Rekordową grzywnę na przewoźnika z Amersfoort w centrum kraju nałożyła holenderska inspekcja pracy
Fot. SZW
Rekordową grzywnę 378 tys. euro wymierzono holenderskiemu przewoźnikowi. Firma nielegalnie zatrudniała dziewięciu tureckich kierowców i odmówiła dostarczenia władzom części wymaganych dokumentów. 18 innych kierowców nieznanej narodowości pracowało na tych samych warunkach. Pracownicy otrzymywali wynagrodzenie pod stołem. Zajęto ciężarówki i rachunki bankowe firmy. Rekordową grzywnę na przewoźnika z Amersfoort w centrum kraju nałożyły holenderskie organy inspekcji pracy (SZW). Inspekcja Pracy oskarża go o poważne naruszenia przepisów. Oficjalnie wszyscy kierowcy firmy byli pracownikami bułgarskiej firmy, która według władz bułgarskich nie istnieje już od lat. Grzywna za naruszenie przepisów o zatrudnianiu cudzoziemców spoza UE wyniosła 216 tys. EUR. Firma będzie również musiała zapłacić 162 tys. EUR za korzystanie z pracy nierejestrowanej. Ciężarówki, a także konta firmy zostały zajęte przez SZW na poczet kary. Kierownik firmy, której nazwa nie została ujawniona, będzie musiał zapłacić osobiście 162 tys. EUR – prawie połowa sumy.