Wiadomości z rynku

sobota
27 kwietnia 2024

Taniej (raczej) nie będzie

Producenci nie muszą się martwić o sprzedaż opon
22 grudnia 2021
 
Hossa. Tak jednym słowem jeśli chodzi o sprzedaż podsumowują sytuację rynkową dystrybutorzy opon. Przemiany związane z sytuacją pandemiczną spowodowały, że obecnie popyt kształtuje się na bardzo wysokim poziomie. Producenci muszą jednak radzić sobie z innymi problemami, takimi jak utrzymanie łańcuchów dostaw.

Wszystko drożeje, czy tej zimy podwyżki obejmą również ogumienie oraz usługi oponiarskie?

Maciej Winiarz, Country Manager Poland Apollo Tyres (Polska):
– Zgadzam z tą opinią odnośnie podwyżek. Niestety, wszystkie towary drożeją, także surowce i transport. Zatem naturalną rzeczą jest, że wyższe ceny dotyczą również ogumienia. Dodatkowymi czynnikami, które na to wpływają, są również: osłabienie złotego oraz rosnące koszty pracy i podatki. Nie spodziewałbym się niższych cen w przyszłym roku. Łańcuchy dostaw z rynków pozaeuropejskich kuleją. Lokalne fabryki w Europie pracują pełną parą, ale popyt znacznie przewyższa podaż.
Krzysztof Otrząsek, dyrektor Działu Sprzedaży Flotowej Continental Opony Polska:
– Sytuacja dotycząca cen towarów i usług dotyka całą gospodarkę, nie tylko branże bezpośrednio związane z transportem. Presja kosztowa i inflacyjna jest bardzo duża, a to niestety przekłada się na ceny.
 

Krzysztof Otrząsek - dyrektor Działu Sprzedaży Flotowej Continental Opony Polska

Janusz Krupa menedżer marketingu opon użytkowych Goodyear Polska:
– Drożeje może nie wszystko, ale podstawowe surowce i półfabrykaty do produkcji opon na pewno tak. Nadal świat stawia czoła szalejącej pandemii. Jej skutkiem w branży oponiarskiej jest bardzo wysoki popyt na opony ciężarowe. Po 10 miesiącach rynek wzrósł o ok. 20%, przy wyższym poziome cen w stosunku do roku poprzedniego. Otoczenie makroekonomiczne zmusza producentów do zwiększenia cen - o poziom wzrostu opłat za surowce. Trudno powiedzieć jednoznacznie, czy ten podwyżkowy trend utrzyma się. Być może tak, choć np. w przypadku kolejnych obostrzeń i lockdownów ten proces prawdopodobnie zwolni. Europa, w tym i Polska, wracają do bardzo dobrych wskaźników w branży transportowej. W 2021 roku wartość europejskiego rynku przewozów drogowych ma wzrosnąć o 8,6% r/r i przekroczyć o 2,2% wartości sprzed pandemii – tak wynika z raportu przygotowanego przez Transport Intelligence (TI). Polska ma znaleźć się wśród krajów z najwyższym, 11% wzrostem w obecnym roku, a w roku 2022 rynek usług transportowych w Polsce będzie wyższy o ponad 7%.

W jaki sposób radzicie sobie z problemami dotykającymi niemal każdą branżę, typu szwankujące łańcuchy dostaw, brak wykwalifikowanych pracowników, niepewność co do przyszłości?

Maciej Winiarz (Apollo Tyres):
– Mamy dwie fabryki w Europie: w Holandii i na Węgrzech, zatem nie odczuwamy aż tak bardzo opóźnień w dostawach. Zapotrzebowanie rynku na opony jest w tej chwili bardzo wysokie. Nikt tego wcześniej nie mógł przewidzieć. Dla nas to w pewien sposób pozytywna sytuacja, bo nie musimy się martwić w tym momencie o sprzedaż.
Krzysztof Otrząsek (Continental):
– Te kwestie dotykają nie tylko nas, jako producentów, ale również klientów. Tym bardziej czujemy się zobowiązani, aby zapewnić płynne dostawy flotom współpracującym z Continentalem. Niedawno spotkałem się z jednym z klientów, który był zaskoczony, słysząc o problemach z dostępnością naszych produktów, ponieważ z jego perspektywy nie są one dostrzegalne. To miła opinia potwierdzająca skuteczność działań firmy. Wymagają one jednak znacznie większego wysiłku niż dotychczas. Na szczęście tworzymy globalny zespół świetnie ze sobą współpracujący i dzięki temu nawet w trudnych okolicznościach funkcjonujemy sprawnie.

 

 

Prosilibyśmy o kilka cennych porad na zimę, dotyczących użytkowania, jak i zarządzania oponami...

Maciej Winiarz (Apollo Tyres):
– Najważniejsza sprawa, niezależnie od sezonu, dotyczy prawidłowego ciśnienia w oponach. Jeśli tego pilnujemy, to wiele kłopotów z pewnością ominie zarządzane przez menedżera pojazdy. Wszystko co złego może się wydarzyć z ogumieniem, ma swój początek w nieprawidłowym ciśnieniu. Dlatego warto przestrzegać zaleceń producentów, poprzez regularną kontrolę opon i stosowanie coraz bardziej powszechnych systemów TPMS.
Krzysztof Otrząsek (Continental):
– Oczywiście należy zacząć od podstaw, czyli sprawdzenia stanu opon i ciśnienia w nich. Jeśli mamy ogumienie z niską wysokością bieżnika, szczególnie na osi napędowej, to być może warto wymienić je na nowe w miesiącach obfitujących w typowo zimowe warunki, a wiosną wykorzystać pozostałe milimetry. Powinniśmy też dobierać odpowiedni model opon, nie tylko z oznaczeniami M+S, ale i 3PMS. W im bardziej zimowe i śnieżne trasy jeżdżą pojazdy, tym większe znaczenie ma ogumienie spełniające regulacje dotyczące najzimniejszej pory roku. Do zadań transportowych wykonywanych w krajach leżących na północy Europy, najlepiej sprawdzą się produkty stworzone specjalnie do takich warunków, czyli np. seria Scandinavia Extreme.
Janusz Krupa (Goodyear):
– Warunki na trasie potrafią zaskoczyć, podobnie zresztą jak... przepisy drogowe w poszczególnych państwach europejskich – są one bowiem mocno zróżnicowane. Niedostosowanie się do wymogów prawa, grozi koniecznością zapłaty grzywny, a nawet zatrzymaniem transportu, zatem spowoduje dalsze problemy i straty. W krajach, w których wprowadzono regulacje dotyczące opon zimowych, zwykle zaczynają one obowiązywać w wyznaczonych terminach lub przy zaistnieniu określonych warunków atmosferycznych. Ponadto niektóre państwa określają minimalną głębokość bieżnika wymaganą do jazdy w zimowych warunkach. Co ciekawe, może ona być inna niż standardowa. Zatem zarządzanie oponami nabiera szczególnego znaczenia. Kupując ogumienie na wszystkie osie, należy sięgnąć po produkty z symbolem 3PMSF.

 

 

Czy tej zimy możemy się spodziewać jakieś ciekawej nowości z Państwa strony?

Maciej Winiarz (Apollo Tyres):
– Nasza nowa opona do naczep Apollo Endurace RT2 w rozmiarze 385/65R22,5 była długo oczekiwana przez klientów. Ma zachować trwałość i wytrzymałość swojej poprzedniczki RT HD, ale również posiada lepsze opory toczenia, co przekłada się na mniejsze zużycie paliwa. Ważną zaletę stanowi oznaczenie 3PMSF, czyli homologacja zimowa. To nie tylko ucieszy floty pracujące w krajach, gdzie są tego typu opony wymagane, lecz zapewni wszystkim kierowcom używających naszych produktów bezpieczną pracę w zimowe, śnieżne dni.
Krzysztof Otrząsek (Continental):
– Sukcesywnie rozszerzamy w kolejnych rozmiarach odświeżoną serię 3, czyli opony EcoPlus generacji 3+. Podobnie wprowadzamy następne rozmiary ogumienia EcoRegional - przystosowanego do ruchu regionalnego, ale o oporach toczenia zarezerwowanych do tej pory dla opon dalekobieżnych. Rozpoczęliśmy ponad rok temu od rozmiaru 315/70 i te produkty są bardzo dobrze oceniane: klienci potwierdzają wysokie przebiegi przy zauważalnie niższym zużyciu paliwa. Aktualnie dołączamy kolejne rozmiary. Moim zdaniem to ogumienie może się świetnie sprawdzić w wielu polskich flotach, a przy tym obniżyć koszty, co w obecnej sytuacji gospodarczej jest szczególnie ważne.
Janusz Krupa (Goodyear):
– Goodyear w swej ofercie posiada nowatorskie linie opon zimowych. Goodyear Ultra Grip Max to opony na oś kierowaną – z literką „S”, napędową („D”) oraz do naczep („T”). Bieżnik charakteryzuje większa liczba agresywnych lameli, kostkowa budowa i specjalna mieszanka gumowa. O zimowej skuteczności decydują też zastosowane technologie inteligentnych bloków i inteligentnych krawędzi.
Klikając [ Zapisz ] zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W każdej chwili możesz się wypisać klikając na link Wypisz znajdujący się na końcu każdej z otrzymanych wiadomości.