Ładowarka GEHL V330 GEN2 ponosi ładunek o masie 1.497 kg

Fot. GEHL

Na rynku ładowarek ruch nie słabnie. Coraz częściej nabywcy wybierają maszyny wyspecjalizowane, decydując się na zakup koparek i ładowarek, zamiast uniwersalnych koparkoładowarek. Sporym popytem cieszą się maszyny kompaktowe, wbrew kryzysowi pandemicznemu.
Producenci takich ładowarek wprowadzają do nich najnowsze rozwiązania w napędzie, konstrukcji i wyposażeniu. Silniki nowych maszyn spełniają normy emisji Stage 5, coraz powszechniejsze staje się zdalne sterowanie, czy systemy telematyczne, zapewniające pełną kontrolę nad pracą maszyn. Dzięki dodatkowemu wyposażeniu ładowarki można przystosować do wielu zadań i zazwyczaj można je określać jako nośniki narzędzi. Producenci prześcigają się w poprawie komfortu pracy operatorów i w zapewnieniu bezpieczeństwa. Przykładem może być system pozwalający operatorowi widzieć, co dzieje się przed łyżką.
Poza rynkiem najczęściej kojarzonym z użytkowania tego typu maszyn jak branża ogólnobudowlana, drogowa, komunalna czy wydobywcza z powodzeniem maszyny znajdują swoich nabywców we wszelkiego rodzaju zakładach produkcyjnych czy rolnictwie.
Według Marka Gozdura, regionalnego szefa sprzedaży Manitou Polska, odpowiedzialnego za maszyny kompaktowe (Gehl i Manitou), z roku na rok wzrasta rynek w segmencie ładowarek przegubowych o mocy silnika do 80 KM. O coraz powszechniejszym korzystaniu z tego typu maszyn decyduje możliwość wykonywania szybszej i wydajniejszej pracy, a jednocześnie brak pracowników i droga siła robocza.
– Od kilu lat rynek maszyn budowlanych ukierunkowany jest na maszyny specjalistyczne, dlatego zauważalny jest też wzrost sprzedaży miniładowarek burtowych – mówi Marek Gozdur. – Nawet pomimo pandemii, która obecna jest w Polsce od ponad roku, sprzedaż maszyn specjalistycznych, do których można zaliczyć miniładowarki burtowe ma się bardzo dobrze. Uważam, że w roku 2021 rynek będzie również rozwijał się w dobrym kierunku.
– Rok 2020 i pierwszy kwartał roku 2021 nazwałbym bardzo ciekawymi pod względem produkcji oraz sprzedaży kompaktowych maszyn budowlanych – komentuje Adrian Winnicki, menadżer okręgu Doosan Bobcat EMEA. – Wiele czynników, od których zależna jest nasza produkcja czy sprzedaż zmienia się bardzo dynamicznie. Mówiąc o lokalnym rynku, mogę przytoczyć tu kurs złotówki względem euro. Utrzymanie ciągłości produkcji jest obecnie niezwykle skomplikowanym procesem, głównie ze względu na wyzwania logistyczne, trudności z utrzymaniem ciągłości dostaw czy możliwości fabryki ograniczone ciągłymi zwolnieniami chorobowymi związanymi z kwarantanną lub koniecznością opieki nad dziećmi, które nie chodzą do szkół. Bobcat stawia czoła tym wszystkim wyzwaniom zwiększając jednocześnie produkcję. Zapotrzebowanie na nasze maszyny ma tendencje pozytywne pomimo spadków w niektórych segmentach na rynku.
Przedstawiciel Bobcata zwraca uwagę na rosnącą podaż obrotowych ładowarek teleskopowych. Na przykład w Europie sprzedaż zwiększyła się w ciągu ostatnich pięciu lat o 23% i w 2019 r. po raz pierwszy osiągnęła 3000 sztuk. 85% globalnych obrotów dotyczy regionu EMEA. – Możliwość pracy z jednego punktu na całym terenie oraz fakt, że maszyny te znajdują zastosowanie od pierwszego do ostatniego dnia prac budowlanych sprawiają, że jest to coraz bardziej doceniane rozwiązanie na placach budowy – mówi A. Winnicki. – Obrotowe ładowarki teleskopowe często nazywa się maszynami „trzy w jednym”, gdyż łączą one cechy ładowarki teleskopowej z zaletami podnoszonej platformy roboczej i dźwigu. Dlatego są one najczęściej wykorzystywane w branży budowlanej (80%), ale również w pracach przemysłowych.

Firma Manitou w 2019 roku rozszerzyła swoją ofertę maszyn o model MLA-T 516-75 H – czyli nową ładowarkę przegubową – teleskopową. Maszyna ta wyposażona jest w 4-cylindrowy silnik DEUTZ o pojemności 3,6 l i mocy 75 KM, który spełnia normy spalin Stage 5. Mniejsza teleskopowa ładowarka kołowa MLA-T 516-75 łączy swoją siłę w wysięgniku teleskopowym ze zwinnością przegubowego podwozia. Daje to operatorowi dużą manewrowość, która jest często wymagana podczas pracy wewnątrz budynków, a także dodatkowy zasięg, który stał się punktem kulminacyjnym w nowoczesnych gospodarstwach. Ta maszyna ma podobne cechy do MLA 7-75, gdzie komfort i wydajność są kluczowe. Przekładnia hydrostatyczna zapewnia moc i płynność na żądanie.
Stanowisko operatora jest w pełni regulowane i, według producenta, przewyższa wszelkie współczesne poziomy komfortu.
Zastosowano odchylaną kolumnę kierownicy z oprzyrządowaniem montowanym centralnie. W standardzie stosowany jest fotel amortyzowany mechanicznie, o dużym skoku, zapewniając operatorowi wygodną jazdę, a na życzenie dostępna jest pneumatyczna amortyzacja i fotel deLux. Widoczność w zakresie 360 stopni jest osiągana przez umieszczenie operatora powyżej ładunku a nie za ładunkiem oraz dzięki obszernej powierzchni okna, co zapewnia bezpieczną obsługę. Wszystkie modele są wyposażane w wygodne i łatwo dostępne uchwyty ułatwiające wsiadanie i wysiadanie. Drzwi kabiny mają wysunięty zatrzask, który umożliwia blokowanie w lekko otwartej pozycji w celu wentylacji lub pełne otwarcie drzwi zgodnie z preferencjami operatora. W wyposażeniu dodatkowym przewidziano klimatyzację.
Standardowe wyposażenie obejmuje ogrzewanie, cztery światła robocze, wycieraczki szyby przedniej i tylnej, uchwyt na kubek, regulowane lusterka boczne oraz obfity materiał dźwiękochłonny między kabiną a komorą silnika.
Ładowarka MLA-T 516-75 H jest wyposażona w proste w obsłudze elementy sterujące na wyciągnięcie ręki. Jak zapewnia producent, będzie mógł wygodnie obsługiwać ją nawet najbardziej niedoświadczony operator. Wielofunkcyjny joystick steruje wysięgnikiem teleskopowym, osprzętem, kierunkiem jazdy, blokadą mechanizmu różnicowego i dodatkowymi funkcjami hydraulicznymi. Inch pedał pozwala operatorowi zmieniać prędkość jazdy przy zachowaniu stałych obrotów silnika, aby optymalnie obsługiwać osprzęt np. przy dojeździe do pryzmy, jednocześnie umożliwiając precyzyjną kontrolę.
  Prędkość obrotową silnika można wygodnie regulować na dwa sposoby: za pomocą prawego pedału gazu lub za pomocą wygodnego ręcznego gazu. Gaz ręczny umożliwia również pracę na wysokich obrotach przy małej prędkości jazdy – wymagana opcja przy pracy np. z zamiatarką.
Blokada mechanizmu różnicowego włączana przyciskiem na joysticku zwiększa przyczepność i zapewnia lepszą trakcję podczas pracy w śliskim terenie. 3-biegowy napęd hydrostatyczny można aktywować podczas jazdy za pomocą przełącznika na joysticku – opcja; standardowo dwie prędkości jazdy do 20 km/h.
Ładowarka napędzana jest sprawdzonym w branży silnikiem wysokoprężnym marki Deutz, polecanym do ciężkich aplikacji. Cieszy się on dobrą opinią m.in. dzięki niezawodnemu rozruchowi na zimno i płynnej pracy.
W hydraulice roboczej zastosowano dwa pomocnicze przewody ze złączami o płaskich powierzchniach, które zasilają różne narzędzia i ułatwiają wymianę osprzętu. Węże hydrauliczne są umieszczone w ramieniu maszyny, z dala od „strefy uszkodzenia” podczas pracy - podnoszenia i wysypywania. Funkcja „pływającej łyżki” pozwala na kopiowanie terenu przez osprzęt np. lemiesz spychowy lub zamiatarkę. Z kolei funkcja amortyzacji ramienia (CRC) pozwala na szybszą, łagodniejszą i mniej awaryjną pracę ładowarki przy transportowaniu ładunku.
Ramię do podnoszenia zostało zaprojektowane tak, aby osiągnąć maksymalną wytrzymałość, pożądaną widoczność i krótkie czasy cykli. Teleskopowe ramię – zakres pracy od 3.991 do 5.036 mm, co zapewnia uniwersalność i wydajność maszynie. Natomiast przegubowy układ kierowniczy zapewnia mały promień skrętu, co przyspiesza cykle i zwiększa zwrotność w ciasnych pomieszczeniach
Ta ładowarka z łatwością pracuje w ciasnych pomieszczeniach. Wytrzymały przegub zapewnia 40-stopniowy kąt skrętu w każdą stronę. Przegubowy układ kierowniczy wydłuża żywotność opon. Podwozie oscyluje o 10 stopni w każdą stronę, co daje łącznie 20 stopni oscylacji, aby zachować przyczepność, utrzymując koła na podłożu na nierównym terenie. Tył ładowarki podąża tam, gdzie prowadzi przód, zapewniając właściwą manewrowość. Mała szerokość maszyny umożliwia dostęp do ciasnych, ograniczonych przestrzeni, do których nie ma dostępu większość ładowarek sztywnoramowych. Natomiast duży prześwit umożliwia łatwą pracę w bardzo trudnym terenie.
Każda ładowarka MLA-T 516-75 H wyposażana jest w system Easy Connect, który monituje pracę maszyny, dba o jej żywotność, a w przypadku kradzieży pomoże odszukać maszynę. Każda maszyna wyposażona w ten system objęta jest 2-letnią gwarancją (lub 2000 mtg – co wcześniej nastąpi). Za dodatkową dopłatą można rozszerzyć gwarancję nawet do 5 lat lub max 6000 mtg (co wcześniej nastąpi).

MLA-T 516-75 H SPECYFIKACJA

Silnik DEUTZ 3,6 l, czterocylindrowy, 75 KM
Skrzynia 2-biegowa hydrostatyczna – 20 km/h - standard
Skrzynia 3-biegowa hydrostatyczna – 30 km/h - opcja
Układ hydrauliki roboczej 70 l/min
Hydraulika High Flow 114 l/min - opcja
Maksymalny udźwig roboczy 1.600 kg
Maksymalny udźwig destabilizujący 3.535 kg
Maksymalna wysokość podnoszenia 5,03 m
Napęd na 4 koła z blokadą mechanizmu różnicowego
Szerokość od 1,74 m – w zależności od zastosowanych opon
Długość 4,95 m – bez osprzętu
Wysokość 2,48 m

Ładowarka Manitou MLA-T 516-75 H dysponuje udźwigiem roboczym 1.600 kg

Fot. Manitou

Obecna gama maszyn marki Manitou w Polsce to nie tylko ładowarki teleskopowe, mini ładowarki burtowe, wózki terenowe, platformy robocze, lecz również ładowarki przegubowe – teleskopowe. W 2008 roku Manitou Group kupiła amerykańską firmę Gehl w USA i do swojego portfolio dodała kompaktowe ładowarki. Zakup ten rozszerzył ofertę Manitou o ładowarki Mustang i Gehl. W 2019 roku podjęła decyzję o zmianie marki Mustang na Manitou w Europie, zachowując markę Gehl jako odrębną. Obecnie Gehl to ładowarki przegubowe, skid steery – miniładowarki burtowe na kołach i gąsienicach oraz ładowarki przegubowe – teleskopowa ALT 750 i ALT 950.
Jak zwraca uwagę Marek Gozdur (Manitou), dużym popytem cieszą się w Polsce małe ładowarki burtowe. To specjalistyczne maszyny, a ich niezwykła zwrotność wynika ze sposobu sterowania, zaś kompaktowe wymiary oraz mały rozstaw osi są dużym atutem w ciasnych przestrzeniach.
– Mocne, wydajne i przyjazne dla użytkownika ładowarki o sterowaniu burtowym Gehl to sprawdzone od lat rozwiązania – zapewnia M. Gozdur. – Pierwsza miniładowarka Gehl o sterowaniu burtowym została wyprodukowana w 1969 roku. Takie maszyny można polecić do różnorodnych zadań, takich jak: załadunek materiałów sypkich, przenoszenie palet, odśnieżanie czy prace porządkowe. Mocny i kompaktowy silnik zapewnia niskie zużycie paliwa i emisję spalin. Ładowarki ze sterowaniem burtowym są projektowane i produkowane tak, aby ich użytkownicy mogli korzystać z nadzwyczajnej wydajności, wszechstronności i łatwości obsługi.
Jak wskazuje nasz rozmówca, ładowarki burtowe mają szerokie zastosowanie m.in. w branży budowlanej. Wyróżniają się ponadprzeciętną manewrowością, precyzją operowania oraz niewielkimi wymiarami. Szeroka oferta osprzętu pozwala natomiast zamienić zwykłą ładowarkę w wielofunkcyjne urządzenie.
W ładowarce typu skid-steer kierowanie odbywa się poprzez zmianę prędkości kół lewych i prawych w stosunku do siebie. Płynne manewrowanie możliwe jest dzięki napędowi hydrostatycznemu. Lewe i prawe koła napędzają oddzielne hydromotory, działające zupełnie niezależnie od siebie. Zamiast kierownicy natomiast operator ma do dyspozycji dwa drążki umieszczone po obu stronach fotela, lub joystick zlokalizowany w podłokietniku.
Analogicznie wygląda to w przypadku ładowarek gąsienicowych, których główną przewagą nad ładowarkami kołowymi tkwi w dużej sile pchania i mniejszym nacisku na podłoże, ze względu na płaszczyznę styku gąsienic z podłożem.
Maksymalna prędkość jazdy ładowarek burtowych zazwyczaj nie przekracza 12 km/h, a ładowarki dysponujące dwoma zakresami prędkości mogą się rozpędzić do ok. 20 km/h.
Maszyny ze sterowaniem burtowym mają niewielki rozstaw osi, co wiąże się ze stosunkowo niewielkim obciążeniem destabilizującym, czyli ze skłonnością do odrywania tylnej osi od podłoża wskutek obciążenia wysięgnika. Aby w jak najlepszym stopniu zbalansować maszynę, konstruktorzy Manitou umieścili ramkę osprzętu możliwie blisko przedniej osi. Niestety, powoduje to ograniczenie zasięgu załadunku.
W Grupie Manitou ładowarki burtowe dzielone są na: maszyny z ramieniem radialnym (seria R) i ramieniem vertykalnym (seria V).
Gama ładowarek burtowych Gehl jest szeroka, od najmniejszego modelu na kołach Gehl 1640 (waga operacyjna 1.278 kg i silnik o mocy 24 KM ) do największego modelu Gehl R420 (waga operacyjna 4.838 kg i silnik o mocy 120 KM). Jak zapewnia przedstawiciel marki można dobrać maszynę do każdej pracy przewidzianej przez użytkownika.
– Maszyny Gehl wyróżniają się na tle konkurencji mocną monolityczną konstrukcją, kabiną FOPS/ROPS poziom II, bogatym wyposażeniem standardowym i opcjonalnym, mocną hydrauliką roboczą oraz szeroką gamą osprzętu – dodaje M. Gozdur. – W 2020 roku dostarczyliśmy do Portu Szczecin dwie miniładowarki burtowe, które pracują przy rozładunku materiałów sypkich z ładowni statku.

Mała ładowarka GEHL R135 dysponuje udźwigiem roboczym 612 kg

Fot. GEHL

– Maszyny marki Bobcat wyróżniają się osiągami oraz komfortowym środowiskiem operatora – mówi Adrian Winnicki (Doosan Bobcat EMEA). – Wspólną cechą naszych maszyn jest to, że budujemy je wokół operatora (oryginalnie nazywamy to „designed around operator“) i mamy tu na uwadze jego wygodę, ergonomię oraz widoczność z kabiny.
  Jeśli chodzi o ciekawe rozwiązania technologiczne, jako pierwszy producent wprowadziliśmy rozwiązanie automatycznego hamulca postojowego w kompaktowych ładowarkach przegubowych, który zapewnia bezpieczną i wygodną pracę, zwłaszcza na wzniesieniach. Większość naszych maszyn wyposażona jest w system Bobcat IQ służący do monitorowania stanu maszyn naszych klientów i służy głównie do planowania serwisów okresowych oraz prewencyjnych. W większości naszych nowych produktów instalujemy 5-calowy kolorowy wyświetlacz (opcjonalnie 7-calowy), który zapewnia prostą, intuicyjną i czytelną obsługę funkcji. Kolejnym ciekawym przykładem rozwoju technologicznego może być opcjonalny w 5-tonowych koparkach nowej serii R system automatycznego napinania gąsienic. To tylko kilka przykładów z długiej listy osiągnięć. Oprócz już dostępnych funkcji czy opcji zaawansowanych technologicznie nasz dział innowacji pracuje na wieloma projektami, często współpracując z czołowymi firmami z branży technologicznej w Silicon Valley.
Większość klientów Bobcat to małe i średnie firmy.
– Cenimy sobie tę współpracę, ponieważ klienci ci szczególnie cenią sobie wysokie standardy maszyn, obsługi i serwisu – komentuje nasz rozmówca. – Często też sami pracują maszynami, które kupują, dlatego tak jak dla nas i dla nich są one pasją. Współpracujemy również z większymi firmami, wieloma szeroko rozpoznawalnymi z branż energetycznych, kopalnianych czy rentalowych. Tutaj jednym z naszych największych klientów w Polsce, a zarazem dealerów jest firma Atut Rental. Mówiąc o rynku rentalowym warto też przytoczyć współpracę jaką udało się nawiązać naszemu czeskiemu dealerowi z jeną z czołowych czeskich firm z tej branży - DEK.
Z ciekawostek warto również powiedzieć o ostatnim osiągnięciu naszego dealera z Pomorza. Firma Bujak Maszyny sprzedała pierwszą kompaktową ładowarkę przegubową L85. To jest jedna z pierwszych L85 wyprodukowanych przez nas i pierwsza maszyna sprzedana w całej sieci Bobcata.

Firma Bobcat ogłosiła w marcu br., że ruszyła pełna produkcja jej pierwszej nowej kompaktowej ładowarki kołowej, model L85, w zakładzie w Dobříš w Republice Czeskiej.
Wprowadzając nowy produkt w kategorii kompaktowych ładowarek przegubowych, marka Bobcat oferuje najszerszą gamę produktów pośród wszystkich producentów. Aby sprostać zapotrzebowaniu rynku, uruchomiona została zupełnie nowa, czwarta linia produkcyjna w kompleksie Bobcat w Dobris. Wydajność nowej linii produkcyjnej to 1000 maszyn rocznie.
– Maszyna powstała w oparciu o sprawdzone podzespoły, do których należy silnik, konstrukcja, osie, elektronika i hydraulika pochodzące z zakładów Bobcat lub prestiżowych dostawców bezpośrednich – informuje Według Jiri Karmazin, dyrektor ds. ładowarek w firmie Bobcat. – Wiele z tych podzespołów jest już wykorzystywanych w naszych najlepszych kompaktowych ładowarkach, minikoparkach i ładowarkach teleskopowych. L85 podlega takim samym procedurom montażowym i testowym co tamte produkty.
Wysoką wydajność zapewnia połączenie silnika Bobcat z układem hydraulicznym. Ponadto maszyna charakteryzuje się wysoką stabilnością, siłami odspajania oraz mocą trakcyjną, można ją również wyposażyć w szeroką gamę firmowego osprzętu. Jeśli dodać do tego intuicyjne sterowanie, wysoki komfort operatora oraz łatwość użytkowania, kompaktowa ładowarka kołowa L85 stanowi pożądane rozwiązanie do najróżnorodniejszych zadań w szerokim zakresie branż – zapewnia producent. L85 można stosować w budownictwie, kształtowaniu krajobrazu, produkcji przemysłowej, recyklingu, rolnictwie i wynajmie maszyn, ale jest też polecana do prac drogowych, odśnieżania, konserwacji i wielu innych zastosowań.
Dbając o ciągłość swojej tradycji, marka Bobcat przygotowała wiele przystawek, które są zatwierdzone i dostępne dla modelu L85; kolejne będą ogłoszone w najbliższej przyszłości. Obecnie portfolio osprzętu obejmuje, łyżki ogólnego zastosowania, łyżki do materiałów o małej gęstości, łyżki typu combo, widły paletowe, dmuchawy śnieżne oraz zamiatarki, co sprawia, że L85 to maszyna prawdziwie wszechstronna.
L85 jest standardowo wyposażona w system Power Quick-Tach, który jest zgodny ze złączami stosowanymi szeroko w branży. Do pracy z osprzętem wymagającym wysokiego przepływu, takim jak dmuchawy śnieżne i zamiatarki, L85 można wyposażyć w opcjonalny układ wysokiego przepływu, zapewniający wydajność 100 l/min.
  Inne wyjątkowe rozwiązanie L85 to Advanced Attachment Control – zaawansowane sterowanie osprzętem. Ten rewolucyjny system pozwala operatorowi jednym przyciskiem przełączyć się na alternatywny schemat sterowania maszyną. Zapewnia to niezależne sterowanie obrotami silnika (i maksymalnym przepływem w układzie pomocniczym) oraz prędkością jazdy maszyny. Złącze 7-pinowe pozwala operatorowi sterować nawet najbardziej skomplikowanym osprzętem w sposób intuicyjny i efektywny.
Silnik zwykle uruchamiany jest konwencjonalnym kluczykiem, ale do szybkiego uruchamiania i zatrzymywania silnika w ciągu dnia operator może również użyć przycisków wygodnie umieszczonych na prawym pulpicie. Maszyna jest również wyposażona w automatyczny hamulec postojowy oraz funkcje asystenta pochyłości, dzięki którym hamulec postojowy w L85 jest automatycznie załączany i wyłączany podczas wykonywania operacji. Te rozwiązania, znane w branży samochodowej, są unikalną nowością w branży kompaktowych maszyn budowlanych.
Wszelkie oprzyrządowanie służące do sterowania maszyną w kabinie operatora zaprojektowano tak, aby L85 można było obsługiwać łatwo i wygodnie nawet podczas długich zmian. Przełącznik zmiany kierunku jazdy [przód-neutralny-wstecz] znajduje się z przodu joysticka i obsługuje się go palcem wskazującym. Sterowanie blokadą mechanizmu różnicowego, zakresu prędkości, pływania wysięgnika i przepływu układu pomocniczego znajdują się w zasięgu dłoni operatora na szczycie joysticka.
Pokrętło sterowania służy do uruchamiania, nawigacji i potwierdzania ustawień L85 na 5-calowym wyświetlaczu oraz do szybkiego przełączania widoku z kamery cofania. Wszystkie ekrany wyświetlające istotne dane maszyny oraz ekrany konfiguracji obsługuje się pokrętłem sterowania. Kabina zapewnia wysoki komfort i łatwą obsługę, dzięki czemu operator ma nie odczuwać dyskomfortu podczas długich godzin ciągłej pracy. Fotel i ręczne elementy sterowania można dostosować do indywidualnych potrzeb. Położenie joysticków można regulować w poziomie. Są one zintegrowane z podłokietnikiem w amortyzowanym fotelu operatora, aby zapewnić jak największą wygodę. Kolumnę kierownicy również można regulować w dwóch kierunkach – poziomo i pionowo. Oba te rozwiązania są wyjątkowe w branży kompaktowych ładowarek kołowych. Dzięki szczelnej kabinie o podwyższonym ciśnieniu, środowisko operatora wolne jest od nieprzefiltrowanego powietrze z zewnątrz. Struktura kabiny spełnia najwyższe standardy bezpieczeństwa, w tym FOPS II.
Z obu stron kabiny są pełne oszklone drzwi, zapewniające dobrą widoczność. Do tego przednie okno ma obniżone narożniki, pokrywa silnika zapewnia zarówno wytrzymałość, jak i dużą widoczność, widok z tyłu zapewnia kamera cofania, a konstrukcja pozwala na ciasny promień skrętu. Dzięki temu nawet mniej doświadczeni operatorzy mogą szybko rozpocząć pracę z maszyną, przenosząc ładunki i poruszając się po obszarze roboczym.
Przełączniki sterowania głównym funkcjami L85 są wygodnie umieszczone na prawym pulpicie, jest też wiele miejsca na przechowywanie dużych butelek z wodą i kubków oraz ładowarka 12 V i porty USB.
L85 jest standardowo wyposażona w układ ogrzewania. Pełny układ ogrzewania, wentylacji i klimatyzacji (HVAC) jest dostępny jako opcja fabryczna. System HVAC pomaga również w odmrażaniu szyb i zmniejsza wilgotność w kabinie przy niskich temperaturach.
Wyposażenie opcjonalne zwiększające komfort i wydajność:
• Układ hydrauliczny z wysokim przepływem
• Automatyczne sterowanie jazdą
• Wskaźnik poziomu łyżki
• Diodowe światła drogowe
• Prędkość 30 km/h
• Pakiet szosowy
 

Podstawowe dane techniczne L85:

Łyżka standardowa: 0,8 m3
Zakres łyżek: 0,6-1,2 m3
Masa robocza: 5.091 kg
Wysokość podnoszenia: 3.250 mm
Wysokość kabiny: 2.498 mm
Silnik: Bobcat D24, 50,7 kW (68 KM)

Aby zobaczyć film przedstawiający L85, kliknij TUTAJ

– Wprowadzając nowe linie produktów w kategoriach kompaktowe ładowarki (L85) przegubowe oraz małe ładowarki przegubowe (L23,L28) Bobcat stał się producentem największej gamy ładowarek na świecie, czym umocnił swoją pozycję zapoczątkowaną w latach 50’ ubiegłego wieku, kiedy rozpoczęliśmy produkcję pierwszych na świecie ładowarek burtowych – dodaje Adrian Winnicki. – Jesteśmy z tego dumni, ale czujemy też pewną odpowiedzialność za tę branżę. To właśnie jest naszą motywacją w podejmowaniu kolejnych inwestycji rozwojowo-badawczych. Naszą główną nagrodą jest lojalność i zaufanie naszych klientów, natomiast miłą niespodzianką są okazje takie jak wygrana w kategorii „Produkt” w iF Design Award 2021, czyli konkursie organizowanym przez Forum Design GmbH, najstarszej na świecie niezależnej organizacji dla projektantów. Staramy się śledzić trendy rynkowe, uczestniczymy w ekscytującej, może już nie tak nowej branży elektrycznych maszyn budowlanych. Naszą ambicją jest jednak nie tyle śledzenie trendów, ile ich wyznaczanie. Dlatego też ciągle pracujemy nad innowacyjnymi projektami. Z ciekawostek mogę tu przytoczyć jeden z nich – zdalne sterowanie dla ładowarek gąsienicowych oraz o sterowaniu burtowym za pomocą konwencjonalnego smartfona.

Bobcat L85 z osprzętem obejmującym różne łyżki, widły paletowe, dmuchawy śnieżne oraz zamiatarki jest wszechstronną maszyną

Fot. Bobcat

Bobcat ogłosił na przełomie roku ważne zmiany w swojej ofercie ładowarek teleskopowych zainspirowane filozofią „Next is Now”. We współpracy z Magni TH z Włoch firma wprowadziła poszerzoną ofertę obrotowych ładowarek teleskopowych nowej generacji.
Nowa linia obrotowych ładowarek teleskopowych obejmuje dziesięć modeli zgodnych z normą Stage V na rynek europejski, o wysokości podnoszenia 18–39 m oraz udźwigu od 4 do 7 ton.
Olivier Traccucci, główny menedżer ds. ładowarek teleskopowych w firmie Bobcat:
– Nasza nowa oferta obrotowych ładowarek teleskopowych zwiększa wybór dostępnych modeli oraz zapewnia większe wysokości podnoszenia i udźwigi. Nowa linia wyposażona jest w najnowocześniejsze rozwiązania, które wpisują się w trend innowacji będący podstawą naszej filozofii „Next is Now”. W efekcie oferują one zwiększoną wydajność w całym zakresie ruchu, tworząc najdoskonalsze narzędzia do najbardziej złożonych zadań transportowych. Szeroki wybór ponad 20 modeli osprzętu i różne opcje dodatkowe gwarantują, że praca na wysokości jest wszechstronna, efektywna, wygodna i bezpieczna jak nigdy dotąd.
Nowe modele można już zamówić, niektóre z nich zostały już dostarczone do odbiorców w Europie. To kontynuacja strategii Next is Now przedstawionej po raz pierwszy w krajach EMEA oraz Rosji/WNP na poprzednim wydarzeniu internetowym w październiku 2020 r., gdzie firma Bobcat wprowadziła 48 produktów w dwunastu różnych kategoriach.
Obrotowa ładowarka teleskopowa marki Bobcat wyposażona jest w cztery samopoziomujące podpory, które zapewniają jej pewne położenie podczas pracy z pełną wydajnością. Obrót górnej ramy w zakresie 360 st. pozwala na przenoszenie ładunków w pełnym obszarze roboczym bez konieczności zmiany położenia maszyny. Jest to pożądane rozwiązanie w warunkach miejskich, gdzie często brak miejsca, a możliwość manewru jest niewielka.
  Jak we wszystkich produktach Bobcat, komfort operatora jest podstawowym warunkiem również w nowych obrotowych ładowarkach teleskopowych, a nowatorska, opatentowana konstrukcja kabiny ma decydujące znaczenie dla bezpiecznej pracy w terenie, zapewniając następujące rozwiązania:
• środowisko operatora o podwyższonym ciśnieniu powietrza;
• pełna filtracja powietrza;
• ogrzewanie i klimatyzacja (poza TR40.180);
• duże okna zapewniające maksymalną widoczność;
• certyfikat ROPS/FOPS;
• łatwo regulowana kolumna kierownicy;
• wygodny fotel z pełną regulacją.
Wszystkie obrotowe ładowarki teleskopowe tej marki mają w kabinie duży, jasny wyświetlacz dotykowy zapewniający intuicyjne sterowanie maszyną. Ustawienia maszyny można zmieniać na pięciu różnych stronach.
Osprzęt to zazwyczaj widły (dostarczane w standardzie), żurawie, wciągarki, wciągarki z wysięgnikiem, platformy obsługowe oraz łyżki.
Większość nowych maszyn jest wyposażona w zdalne sterowanie, pozwalające na obsługę maszyny z kosza osobowego, jak również obsługę spoza fotela operatora, co może zwiększyć widoczność i precyzję.
Ładowarki automatycznie rozpoznają montowany osprzęt dzięki systemowi RFID, który przesyła również na wyświetlacz odpowiednie wykresy nośności. W efekcie maszyna jest gotowa do bezpiecznej pracy w ciągu kilku sekund, a wyświetlacz dotykowy pokazuje dynamiczny wykres nośności, dzięki czemu operator może śledzić środek ciężkości ładunku.
Strona limitów pozwala również operatorowi ograniczyć strefę roboczą w trzech wymiarach i ograniczyć prędkość roboczą, aby uzyskać maksymalną kontrolę i bezpieczeństwo.
Aby zapewnić klientom maszynę dostosowaną do ich potrzeb, Bobcat zapewnia szeroki wybór dodatkowych opcji, z których wiele jest wyjątkowych w tym segmencie, m.in.:
• Zdalne sterowanie z funkcją jazdy Moduł sterowania radiowego z ekranem - pozwala na zdalną jazdę maszyną i obsługę fazy stabilizacji bezpośrednio z kosza. Zapewnia zwiększoną produktywność i efektywność podczas pracy m.in. z wciągarką, żurawiem lub platformą obsługową.
• Funkcja Twin Power pozwala na użytkowanie maszyny bez uruchamiania silnika wysokoprężnego, co redukuje emisję do zera i zapewnia pracę bez hałasu. Można podłączać maszynę do zewnętrznego źródła zasilania elektrycznego (380 V), co pozwala na obsługę wszystkich zwykłych funkcji podnoszenia i ustawiania ładunku. Silnik elektryczny 15 kW oraz pompa tłokowa o wydajności 90 l/min gwarantują wydajność i precyzję niezbędne przy każdym ruchu.
Obrotowe ładowarki teleskopowe Bobcat otrzymują odpowiednie nazwy, np. model TR60.250, w zależności od linii produktu [(T)elescopic (R)otary], udźwigu (6 ton) oraz wysokości podnoszenia (25 m).
Oferta na Europę składa się z dziesięciu modeli – TR40.180, TR50.180, TR50.210, TR50.250, TR60.210, TR60.250, TR70.260, TR60.300, TR60.350 oraz TR60.390.

Większość nowych maszyn obrotowych teleskopowych Bobcat jest wyposażona w zdalne sterowanie

Fot. Bobcat

Aby spełni rosnące wymagania branży budowy i konserwacji dróg w regionie Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki (EMEA), firma Bobcat rozszerzyła ofertę swoich produktów drogowych o nowy osprzęt – rozściełacz podłoża i asfaltu. Nowy rozściełacz jest zatwierdzony do użytku na wszystkich ładowarkach o sterowaniu burtowym od modeli S450 do S850/H, wszystkich ładowarkach gąsienicowych Bobcat, m. in. T450, T590/H, T650/H, T770/H oraz T870/H jak również ładowarce ze sterowaniem wszystkimi kołami A770/H.
  Kolejną nową propozycją Bobcat jest myjka ciśnieniowa będąca nową przystawką do ładowarek. Myjka dołączyła do rodziny ponad 100 różnych rodzajów oryginalnych przystawek tej marki. Bobcat jest pierwszym na świecie producentem oferującym tego rodzaju osprzęt do miniładowarek o sterowaniu burtowym, gąsienicowych i ładowarek o wszystkich kołach skrętnych na rynku.
 

Doosan Infracore Europe wprowadził na rynek nowy system tzw. transparentnej łyżki do ładowarek kołowych. Jest to system umożliwiający operatorowi ładowarki kołowej kontrolę martwych punktów przed łyżką na monitorze w kabinie. Ten innowacyjny system bazujący na metodzie zakrzywionej projekcji rejestruje obrazy z przodu ładowarki kołowej za pomocą górnych i dolnych kamer umieszczonych z przodu pojazdu, wyświetlając w czasie rzeczywistym uzyskany zespolony obraz na monitorze w kabinie operatora.
Ze względu na strefy martwego pola występujące przed maszynami wyposażonymi w tradycyjne łyżki obszar ten jest uznawany za najbardziej problematyczny pod względem bezpieczeństwa. Jednakże dzięki nowej „transparentnej łyżce" firmy Doosan operator może z łatwością kontrolować martwe pola przed łyżką na monitorze w kabinie, zwiększając w ten sposób bezpieczeństwo i zapobiegając wypadkom. Kolejną zaletą systemu „transparentnej łyżki" jest znacząca poprawa wydajności pracy poprzez zapewnienie operatorowi widoczności z przodu podczas załadunku/rozładunku lub przewożenia materiałów takich jak kruszywo, piasek czy ziemia.
Firma Doosan opracowała również dalsze zaawansowane, innowacyjne systemy bezpieczeństwa dla produkowanych przez siebie maszyn, takie jak: system monitoringu strefy wokół maszyny (AVM), dzięki któremu można obserwować otoczenie pracujących maszyn, oraz tylny system ostrzegawczy wykorzystujący czujniki ultradźwiękowe.
„Ponieważ na całym świecie normy bezpieczeństwa dotyczące maszyn i miejsc pracy są znacznie podwyższane, zaawansowane systemy bezpieczeństwa stały się kluczowym czynnikiem przy wyborze sprzętu. Planujemy nadal rozwijać funkcje bezpieczeństwa, które mogą chronić operatorów i innych pracowników na placu budowy, dążąc jednocześnie do tego, aby zostać liderem w zapewnianiu bezpieczniejszych i bezwypadkowych placów budowy" - zakomunikowała firma.

Doosan wprowadziła pierwszą na świecie „transparentną łyżkę" do ładowarek kołowych, umożliwiającą operatorom obserwację martwych punktów przed łyżką maszyny

Fot. Doosan

Doosan przedstawił nową ofertę wydajnych łyżek uniwersalnych o pojemności od 2,0 do 6,7 m3 do swoich najpopularniejszych na rynku modeli ładowarek kołowych. Nowa seria łyżek uniwersalnych stanowi pierwszy etap rozszerzenia oferty narzędzi do ładowarek kołowych tej marki.
Jej kluczowe cechy to szerokie możliwości konfiguracji i większe pojemności łyżek. Wyprodukowana z wykorzystaniem stali Hardox nowa seria łyżek zapewnia lepszą ochronę przed zużyciem w porównaniu do łyżek ze stali hartowanej. Wszystkie elementy mające kontakt z ziemią lub materiałami zostały zaprojektowane tak, aby ułatwić optymalną penetrację materiału, a tym samym zmniejszyć zużycie paliwa. Nowe amortyzatory zapewniają wyższy komfort operatora i zmniejszają obciążenia zarówno samej ładowarki, jak i konstrukcji łyżki.
Wszystkie wydajne łyżki uniwersalne są wyposażone w nowe amortyzatory w standardzie. Producent zdecydował o wprowadzeniu tej innowacji po uzyskaniu pozytywnych wyników trwających dwa lata testów. Osłony łyżek są teraz zamontowane na trwałej gumowej gąsienicy, co redukuje wstrząsy i hałas podczas odchylania łyżek.
W produkcji seryjnej Doosan montuje nad amortyzatorami płyty zapobiegające dostawaniu się zanieczyszczeń.
Damien Dambre, kierownik produktu ds. rozwoju zastosowań specjalnych i osprzętu Doosan Infracore Europe:
– Nowa seria wydajnych łyżek uniwersalnych zapewnia niemal pełną konfigurację. Oprócz ustawienia zębów oraz przykręcanych krawędzi łyżek, klienci mogą wybierać spośród wielu funkcji, takich jak system szybkozłączy, kształt dna łyżki, rodzaj osłony przed rozpryskami, osłona łyżki, kształt lemiesza i inne.
Nowa seria wydajnych łyżek uniwersalnych jest przeznaczona do pełnej oferty wysokowydajnych ładowarek kołowych firmy Doosan obejmującej 13 modeli o masie roboczej od 12 do 36 ton.

Doosan przedstawił nową ofertę wydajnych łyżek uniwersalnych o pojemności od 2,0 do 6,7 m3 do swoich najpopularniejszych na rynku modeli ładowarek kołowych

Fot. Doosan

Firma Doosan udostępniła nową aplikację mobilną na urządzenia z systemami Apple i Android. Aplikacja jest powiązana z systemem zarządzania flotą i zasobami DoosanCONNECT™ TMS2.0. Obecnie z jej pomocą, na całym świecie obsługiwanych jest ponad 80 000 koparek, ładowarek kołowych i wozideł przegubowych tej marki
Oprócz standardowych funkcji dostępnych w systemie, aplikacja mobilna oferuje wsparcie w lokalizacji maszyn, ułatwia kontakt z serwisem, poprzez bezpośrednie połączenie klienta z obsługą serwisową dystrybutora oraz czat umożliwiający wysyłanie wiadomości do dostawcy usług. Obsługa systemu za pomocą telefonu komórkowego jest możliwa tylko na obszarach z dostępem do sieci 2G/3G.
System DoosanCONNECT został stworzony z myślą o sprawnym zarządzaniu placem budowy i większej wydajności pracy, poprzez monitorowanie w czasie rzeczywistym parametrów silnika i elementów układu hydraulicznego maszyn, jak również dostarczaniu informacji na temat ich lokalizacji i dostępności oraz tworzeniu map i reprezentacji graficznych. Klienci firmy co miesiąc otrzymują raport zawierający szczegółowe dane dotyczące godzin pracy i zużycia paliwa, co pozwala im wydajniej wykorzystywać maszyny i odpowiednio planować wymiany filtrów i olejów.
Producent planuje powiększyć gamę maszyn obsługiwanych przez system DoosanCONNECT i opracować nowe, bazujące na systemie telematycznym usługi do zarządzania materiałami eksploatacyjnymi oraz nowe, rozszerzone pakiety serwisowe.
Telematyczny system pozwala kierownikom flot skompilować szereg raportów, w tym dotyczących stanu floty, informacji na temat maszyn, lokalizacji maszyn, godzin pracy, zużycia paliwa, czasu bezczynności maszyny w porównaniu z czasem pracy, kodów błędów maszyny, systemu ostrzeżeń maszyny, raportów na temat historii konserwacji i użytkowania.
Według producenta system telematyczny zapewnia klientom znaczne korzyści dzięki wykorzystaniu danych eksploatacyjnych, które pomagają zwiększyć wydajność, takich jak zmiana przestojów maszyny na podstawie zużycia paliwa, bezpieczeństwo maszyny i bezpieczeństwo ogólne.
System umożliwia kontrolę nad wieloma maszynami znajdującymi się w różnych miejscach, wspomagając monitorowanie stopnia ich zużycia, w celu oceny doboru sprzętu do danego zastosowania. Może również stanowić narzędzie operatorów maszyn, wspomagając bardziej wydajną pracę oraz podając informacje dotyczące maszyn zastępczych, w przypadku przerw w działaniu spowodowanych konserwacją lub awarią. Całość chroniona jest przez system zabezpieczający przed kradzieżą i umożliwiający odzyskanie sprzętu w przypadku kradzieży. Klienci mogą monitorować lokalizację maszyn, aby upewnić się, że znajdują się one tam, gdzie powinny być.
Dane operacyjne pozwalają na monitorowanie zużycia paliwa maszyny i monitorowanie pracy w wybranym trybie mocy, w zależności od zastosowania. Jest to pomocne w określeniu, czy operator jest w stanie wprowadzić zmiany, aby zmniejszyć zużycie oleju napędowego.
W przypadku pojawienia się problemu, system DoosanCONNECT pomaga zminimalizować czas przestoju maszyny. Za pośrednictwem strony internetowej przesyłane są raporty błędów i kody ostrzeżeń, a właściciele lub ich przedstawiciele są lepiej przygotowani, aby rozwiązać problem, ponieważ mają więcej danych na temat wadliwego działania maszyny. Dzięki stronie internetowej DoosanCONNECT dystrybutorzy Doosan mogą zdiagnozować problem bez konieczności fizycznej obecności w miejscu pracy maszyny.

Informacje dostępne dzięki systemowi DoosanCONNECT pozwalają właścicielom firm na lepsze planowanie pracy i szacowanie kosztów. Dokładne raporty dotyczące użytkowania maszyny, takie jak liczba godzin roboczych maszyny podczas wykonywania określonego zadania, dają nowe możliwości biznesowe.

Doosan udostępnił nową aplikację mobilną, powiązaną z systemem zarządzania flotą i zasobami DoosanCONNECT™ TMS2.0, na urządzenia z systemami Apple i Android

Fot. Doosan

Goodyear przedstawił nową, zaawansowaną gamę produktów z oznaczeniem 3* do ładowarek. Wraz z rozwojem maszyn, które stają się coraz cięższe i oferują coraz większe możliwości, muszą rozwijać się opony, aby zapewnić wydajną pracę. Nowe opony z symbolem 3* odpowiadają na te potrzeby.
W tym ważnym programie modernizacji uwzględniono 18 z 30 rozmiarów opon RT-4D/5D, RL-4K/5K, RL-3S/5S. Opony z oznaczeniem 3* charakteryzują się mocniejszym karkasem radialnym, większym przekrojem stopki i mocniejszymi drutami warstwowymi. To z kolei prowadzi do zwiększenia nośności nawet o 18% w porównaniu do wersji z oznaczeniem 2*, co z kolei przekłada się na potencjalnie niższe koszty w przeliczeniu na godzinę pracy. Nowa konstrukcja ma na celu skrócenie czasu przestojów w najbardziej ekstremalnych warunkach, jak również spełnienie wymagań górnictwa podziemnego.
Produkty te są również wyposażone w technologię Goodyear Hi-Stability, która bazuje na innowacyjnej radialnej konstrukcji ściany bocznej, zapewniającej większą stabilność i zmniejszającej kołysanie się łyżki, co zwiększa pewność kierowcy podczas załadunku. Lepsza stabilność i kontrola nad pojazdem przyczyniają się do wydłużenia okresu eksploatacji opony dzięki zminimalizowaniu odkształceń i większej odporności na uderzenia.
Goodyear przedstawił nowe produkty podczas wirtualnych targów Hillhead Show, które odbyły się w dniach 30-31 marca 2021 r.
Podczas tego wydarzenia Goodyear zaprezentował również wiodący w branży system TPMS Heavy Duty, który został specjalnie zaprojektowany, aby w czasie rzeczywistym przekazywać informacje o stanie opon, co pozwoli uniknąć przestojów, zwiększyć oszczędność paliwa i bezpieczeństwo kierowcy, a także wydłużyć całkowitą żywotność produktu i przyczynić się do obniżenia emisji CO2.
– Innowacyjność jest podstawą wszystkiego, co robimy, począwszy od projektowania, produkcji i dostarczania najnowocześniejszych opon, które pomagają naszym klientom osiągać wyniki każdego dnia. Zaawansowana konstrukcja nowej opony z oznaczeniem 3* umożliwia operatorom jazdę z większą ładownością i przy wyższym ciśnieniu powietrza, co z kolei pozwala bezpiecznie pracować podczas wykonywania trudnych zadań – zapewnia Octavian Velcan, dyrektor zarządzający ds. opon OTR Goodyear w regionie EMEA. – Połączenie nowych opon Goodyear z oznaczeniem 3* z naszym systemem TPMS Heavy Duty pozwala nam przedstawić operatorom kompleksową ofertę, dzięki której mogą w pełni wykorzystać swoje maszyny, zachowując jednocześnie bezpieczeństwo.

Nowa opona do ładowarek – Goodyear RL5K

Fot. Goodyear

Do ładowarek także wkracza elektromobilność. Volvo Construction Equipment (Volvo CE) przygotowało pierwszą elektryczną kompaktową ładowarkę kołową. Model Volvo L25 Electric jest już eksploatowany przez komunalną firmę AWB w Kolonii w Niemczech.
O wyborze elektrycznej ładowarki kołowej zadecydowały m.in. zerowa emisja spalin, cicha praca i niski poziom drgań - to rozwiązanie do pracy wewnątrz bazy bez konieczności stosowania systemu wentylacji. Ładowarka L25 Electric jest używana wewnątrz bazy firmy AWB do transportu piasku wykorzystywanego na ulicach miasta.
– Wybór tego modelu ładowarki kołowej jest ważnym krokiem firmy AWB Cologne w kierunku rozwoju elektromobilności i bez wątpienia spełnia on nasze oczekiwania – mówi dr Bert Schröer, dyrektor ds. mobilności i zrównoważonego rozwoju w firmie AWB Cologne. – Napęd elektryczny dobrze się spisuje nawet w niskich temperaturach.
Volvo L25 Electric to pierwsza maszyna dostarczona do miejsca pracy w Niemczech. Jej głównym zadaniem w bazie o powierzchni 1700 metrów kwadratowych jest dostarczanie materiału do przenośnika ślimakowego przenoszącego materiał do silosów, z których z kolei są napełniane piaskarki firmy AWB.
Ponieważ w sezonie zimowym ładowarka kołowa jest w ciągłej eksploatacji przez trzy zmiany, podpisano czteroletnią umowę serwisową. Zakres umowy obejmuje obsługę maszyny i jej podzespołów. W bazie firmy AWB utworzono infrastrukturę do szybkiego ładowania, aby maszyna L25 Electric mogła pracować niezależnie.
L25 Electric to wszechstronna ładowarka, która w sezonie letnim przyda się firmie AWB do prac transportowych, od transportu odpadów drzewnych po wszelkiej maści ładunki masowe.

Ładowarka Volvo L25 Electric jest używana wewnątrz bazy firmy AWB do transportu piasku wykorzystywanego na ulicach miasta

Fot. Volvo CE