Niemiecki kraj związkowy Brandenburgia zakazuje transportu zwierząt do Rosji, a także tranzytu przez Rosję po epidemii koronawirusa. Decyzja została podjęta zgodnie z europejską dyrektywą zakazującą transportu zwierząt, jeżeli nie można przestrzegać przepisów dotyczących ich dobrostanu. Rosyjskie władze weterynaryjne odmawiają obecnie przeprowadzania kontroli zdrowia nałożonych przez prawo.

Brandenburgia dołączyła do trzech niemieckich landów (Bawaria, Hesja i Szlezwik-Holsztyn), które obecnie zabraniają transportu żywych zwierząt do lub z Rosji. Niektórych kontroli weterynaryjnych nie można przeprowadzić z powodu kryzysu zdrowotnego, a stowarzyszenia na rzecz ochrony dobrostanu zwierząt wyraziły wątpliwości dotyczące warunków transportu zwierząt rzeźnych w konwojach przez Rosję do Uzbekistanu, Kazachstanu i Turkmenistanu przez kilka tysięcy kilometrów.
„Transport zwierząt do krajów spoza Unii Europejskiej to prawdziwy problem, związany z wielkim cierpieniem bydła – czyatmy w oświadczeniu stowarzyszenia dobrostanu zwierząt ProVieh. – Większość zwierząt jest wywożona podczas gorących letnich miesięcy, w temperaturach do 40 st. C. Cierpią z głodu, pragnienia i są terroryzowane podczas podróży. Procedury odprawy celnej zwiększają dyskomfort. Podczas każdej podróży zwierzęta giną. Ten rodzaj transportu jest uderzająco sprzeczny z europejskimi dyrektywami w tej sprawie.”

Sekretarz stanu do spraw europejskich Anna Heyer-Stuffer postanowiła zatem zakazać transportu żywych zwierząt zgodnie z decyzją Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości z 2015 r., która zabrania takiego transportu w przypadku wątpliwości co do zdolności lokalnych władz do egzekwowania dyrektyw dotyczących dobrostanu zwierząt. Rosyjscy lekarze weterynarii ogłosili, że ze względu na kryzys zdrowotny nie są już w stanie przeprowadzać zwyczajowych kontroli transportu bydła w tranzycie.
– Tak długo, jak dostarczone nam dane dotyczące certyfikacji i monitorowania przewozu zwierząt wydają się nam wątpliwe, nie będzie zezwolenia na transport – podkreśla sekretarz stanu. – W każdym razie musimy ograniczyć do minimum transport żywych zwierząt podczas pandemii. Stowarzyszenie ProVieh pochwaliło decyzję czterech landów i poprosiło resztę Niemiec o dostosowanie się do zakazu.
– Brandenburgia jest ważnym sygnałem. Państwo federalne musi teraz podjąć działania – powiedział Jasmin Zöllmer z ProVieh, który wzywa nie tylko do wprowadzenia moratorium na wywóz, lecz do stałego zakazu. Opozycja, a zwłaszcza Zieloni, poniosła klęskę w 2018 r. podczas próby przyjęcia ustawy zakazującej jakiegokolwiek eksportu żywych zwierząt do krajów niebędących członkami Unii Europejskiej.