Kierowca ciężarówki zablokował autostradę, by ratować innego szofera Bohaterski kierowca ciężarówki pomógł uratować życie innego szofera, który dostał ataku serca podczas jazdy autostradą M6 (Wielka Brytania). Wyciągnął go z rozbitego samochodu i wykonał resuscytację krążeniowo-oddechową.
Szybko reagując Kirk Mount, który pracuje dla Mark Thompson Transport, wymanewrował swoim w pełni załadowanym, 44-tonowym zestawem i zablokował wszystkie trzy pasy autostrady po tym, jak Range Rover uderzył w rozdzielające bariery i przekoziołkował.
Drzwi samochodu były zamknięte, więc 35-letni były żołnierz Kirk Mount wraz z parą z innego pojazdu wybili okno, by dostać się do poturbowanego kierowcy, który był nieprzytomny. Nie miał pulsu i nie oddychał, więc kierowca ciężarówki wyciągnął go z samochodu i wykonał na poboczu resuscytację krążeniowo-oddechową.
Na szczęście świadkiem zdarzenia był lekarz, który miał przy sobie defibrylator, którego użył do reanimacji kierowcy. Zanim przyjechała karetka, mężczyzna miał puls i znów oddychał. Lekarze rokują, że mężczyzna całkowicie wyzdrowieje.
Mount, który służył w królewskiej artylerii przez siedem lat, powiedział:
- W kilka osób, wspólnie próbowaliśmy uratować życie temu człowiekowi. Naprawdę miło słyszeć, że wraca do zdrowia. Mogło to mieć inny, tragiczny skutek. Moje szkolenie wojskowe przydało się, gdy zobaczyłem, co się dzieje. Moją pierwszą myślą było ustawienie mojej ciężarówki tak, aby chronić kierowcę i inne zbliżające się osoby, aby nikt nie uderzył w jego pojazd i nie pogorszył sytuacji. Jego samochód znajdował się w bardzo niebezpiecznej pozycji. Byłem trochę wstrząśnięty tym wszystkim, ale cieszę się, że mogłem pomóc.
Szef Mounta, Mark Thompson, określił zachowanie swojego kierowcy jako „niesamowite”. Powiedział:
- Dzwonili do nas z zespołu M6toll, chcieli mu podziękować, ponieważ jest ich bohaterem. Jesteśmy bardzo dumni z Kirka. Był to nieprzyjemny incydent, ale Kirk zachował spokój i wykorzystał swoje szkolenie wojskowe, aby opanować sytuację.