Wiadomości z rynku

piątek
19 kwietnia 2024

Dlaczego ITD kaskadowo sumuje kary za przekroczenie czasu pracy?

Takie praktyki wojewódzkie sądy administracyjne uznają za bezzasadne
21 grudnia 2021

Inspektorzy przejawiają tendencję do sumowania kar dotyczących przekroczenia norm czasu pracy

Fot. ITD

 
Wyobraź sobie, że przekraczasz prędkość o ponad 50km/h. Jaki mandat nakłada kontrolujący? Według prawa - do 500 zł. Natomiast według logiki ITD – nawet 1.000 zł.
Analizując po kolei grzywny za przekroczenie poszczególnych prędkości policjanci nakładają obecnie mandat karny w wysokości:
- o 11-20 km/h - do 100zł,
- o 21-30 km/h - do 200 zł,
- o 31-40 km/h - do 300 zł,
- o 41-50 km/h - do 400 zł,
- o ponad 50 km/h - do 500 zł.
Natomiast inspektorzy uwzględniając powyższy schemat, za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h, nałożyliby mandat karny w wysokości 1.500 zł. Jak to możliwe? Mówiąc wprost, inspektorzy przejawiają tendencję do sumowania kar dotyczących przekroczenia norm czasu pracy, zarówno z załącznika nr 1 (kara dla kierowcy) oraz załącznika nr 3 (kara dla przedsiębiorcy) do ustawy z dnia 06 września 2001 r. o transporcie drogowym.

Nadinterpretacja przepisów

Organy kontrolne nagminnie nadinterpretują przepisy dotyczące naruszeń norm czasu pracy. Takie praktyki są co do zasady nie tylko bezzasadne i niesprawiedliwe, ale przede wszystkim niezgodne z przepisami ustawy o transporcie drogowym oraz kodeksem postępowania administracyjnego.
Owe nieprawidłowości zdają się potwierdzać wyroki wojewódzkich sądów administracyjnych (m. in. w Szczecinie), dla których w świetle brzemienia załącznika nr 3 (do ustawy o transporcie drogowym) ustawodawca zróżnicował wysokość kar w zależności od rozmiarów naruszenia (podobnie jak rozpatrywany przypadek grzywny za przekroczenie prędkości). Wojewódzkie sądy administracyjne, do których odwoływaliśmy się w imieniu naszych klientów, zakwestionowały „wyliczenia” inspektorów ITD wskazując, iż kara jest jedna za czyn – naruszenie konkretnego obowiązku.
Przykład: Kierowca skrócił odpoczynek dzienny o 3 godziny i 20 minut. Za powyższe naruszenie taryfikator przewiduje kary t.j:
1) o czas do 1 godziny – 150 zł
2) o czas powyżej 1 godziny do 2 godzin - 350 zł
3) za każdą rozpoczętą godzinę powyżej 2 godzin – 550 zł
Inspektor Inspekcji Transportu Drogowego wymierza karę w wysokości 1.600 zł (150zł + 350 zł + 2x550 zł).
W ocenie ekspertów TachoTeam, takie wyliczenia są błędne, gdyż nie ma podstawy prawnej do sumowania i nałożenia kar w takim kształcie jak to robią funkcjonariusze ITD.
Podobnie uzasadniają to wojewódzkie sądy administracyjne, argumentując, iż bezsprzecznie w momencie wystąpienia jednego naruszenia, wysokość kary administracyjnej jest uzależniona od jego rozmiarów, a przekroczenie kolejnego progu czasowego oznacza zwiększenie rozmiarów stwierdzonego naruszenia i konieczność podniesienia wysokości kary pieniężnej, a nie dodania jej do poprzedniej. Szczegółowy mechanizm ustalania grzywien wynika wprost z powołanych przepisów i nie pozwala organowi na swobodę w ich kształtowaniu według własnego taryfikatora.
Dotyczy to w szczególności przypadków naruszeń z czasu pracy, gdzie nie ma podstaw prawnych do sumowania kar.
Naruszenia przekroczeń norm czasu pracy dotyczą wymierzania kar administracyjnych, co oznacza, iż organ NIE MOŻE subiektywnie rozszerzać zapisów ustawowych, a jakiekolwiek wątpliwości winny być rozstrzygane na korzyść strony.
W wyżej wskazanym przypadku doszło do nieuprawnionego, więcej niż jednokrotnego sankcjonowania jednego naruszenia przepisów, a takie działanie należy ocenić jako nieproporcjonalne i tendencyjne, a tym samym niezgodne z rozporządzeniem 561/2006/WE, które to nakazuje, aby kary stosowane w przypadku naruszeń rozporządzenia były skuteczne, odstraszające, ale przede wszystkim proporcjonalne oraz niedyskryminujące - o czym zdaje się zapomnieli urzędnicy Inspekcji Transportu Drogowego.

Lawiny mandatów

Według ekspertów TachoTeam (kompleksowa obsługa firm transportowych), którzy zawodowo trudnią się m. in. sporządzaniem wyjaśnień, odwołań od kar oraz skarg do sądów administracyjnych, inspektorzy ITD mają na sumieniu nie tylko błędy interpretacyjne. Otóż niejednokrotnie na stronach internetowych zarówno wojewódzkich inspektoratów jak i samego Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego przeczytać można relacje ze zdarzeń, w których inspektorzy ITD podczas kontroli drogowej ukarali kierowcę pojazdu ciężarowego mandatami karnymi w wysokości np. 9.900 zł (!!!) lub czternastoma mandatami karnymi (źródło: Lubuski Inspektorat Transportu Drogowego; Zachodniopomorski Inspektorat Transportu Drogowego).
„Mężczyzna został ukarany pięcioma mandatami na łączną kwotę 9900 złotych. Kierowca przyjął wszystkie mandaty, przyznając się do popełnienia wykroczeń,”
„Mając na uwadze ujawnione nieprawidłowości, na kierującego nałożono 14 mandatów karnych.”
Stosowane praktyki przez organy kontrolne, według właścicieli firmy rozliczającej czas pracy kierowców TachoTeam są niedopuszczalne. Zapis w ustawie o transporcie drogowym art. 92. 1. jednoznacznie wskazuje, iż „kierujący wykonujący przewóz drogowy z naruszeniem obowiązków lub warunków przewozu drogowego, podlega karze grzywny w wysokości do 2000 złotych.” Nałożenie na kierowcę kilku mandatów po 2.000 zł, podczas jednej kontroli drogowej jest nieetyczne względem obywatela oraz wskazuje na działania fiskalne organu kontrolnego.
Co ważne; kontrolerzy podczas stosowania takich praktyk (nałożenie kary) niejednokrotnie stawiają na równi kierowcę z przedsiębiorcą co jest można by rzec zjawiskiem patologicznym. Bo jak inaczej nazwać działania lubuskich inspektorów w wyżej opisanej sytuacji , w której kierowca otrzymał mandaty w wysokości 9.900 zł, a wobec przedsiębiorcy wszczęto postępowanie administracyjne w wysokości do 12.000 zł. (max kara dla przedsiębiorcy podczas kontroli drogowej wynosi 12.000 zł).
Niestety, w większości przypadków nieświadomi kierowcy poddają się nielegalnemu nałożeniu kar, gdyż nie mają wiedzy, iż są one bezzasadne.
Dlatego na organizowanych przez ekspertów TachoTeam szkoleniach z tematyki z czasu pracy kierowców, spedytorów, zarządzających transportem w przedsiębiorstwie oraz właścicieli przedsiębiorstw kładzie się szczególny nacisk na to, by nie przyjmować mandatów w tak kontrowersyjnych przypadkach. Kierowca powinien być pouczony przez kontrolującego o możliwości odmowy przyjęcia mandatu i walczyć o swoje prawa w sądzie. Przypomnieć należy, iż sąd nie jest zobligowany taryfikatorem – co skutkować może zasądzeniem o wiele niższej kary finansowej.
Zwiększenie świadomości kierowców oraz przewoźników w przypadku niezgodnym z prawem sumowaniu kar przez organy kontrolne powinno spowodować zmianę mentalności kontrolerów podczas nakładania kar finansowych. Swoim klientom i ich pracownikom zespół TachoTeam wpaja, by nie przyjmować wysokich grzywien, odwoływać się od niesłusznych czy wątpliwych decyzji administracyjnych. Po prostu walczyć o swoje prawa.
Na koniec nasuwa się oczywista refleksja. Ileż to jeszcze razy inspektorzy popełniać będą te same błędy? A może nie są to błędy same w sobie, a intencją organu jest narażać nieświadomych kierowców i przedsiębiorców na dodatkowe, stronnicze i niepraworządne kary uszczuplające portfel uczciwego obywatela, a łatające dziury nieskutecznego systemu? Czy nie wystarczy, iż pakiet mobilności w obecnym wydaniu niszczy tak ważną gałąź gospodarki jaką jest polski transport?
Autorzy:
Właściciele firmy rozliczającej czas pracy kierowców
TachoTeam Kompleksowa Obsługa Firm Transportowych
Adam Piecyk, Marcin Łuczak

Adam Piecyk

Fot. TachoTeam

Marcin Łuczak

Fot. TachoTeam

***
Od redakcji: z analogiczną sytuacją mieliśmy do czynienia w przypadku mnożeni kar nakładanych przez ITD za brak uiszczenia opłaty elektronicznej za przejazd po drogach krajowych. W 2013 roku Rzecznik Praw Obywatelskich wystąpił do Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej w sprawie nakładania kar administracyjnych za brak uiszczenia opłaty elektronicznej za przejazd po drogach krajowych. RPO Irena Lipowicz zakwestionował mnożenie kar przez liczbę przejechanych bramownic.
Rzecznik Praw Obywatelskich otrzymywał liczne skargi i zastrzeżenia dotyczące kar administracyjnych nakładanych na podstawie art. 13k ust. 1 ustawy z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych. Pani rzecznik uznała wówczas, że sposób stosowania przedmiotowych regulacji w praktyce może prowadzić do naruszenia praw obywateli. Najistotniejszym zarzutem podnoszonym w skargach kierowanych do RPO był przyjęty przez GITD sposób rozumienia powyższych przepisów, pozwalający na kumulację kar pieniężnych za jeden czyn polegający na przejeździe danym odcinkiem drogi krajowej bez wniesienia opłaty elektronicznej, w zależności od liczby tzw. bramownic znajdujących się na tym odcinku, które zarejestrowały brak wniesienia opłaty.

Odpowiedź GITD

Redakcja Truck.pl zwróciła się do Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego o ustosunkowanie się do kwestii sumowania kar nakładanych na kierowców przez inspektorów ITD. Poniżej publikujemy odpowiedź:
Odnosząc się do kwestii tzw. sumowania kar pieniężnych z poszczególnych punktów lp. 5 załącznika nr 3 do ustawy o transporcie drogowym, taki sposób naliczania kar przez wiele lat, w tym również po zmianie treści załącznika w 2018 r., nie był kwestionowany przez sądy administracyjne, które wielokrotnie oddalały skargi stron na decyzje o nałożeniu kary pieniężnej.
Nie ukształtowała się również jednolita linia orzecznicza po 2020 r., kiedy to do Wojewódzkich Sądów Administracyjnych zaczęły wpływać skargi stron na wydane decyzje administracyjne.
GITD, po zaskarżeniu wyroków, aby przyśpieszyć uzyskanie stanowiska Naczelnego Sądu Administracyjnego, wniósł o ich rozpoznanie bez przeprowadzenia rozprawy. Pierwszy i jedyny jak dotychczas wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 23 września 2021 r. wpłynął do GITD wraz z uzasadnieniem w dniu 16 listopada 2021 r. Trwa analiza uzasadnienia wyroku, na podstawie której zostaną podjęte decyzje co do dalszego procedowania tego typu spraw.
Natomiast w przypadku opłat za przejazdy po drogach krajowych pojazdów samochodowych należy przypomnieć, że 1 lipca 2011 r. zmieniły się przepisy ustawy o drogach publicznych i został wprowadzony obowiązek uiszczania opłaty elektronicznej za przejazd odcinkami dróg krajowych - wskazanymi w Rozporządzeniu Rady Ministrów. W 2015 r. miała miejsca nowelizacja przepisów ustawy o drogach publicznych w zakresie uiszczania opłaty elektronicznej. Przedmiotowa zmiana wprowadziła m.in. przepis, zgodnie z którym, za naruszenie obowiązku uiszczenia opłaty elektronicznej, niezależnie od liczby przejechanych odcinków płatnych, na których jest ona pobierana, w stosunku do jednego pojazdu nie może być nałożona więcej niż jedna kara w ciągu jednej doby za dane naruszenie.
Po zmianie, jaka miała miejsce w bieżącym roku i uruchomieniu Systemu Poboru Opłaty Elektronicznej Krajowej Administracji Skarbowej, nie uległy zmianie przepisy ograniczające możliwość nałożenia jednej kary w danej dobie za daną kategorię naruszenia (niezależnie od liczby przejechanych odcinków, na których pobierana jest oplata elektroniczna).
Z wyrazami szacunku
Biuro Informacji i Promocji | Wydział Komunikacji
Główny Inspektorat Transportu Drogowego
***
Od redakcji: skoro GITD analizuje wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego i uzasadnienie wyroku, to miejmy nadzieję, że zostaną podjęte decyzje o wyeliminowaniu dziwnej praktyki sumowania kar za przekroczenia czasu pracy przez kierowców. Rozpatrywany wyrok NSA jest dla organu ITD niekorzystny. Naczelny Sąd Administracyjny podziela stanowisko wyrażone przez ekspertów TachoTeam oraz przez sąd I instancji, twierdząc, że z treści załącznika nr 3 do ustawy nie wynika żadna podstawa do sumowania kwot kar (brzmienie punktu 2 nie pozwala na przyjęcie, iż przewidziana w nim kara jest poprzedzona sankcją z pkt 1).
Klikając [ Zapisz ] zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W każdej chwili możesz się wypisać klikając na link Wypisz znajdujący się na końcu każdej z otrzymanych wiadomości.