Wiadomości z rynku

poniedziałek
29 kwietnia 2024

Kierowcy zawodowi łatwiej będą mogli stracić uprawnienia

Nowe przepisy mandatowe mogą sporo „nabroić” w transporcie drogowym
2 listopada 2021

Nowelizacja zakłada znacznie wyższe sankcje dla kierowców, którzy wchodzą często w konflikt z prawem

Fot. ITD

 
W cieniu dyskutowanej szeroko w branży transportowej nowelizacji przepisów, dostosowujących nasze ustawodawstwo do unijnego pakietu mobilności, procedowane są nowe regulacje będące odpowiedzią na popełniane przez kierowców wykroczenia i ich skutki. Te rozwiązania będą dotyczyć wszystkich uczestników ruchu, jednak warto je prześledzić, bo mają szansę wpłynąć na rodzimy sektor transportu drogowego.

Niskie mandaty

Obecny wymiar kar nakładanych w drodze mandatu karnego przez policję jak i inne uprawnione służby jest bez wątpienia niski. Ich wysokość zdewaluowała się przez lata. Grzywna w wysokości 500 zł na przeciętnie zarabiającym rodaku robi obecnie ograniczone wrażenie. Nieodzownym wydaje się więc podniesienie wysokości sankcji, które spotykać będą kierowców za nic mających zasady ruchu drogowego, zadekretowane w ustawach i aktach wykonawczych. Ten fakt nie budzi chyba większych kontrowersji. Kary mają, oprócz bezpośredniej dolegliwości, wywoływać skutek prewencyjny. Dlatego uczestnicy ruchu drogowego muszą mieć przeświadczenie, że popełnianie wykroczeń się nie opłaca. Rząd przedstawił więc projekt nowelizacji kilku ustaw mających zmienić bezpieczeństwo na traktach komunikacyjnych. Jest on obecnie procedowany przez parlament.

Mocne uderzenie

Projektodawcy w przedstawionej nowelizacji postanowili chyba nadrobić wieloletnie już zaległości w aktualizowaniu wysokości kar. Proponowane po zmianach grzywny mają bowiem wysokość budzącą respekt - o ile nie trwogę -wśród kierowców. Sąd za wykroczenie drogowe będzie mógł np. orzec sankcję w wysokości do 30.000 zł. Przypomnieć warto w tym miejscu, że sprawy, których przedmiotem jest popełnienie wykroczenia drogowego trafiają do sądu najczęściej w sytuacji, w której sprawca odmówił przyjęcia mandatu, choć oczywiście w obowiązujących przepisach są i inne przesłanki skierowania przed oblicze Temidy wniosku o ukaranie, będącego następstwem czynu zabronionego popełnionego na drodze. Nie każde jednak wykroczenie, którego sprawca stanie przed wymiarem sprawiedliwości, skutkować będzie tak wysoką grzywną. Jest to jej maksymalny wymiar, natomiast to skład orzekający oceni, na jaką karę sprawca danego czynu zabronionego „zasłużył” łamiąc normy prawne.
Z kolei mandaty nakładane bezpośrednio na drodze przez stróżów prawa będą mogły osiągnąć wymiar 5.000 zł, a przy kilku wykroczeniach nawet 6.000 zł.
Oczywiste jest, że nie każde zatrzymanie kierowcy w związku z popełnieniem czynu zabronionego odniesie taki skutek. W ślad za omawianą tu nowelizacją pójść musi zmiana rozporządzenia regulującego grzywny nakładane przez policję i inne organy, znanego powszechnie jako „taryfikator mandatowy”. Projekt w tym zakresie również został już ujawniony opinii publicznej. Najwyższe mandaty grozić będą za łamanie norm mających zapewniać bezpieczeństwo pieszym.

Recydywiści na drogach i promocje

Omawiana nowelizacja zakłada zdecydowanie wyższe sankcje dla tych użytkowników dróg, którzy wchodzą często w konflikt z prawem, regulującym zachowanie na traktach komunikacyjnych. Ponowne złamanie prawa, polegające na popełnieniu takiego samego lub podobnego wykroczenia w okresie dwóch lat, materializować będzie podwyższenie dolnej granicy orzekanej w takiej sytuacji sankcji.
Z kolei niezwłoczne uregulowanie nałożonego mandatu skutkować ma obniżeniem jego wysokości o 10 %. Oczywistym celem takiego rozwiązania jest zachęcenie sprawców wykroczeń do dobrowolnego regulowania nałożonych kar i odciążenie organów od konieczności prowadzenia czynności ich egzekwowania.

Punktowa zmiana

Kierowcy już obecnie objęci są też następstwami popełnianych wykroczeń w postaci przypisywanych w odpowiedniej ewidencji punktów karnych. W świetle obecnych uregulowań, za jedno wykroczenie można obciążyć konto danego sprawcy maksymalnie 10 punktami.
Przekroczenie bariery 24 „oczek” powoduje konieczność poddania się kontrolnemu sprawdzeniu kwalifikacji. Punkty za poszczególne wykroczenia figurują obecnie na indywidualnym koncie przez rok. Nowości proponowane przez ustawodawcę są tutaj dość rewolucyjne. Wzrosną znacznie wartości punktowe poszczególnych wykroczeń, osiągając nawet 15 za jeden, stwierdzony przez stróżów prawa czyn. Na dotychczasowym poziomie utrzymana zostanie natomiast liczba 24 punktów, której przekroczenie ma szanse skutkować poważnymi problemami. Będą one rejestrowane przez okres dwóch lat, przy czym czas ich ewidencjonowania liczony będzie od momentu uregulowania nałożonej grzywny. Prawodawca zachęca w ten sposób do dobrowolnego regulowania kar. Proponowany jest też zapis, zgodnie z którym kierowca zyska możliwość wystąpienia o usunięcie punktów z ewidencji już po roku. Oczywiście taki wniosek warunkowany będzie wcześniejszym uregulowaniem grzywny i zyska charakter fakultatywny. Zatem właściwy organ może uznać po zmianach ich usunięcie za celowe, choć nie musi tak zdecydować. Warunkiem będzie tu przyjęcie mandatu karnego.

Kierowcy transportu ciężkiego bez prawa jazdy

Proponowane zmiany dotkną też kierowców zawodowych w innym jeszcze kontekście. Ustawodawca proponuje bowiem okresowe zatrzymanie uprawnień do kierowania pojazdem za czyny związane z ukrywaniem lub fałszowaniem aktywności kierującego, rejestrowanej przez tachograf. W konsekwencji policjanci, inspektorzy ITD, celnicy, zyskają możliwość zatrzymania prawa jazdy w sytuacji, w której podczas kontroli drogowej stwierdzą, że prowadzący dany pojazd nie zalogował do tachografu karty kierowcy bo nie posiada takiego, ważnego dokumentu. Straci też uprawnienia profesjonalny kierowca w sytuacji, w której zostanie przyłapany na użyciu karty kierowcy wystawionej na nazwisko innej osoby albo posługiwać się będzie dwoma takimi dokumentami. Przypomnieć warto w tym miejscu, że przepisy zabraniają posiadania dwóch ważnych kart kierowców. Podobnie w sytuacji, w której kierujący zastosuje jakiekolwiek urządzenie lub przedmiot do zakłócania rejestracji danych przez tachograf, będzie musiał odpocząć od jazdy prze okres nie krótszy niż trzy miesiące. Trzeba w tym miejscu jednak zaznaczyć, że zatrzymanie prawa jazdy za wskazane tu przypadki stanowić będzie wyłącznie rezultat kontroli drogowej. Ustawodawca wskazuje bowiem w projekcie, że stanowiący podstawę takiej kary czyn musi być skutkiem ujawnienia zabronionego zachowania w czasie poprzedzającym bezpośrednio zatrzymanie do kontroli. Stwierdzenie manipulacji w trakcie kontroli prowadzonej w siedzibie przedsiębiorstwa nie będzie tym samym skutkować utratą uprawnień.

Firmy transportowe w nowej rzeczywistości

Oczywiste jest, że procedowane regulacje mają szansę nieco zmienić sytuację kadrową w firmach transportowych. Zawodowi kierowcy przemierzają nasze drogi każdego dnia i narażeni będą w większym stopniu na utratę uprawnień, choćby wskutek przekroczenia liczby punktów karnych towarzyszących poszczególnym wykroczeniom. Duża ilość przejechanych kilometrów to przecież spore ryzyko popełniania wykroczeń, z których większość wynika z chwilowej utraty koncentracji - a nie celowego działania ukierunkowanego na łamanie prawa. Niemniej, zwłaszcza pod rządami projektowanego prawa, trzeba będzie jeździć uważniej, by nie kolekcjonować mandatów i punktów. Może to bowiem odnieść skutek w postaci braku możliwości wykonywania zawodu. Warto chyba również rozpowszechniać wiedzę na temat tu omówiony wśród profesjonalnych kierowców. Zakłada się wejście w życie proponowanych regulacji jeszcze w 2021 roku lub też z początkiem kolejnego. Podsumowując więc, po zmianach trzeba będzie jeździć po kraju uważniej i nie podejmować żadnych działań zmierzających do fałszowania zapisów dokonywanych przez tachograf - bo może się to skończyć przymusowym urlopem albo koniecznością zmiany zawodu na jakiś czas.
Maciej Wyrzykowski – ekspert SRW ds. ITD

 

Maciej Wyrzykowski

Fot. SRW

 

Klikając [ Zapisz ] zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W każdej chwili możesz się wypisać klikając na link Wypisz znajdujący się na końcu każdej z otrzymanych wiadomości.