Fot. BP
Dzięki rozbudowanej ofercie gastronomiczno-kawiarnianej stacje paliw przestały być punktem jedynie tankowania samochodu i zakupu hot-doga. Docelowo należące do bp stacje paliw mają przekształcić się w centra kompleksowej obsługi kierowców, gdzie będzie można załatwić wiele spraw w jednym miejscu. Paliwowy koncern coraz mocniej wchodzi w segment convenience, ale na duża skalę inwestuje też w zieloną, odnawialną energetykę. Nowa strategia ma przekształcić spółkę w nowoczesną grupę energetyczną.
Paliwowy koncern zarządza siecią blisko 600 stacji benzynowych z całym kraju.
Wielofunkcyjne obiekty
– Obecnie stacje paliwowe to wielofunkcyjne obiekty, gdzie można nie tylko zatankować nowoczesne paliwa, ale i skorzystać z oferty sklepowej i gastronomicznej, myjni i wszystkich innych usług, które wokół stacji się pojawiają – mówi Bogdan Kucharski, prezes zarządu bp w Polsce.
Jak podkreśla, sklepy przystacyjne nie oferują już wyłącznie produktów związanych z motoryzacją, powoli stają się miejscem, w którym można zaspokoić większość potrzeb zakupowo-usługowych.
Bogdan Kucharski (bp): – Już w 2022 roku na naszych stacjach można spodziewać się ładowarek do samochodów elektrycznych na większą skalę
Fot. Newseria
Docelowo należące do bp stacje paliw mają przekształcić się w miejsce kompleksowej obsługi kierowców. Już teraz klienci mogą skorzystać np. z myjni oferującej płatności bezgotówkowe, czy odebrać dietę pudełkową Body Chief.
Transformacja energetyczna
– Rynek się zmienia, nie stoimy w miejscu i przed nami teraz kolejne etapy transformacji – mówi Bogdan Kucharski. – W Polsce, podobnie jak i w Europie i na całym świecie, zaczynamy w tej chwili potężną transformację energetyczną. Jesteśmy gospodarką, która odchodzi od węgla i zmierza do energii niskoemisyjnej, do odnawialnych źródeł energii. Firma bp będzie brać w tym procesie aktywny udział.
Paliwowy koncern ogłosił nową strategię, zgodnie z którą bp konsoliduje wydobycie ropy naftowej i gazu na rzecz odnawialnych źródeł energii. Do 2030 roku zmniejszy wydobycie o 40 proc., ograniczając przy tym swoje emisje o ok. 1/3. W tym samym czasie 10-krotnie zwiększy wydatki na inwestycje w OZE i technologie niskoemisyjne, przeznaczając na nie co najmniej 5 mld dol. rocznie. Nowa strategia ma przekształcić globalną spółkę naftową, skoncentrowaną na wydobywaniu zasobów, w nowoczesną grupę energetyczną, a w długiej perspektywie - do 2050 roku - przełożyć się na całkowitą zeroemisyjność. To odpowiedź grupy na główne trendy na rynku energii i konieczność transformacji.
– Przed branżą stoją potężne wyzwania związane z transformacją energetyczną, musimy przejść od tradycyjnego sposobu dostarczania energii i mobilności do opartego o nowe technologie niskoemisyjne – mówi Bogdan Kucharski. – Świat potrzebuje energii i będzie jej potrzebował coraz więcej. Aktualnie w globalnej skali około 1/4 energii jest dostarczana z węgla, 1/4 z ropy, 1/4 z gazu i mniej więcej 1/4 z alternatywnych, odnawialnych źródeł energii. Te proporcje będą się zmieniały w kierunku tych czystszych źródeł, ale to wymaga czasu. Projekty energetyczne są bardzo duże, kapitałochłonne, wymagające długoterminowego planowania, więc to jest potężna rewolucja i długotrwały proces. Mówimy tu o kolejnych 2-3 dekadach, ale tempo inwestycji jest już teraz ogromne, a będzie jeszcze przyspieszać.
Przejawem zaangażowania bp w transformację energetyczną są m.in. szeroko zakrojone inwestycje w fotowoltaikę. W październiku ubiegłego roku na polski rynek wkroczył już Lightsource bp – deweloper farm PV i jeden z globalnych liderów energetyki słonecznej. Brytyjska firma, należąca w 50 proc. do bp, zrealizuje w Polsce dziewięć projektów o łącznej mocy prawie 760 MW.
– Będziemy ten biznes w Polsce rozwijać. Już w 2022 roku na naszych stacjach można też spodziewać się ładowarek do samochodów elektrycznych na większą skalę. Przymierzamy się również do partycypacji w polskiej transformacji w zakresie energii wiatrowej z morza – zapowiada Bogdan Kucharski, prezes zarządu bp w Polsce.
Źródło: Newseria