pojazdów i operatorów logistycznych z załadowcami. Trzy giełdy transportowe (Teleroute, Wtransnet i 123cargo) służą jako rynki do dopasowywania przesyłek i pojemności.
**
Coraz częściej mówi się, że w efekcie ekspansji platform cyfrowych spedycje tylko pośredniczące będą wypadać z rynku. Te z szerszym spojrzeniem na biznes staną się operatorami logistycznymi, oferującymi usługi dodane. Część stanie się partnerem załadowców, którzy potrzebują firmy, który rozliczy im działalność spedycyjną np. w formie jednej faktury albo zoptymalizuje procesy związane z organizacją transportu. Spedycje zapewne zaczną się też mocniej specjalizować. Giełdy transportowe są zatem ciekawą alternatywą, ale nadal pominięcie spedycji w łańcuchu transportowym nie jest dobrym rozwiązaniem dla wszystkich firm. Nie jest takie proste, aby duzi rynkowi gracze nagle przestawili się z modelu wspierania procesów logistyczno-transportowych przez firmy spedycyjne, w kierunku modelu polegającego na pominięciu człowieka, spedytora, dyspozytora – który nie tylko dba o realizację zleceń, lecz również o dobre relacje z klientem i kontakt z przewoźnikiem. Giełd transportowych jest na rynku dużo więc jest w czym wybierać. Mogą z nich korzystać zarówno małe, średnie, jak i duże przedsiębiorstwa. Warto jednak przed skorzystaniem z usługi danego operatora dobrze przyjrzeć się nie tylko samej cenie giełdy, ale także jej zasięgowi, możliwościom programowym i sieci bezpieczeństwa, która zagwarantuje pewne transakcje.
Klikając [ Zapisz ] zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W każdej chwili możesz się wypisać klikając na link Wypisz znajdujący się na końcu każdej z otrzymanych wiadomości.