Wiadomości z rynku

niedziela
19 maja 2024

Systemy IT w transporcie a pakiet mobilności, COVID, paliwo

Nowości 2021 i 2022
28 marca 2022

Fot. Adobe Stock

 
Narzędzia IT pozwalają obniżyć koszty użytkowania flot transportowych – to już (mamy nadzieję) wszyscy wiedzą. Dostawcy usług oraz ich klienci działają w trudnych czasach. Na szczęście z większości poniższych wypowiedzi bije optymizm i chociażby dlatego, choć nie tylko, warto poświęcić czas na przeczytanie poniższego artykułu.
Uwaga: wypowiedzi zbierano w III i IV tygodniu lutego, zatem przed wybuchem i w początkowej fazie wojny na Ukrainie.

Telematyczne potyczki z pakietem

– Na początek prośba o ocenę obecnej sytuacji na rynku transportowym. Z jednej strony pakiet mobilności, wahania (niestety bardziej w górę) cen paliwa, z drugiej stale duże zapotrzebowanie na transport. Jak sobie radzicie w tym niełatwym czasie?
Tomasz Biernat, dyrektor działu IT, Grupa Inelo: – Świadomość zmian wprowadzanych przez kolejne zapisy pakietu mobilności jeszcze do niedawna była niewielka, dlatego robimy wszystko, żeby przystosować branżę TSL do nowej rzeczywistości. Dostarczamy nie tylko narzędzia pozwalające podnosić efektywność, ale także wiedzę – nasi eksperci prowadzą prezentacje, webinary oraz liczne szkolenia. To, jak wielka była potrzeba zdobycia informacji wśród przedsiębiorców transportowych, odzwierciedlają wydarzenia, które zorganizowaliśmy w ostatnim czasie. Na największą konferencję poświęconą pakietowi mobilności, zorganizowaną przez Grupę Inelo, zapisało się ponad 2000 osób. Jednak rekord rejestracji padł w tym roku w trakcie webinaru, który poprzedzał wejście w życie kolejnych przepisów – wydarzenie przyciągnęło blisko 4400 uczestników.
Marek Herma, dyrektor serwisu prawnego w firmie LONTEX: - Wszystkie pojawiające się zmiany powodują spore obciążenie w zakresie prowadzonej działalności. Pakiet mobilności w początkowej fazie wydawał się skomplikowany, ale po rozwiązaniu kilku niejasności, rozliczenia kierowców według płac krajów przyjmujących nie stanowią już dla nas problemu. Dostosowując ofertę do zmian aktualizujemy systemy rozliczeń pracy kierowcy za granicą. Przykładem jest wprowadzanie nowej funkcji w rozwijanej od lat aplikacji telematycznej LONTEX Telematics. Funkcja ułatwia kierowcy rozróżnienie rodzaju transportu pomiędzy cross-trade, przewozem bilateralnym czy kabotażowym.
Dariusz Terlecki Sales Director Poland & EE, Webfleet Solutions: – Pomimo wielu niekorzystnych wydarzeń w 2021 roku, ogólny obraz branży nie wygląda źle. W naszym ostatnim sondażu przeprowadzonym w listopadzie ubiegłego roku przewoźnicy określali swoje perspektywy jako stabilne. Dlatego coraz ważniejsze staje się obniżanie kosztów funkcjonowania flot. Telematyka jest jedną z najlepszych odpowiedzi na to wyzwanie. Chociaż wiele flot transportowych korzysta już z tego typu rozwiązań – 80 procent w przypadku flot ciężkich – wciąż wiele z nich stosuje prosty GPS, funkcję track and trace i monitoring pojazdów. Jednak telematyka oferuje dużo więcej: pomaga flotom optymalizować procesy, zarządzać czasem pracy kierowców, zużyciem paliwa, optymalizować trasy i sprawniej obsługiwać zlecenia. Dzięki dostępowi do informacji na temat floty można podejmować bardziej efektywne decyzje biznesowe.
 

Dariusz Terlecki - Webfleet

Maciej Wolny, CEO Marcos Bis: – Niestety, w ostatnich miesiącach branża transportowa otrzymała wiele ciosów, wpływających na wzrost kosztów usług. Mówię nie tylko o regulacjach Polskiego Ładu i pakietu mobilności, ale także sytuacji związanej z kierowcami, głównie pochodzenia ukraińskiego. Do tego dochodzi wysoka cena paliwa, która jest jednym z głównych elementów kosztowych dla przewozów towarów.
Obserwujemy u klientów znaczną niepewność co do rentowności transportów. Ma to bezpośrednie przełożenie na planowanie nowych inwestycji, w tym zakup nowoczesnych systemów informatycznych klasy TMS i ich pochodnych. Firmy, które zawczasu nie zapewniły sobie w długoterminowych kontraktach ze zleceniodawcami odpowiednich zapisów na wypadek niespodziewanych zdarzeń, muszą obecnie negocjować poszczególne stawki frachtowe. Tym samym przewoźnicy przeprowadzają dokładne analizy opłacalności poszczególnych tras, kierunków, kontraktów itp. aby nie wpaść w spiralę strat finansowych.
Z naszych obserwacji wynika, że firmy, które działały „z dnia na dzień”, mają obecnie problem z zachowaniem rentowności. Co innego podmioty cechujące się dalekowzroczną polityką działania - wręcz wykorzystujące obecną sytuację dla wzmocnienia pozycji na rynku, także przez zwiększanie posiadanej floty. To one dostrzegają szansę w nowoczesnych narzędziach technologicznych, aby maksymalnie obniżyć pozostałe koszty zarządzania transportem.
Artur Ciepliński, dyrektor sprzedaży w Emtrack. – W ciągu ostatnich miesięcy na rynku transportowym zaszło kilka znaczących zmian, takich jak wprowadzenie e-TOLL, pakietu mobilności, Polskiego Ładu i rejestracji kierowców w systemie IMI. Znajduje to przełożenie w naszych działaniach – chcemy minimalizować wpływ wspomnianych kwestii na biznes klientów.
Uzyskaliśmy certyfikację Ministerstwa Finansów na świadczenie usług dostarczania danych do systemu e-Toll, aby nasi klienci nie byli zmuszeni do zakupu dodatkowych urządzeń. Jednocześnie wdrożyliśmy do sprzedaży urządzenia nowych producentów. Chodzi o to, by – mimo problemów związanych z dostępnością półprzewodników, które przeżywa rynek elektroniczny – zawsze móc dostarczyć stabilne i sprawdzone rozwiązanie.
Pakiet mobilności to kolejne, znaczące utrudnienie dla transportu. Generuje dodatkową pracę, jaką należy wykonać przy wyliczaniu wynagrodzenia kierowcy, planowaniu przewozów oraz pilnowaniu, aby nie naruszyć regulacji dotyczących powrotu do kraju. Wdrożyliśmy kompleksowe rozwiązania, które spedycji ułatwia planowanie tras, kierowcy ich realizację, zaś osobie rozliczającej pracę użytkownika ciężarówki dostarcza komplet danych, niezbędnych do wyliczenia wynagrodzeń. Moduł opracowaliśmy w konsultacji z klientami i partnerami świadczącymi usługi rozliczania kierowców. W efekcie powstał produkt znacząco upraszczający procesy zachodzące w firmach transportowych.
Jeżeli chodzi zmiany cen paliw, nigdy to nie wychodzi na dobre przewoźnikom. Rynek jest brutalny – przy wzroście cen paliwa wzrost stawek zostaje przesunięty w czasie, natomiast przy ich spadku rynek od razu wymaga, aby opłaty zostały obniżone. Nasi klienci sobie z tym radzą, m.in. wykorzystując Emtrack do planowania optymalnych tras, zwiększania ekonomiki jazdy i monitorowania gospodarki paliwowej.
Krzysztof Pusłowski, Project & Sales Manager w Trimble Transport&Logistics: – Obecna sytuacja na rynku transportu wymaga coraz większej dostępności do różnorodnych danych, których nie da się pozyskać bez telematyki. Przykładem tachografy cyfrowe (poprzedniej generacji). Obowiązkiem jest ręczny wpis do nich o przekroczeniu granicy (wg nowych zasad pakietu mobilności). Jednak z ostatnich badań przeprowadzonych przez Niemcy i Belgię tylko 30 procent kierowców dokonuje takiego wpisu. Jak bez tak kluczowych danych rozliczyć później kierowcę? W sukurs przychodzi automatyzacja - z pomocą telematycznych komputerów pokładowych rejestracja następuje automatycznie.

 

Fot. Adobe Stock

 

Wpływ koronawirusa na branżę TSL

– Czy COVID wciąż ma znaczący wpływ na działania?
Tomasz Biernat (Grupa Inelo): – W pewnym momencie, w ciągu jednego dnia 500 naszych pracowników rozpoczęło pracę zdalną, więc wpływ jest ogromny. Liczne zawirowania na rynku i znacznie większa dynamika zmian wymusiły jeszcze szybsze wdrażanie nowych rozwiązań informatycznych. Pomimo pandemii prowadzimy sukcesywnie wiele działań. Byliśmy jednym z niewielu dużych graczy, którzy dostosowali swoją telematykę do integracji z krajowym systemem poboru opłat drogowych e-TOLL. Poza tym w terminie realizujemy zmiany w oprogramowaniu dotyczące pakietu mobilności. To byłoby niemożliwe bez bardzo dużego zaangażowania członków naszych zespołów IT.
Podobny trend obserwujemy u klientów – trudne czasy wymuszają skuteczną kontrolę kosztów i tzw. profesjonalizację. Dlatego dużym zainteresowaniem cieszą się produkty premium, zaawansowana telematyka zintegrowana z systemem klasy TMS, usługi rozliczania kierowców, ale też innowacyjny moduł Eco-driving.
Marek Herma (LONTEX): - Raczej nie. Wprowadzono procedury związane z COVID, więc na bieżąco monitorujemy zakazy i ograniczenia w innych państwach i informujemy klientów. Obecnie w wielu krajach COVID jest już traktowany jako endemia, nie pandemia.
 

Marek Herma - LONTEX

Dariusz Terlecki (Webfleet): – Początek pandemii dawał poczucie, że gospodarka – w tym również branża TSL – może bardzo mocno ucierpieć w związku z lockdownem. Przez pierwsze trzy miesiące część klientów miała problemy z zachowaniem płynności finansowej i wspólnie wypracowywaliśmy rozwiązania, by ich wesprzeć w tym trudnym czasie. Był to krótki moment i negatywny scenariusz dla branży się nie spełnił. Latem zeszłego roku rynek transportowy zaczął wracać do stanu sprzed pandemii.
Pomimo wcześniejszych zawirowań, obecnie branża TSL jest w całkiem dobrej kondycji. Jak wskazują wyniki naszego Panelu odbudowy mobilności flot, który uruchomiliśmy we współpracy z firmą Geotab, po początkowym tąpnięciu nastąpiła odbudowa mobilności. Aktualnie aktywność branży transportowej wróciła do wartości przed pandemią. A jeżeli chodzi o Webfleet Solutions, to rok 2021 był najlepszym rokiem w Polsce w naszej historii!
Maciej Wolny (Marcos Bis): – Po długim okresie niepewności i pierwszym szoku w 2019 roku, COVID wydaje się nie stanowić już bariery w codziennych działaniach operacyjnych firm transportowych. Z jednej strony stosowane rozwiązania technologiczne dla pracy zdalnej lub hybrydowej zagościły prawdopodobnie na stałe w pracy biurowej, z drugiej znoszenie restrykcji pandemicznych w kolejnych państwach unijnych stanowi klimat powrotu do normalności. Niestety, jeszcze nie zostały odbudowane łańcuchy dostaw niektórych produktów, więc trudno niekiedy długofalowo planować transporty, które w poprzednich latach były bardziej przewidywalne.
Artur Ciepliński (Emtrack): – Z pandemią pracujemy już drugi rok. Początki były trudne, ponieważ nikt nie wiedział czego się spodziewać, na rynku panowała ogólna niepewność. Od razu wyszliśmy do klientów z nowymi, elastycznymi zapisami w umowach, dającymi poczucie bezpieczeństwa. Jednocześnie wprowadziliśmy urządzenia telemetryczne do samodzielnego montażu, co ograniczyło kontakty międzyludzkie. Po upływie pierwszego kwartału pandemii wszystko zaczęło wracać do normy, zatem obecnie nie odczuwamy żadnej różnicy w porównaniu do nastrojów, jakie były przed pandemią.
Krzysztof Pusłowski (Trimble): - Blokady i obostrzenia dotyczące koronawirusa miały bardzo duży wpływ na rozwiązania cyfrowe. COVID... wspomógł cyfrową transformację, która przełożyła się np. na możliwość dostarczania od razu po rozładunku dokumentów CRM (skanowanych bądź przetwarzanych cyfrowo wprost z kabiny ciężarówki). To z kolei przyspieszyło proces fakturowania i szybszych płatności od kontrahentów. W dużych firmach elektroniczne przetwarzanie dokumentów oraz szybkość dotarcia do nich to dzisiaj kluczowy aspekt.

Rozmowa przedsprzedażna

– Przychodzi klient. Jakie informacje powinien posiadać, byście mogli właściwie przygotować ofertę?
Tomasz Biernat (Grupa Inelo): – Przede wszystkim musimy dowiedzieć się, jak możemy pomóc. Znamy rynek transportowy, lecz ten segment jest zróżnicowany. Dlatego przeprowadzamy zawsze badanie potrzeb. Uzyskujemy informacje nie tylko na temat liczby pojazdów, ale też, jakie są realizowane zlecenia, jakie wyzwania związane z obsługą klientów, floty i przepływem informacji między kierowcami najtrudniej przezwyciężyć itp. Im więcej wiemy, tym łatwiej i skuteczniej dobrać rozwiązania. Widzimy, że firmy transportowe chętnie korzystają z kompleksowych i nowoczesnych produktów – trend odzwierciedla nasze działania, oparte o strategię one-stop shop dla branży TSL.
Marek Herma (LONTEX): - Musimy poznać jego potrzeby, rodzaj wykonywanego transportu, liczbę kierowców i pojazdów. Równie ważne są informacje dotyczące wersji tachografów, co umożliwia nam zastosowanie systemów zdalnego poboru danych z kart kierowców i tachografów. Weryfikujemy w jakim stopniu można zautomatyzować procesy w firmie klienta tak, żeby zoptymalizować koszty i czas.
Dariusz Terlecki (Webfleet): – Kluczowe jest rozpoznanie celów i potrzeb klienta. Najczęściej chcą oni poprawić efektywność swoich flot w różnych aspektach jej funkcjonowania. Na przykład firma logistyczno-transportowa Polthermo Jan Thomsen z siedzibą w Tomaszówku (woj. łódzkie) postawiła sobie za cel uproszczenie i zautomatyzowanie procesów zachodzących w przedsiębiorstwie, zwiększenie bezpieczeństwa transportu oraz samych kierowców, a także zminimalizowanie kosztów przewozu. Koszty paliwa floty 80 pojazdów stanowią istotną część wydatków firmy, a do tego dochodzą jeszcze inne koszty. Zgodnie z naszą sugestią, w pojazdach ciężarowych Polthermo zostały zamontowane urządzenia monitorujące LINK 510 oraz systemy nawigacyjne PRO 8275 w wersji Truck. Klient uzyskał również dostęp do platformy WEBFLEET, dzięki czemu menedżerowie flot mogą gromadzić wszystkie istotne informacje o flotach w jednym miejscu. Umożliwia to podejmowanie lepszych decyzji biznesowych, efektywne zarządzanie flotą przy zachowaniu norm czasu pracy oraz minimalizować koszty.
Maciej Wolny (Marcos Bis): – Przygotowanie właściwej oferty jest niełatwym procesem. Tu nie ma mowy o prostej kalkulacji, opartej o liczbę pracowników potrzebujących nowoczesnych narzędzi. Musimy dokładnie poznać potrzeby klientów po względem rodzaju prowadzonej działalności, zakresu obowiązków poszczególnych użytkowników, liczby aut, rodzaju posiadanej floty oraz strategii rozwoju firmy. Chcemy dostarczyć rozwiązania nie tylko na dziś, ale i narzędzia pomagające działać w przyszłości. Dlatego bardzo często rozpoczynamy pracę z przewoźnikiem od tak zwanej analizy przedwdrożeniowej.
 

Maciej Wolny - Marcos Bis

Jesteśmy dalecy od sprzedaży „kota w worku”, ponieważ może się to wiązać z późniejszym niezadowoleniem klienta. Zauważamy pewną prawidłowość. Jeżeli przewoźnik pracował już na innym rozwiązaniu lub jest w stanie jasno określić cele, jakie musi spełniać TMS Nawigator, to wdrożenie przebiega bez komplikacji. Najtrudniejsze projekty są wtedy, gdy użytkownicy nie bardzo wiedzą czego chcą lub mają przesadne wyobrażenie o dostępnych na rynku rozwiązaniach. Sztuczna inteligencja nie zastąpi jeszcze długo doświadczenia i wiedzy ludzi, przy tak wielu zmiennych i niespodziewanych zdarzeniach.
Artur Ciepliński (Emtrack): – Do rozpoczęcia rozmowy potrzebujemy tylko kilku informacji: po jakim obszarze porusza się pojazd, jaka jest wielkość taboru i jakiej funkcjonalności klient oczekuje. Następnie przeprowadzamy swego rodzaju wywiad, którego wynikiem jest wykreowanie rzeczywistych potrzeb nabywcy. Bardzo często firmy, z którymi rozmawiamy, nie do końca mają świadomość, jakie produkty i funkcje mamy w ofercie i są zdziwione, jak im je przedstawiamy. Dużo czasu poświęcamy na edukację klientów, ponieważ im więcej wiedzą i lepiej znają nasz system, tym efektywniej mogą z niego korzystać.
Krzysztof Pusłowski (Trimble): – Najistotniejsze jest to, czego klient oczekuje od systemu i ile o nim wie. Zrozumienie możliwości stwarzanych przez dane rozwiązania telematyczne stanowi klucz, aby z pełną świadomością zdecydować się na wdrożenie i efektywne użytkowanie – jako pierwszy krok do cyfryzacji przewoźnika. Oczywiście istotne są takie parametry jak wielkość floty, zakres działania, marki i modele pojazdów. Ważna będzie również informacja odnośnie do aktualnie używanych systemów cyfrowych oraz czy klient potrzebuje integracji z operatorami zewnętrznymi (jak np. Project44, Sixfold), aby umożliwić kontrahentom podgląd na ich ładunki.

 

Krzysztof Pusłowski - Trimble

 

Pytania klientów

– O co najczęściej pytają klienci?
Tomasz Biernat (Grupa Inelo): – Obecnie główne zainteresowanie klientów budzą narzędzia pozwalające odnaleźć się w zawiłościach spowodowanych pakietem mobilności. Dołożyliśmy starań, aby przygotować rozwiązania uwzględniające wszelkie najnowsze zmiany prawne. Ponadto klienci potwierdzają tendencje, które obserwujemy od dawna – potrzebują nie tylko prostej lokalizacji pojazdów, czy urządzeń do odczytu karty kierowcy, ale całych systemów pozwalających optymalnie zaplanować transport, monitorować go i rozliczać.
Marek Herma (LONTEX): - Jak poradzić sobie ze zmianami wprowadzonymi przez pakiet mobilności i polski ład oraz co zrobić, żeby maksymalnie odciążyć kierowców z obowiązków narzuconych przez nowe przepisy.
Maciej Wolny (Marcos Bis). – Z przymrużeniem oka można odpowiedzieć – o cenę. A tak na poważnie, staramy się bardzo dokładnie omawiać poszczególne funkcje i rozwiązania dla konkretnych problemów klienta. Zawsze proszeni jesteśmy o referencje, które są poparciem naszego partnerskiego podejścia do każdego z projektów. TMS Nawigator to nie jest system pudełkowy kupowany na rok czy dwa lata. Każda firma jest inna, inaczej działa, inne transporty wykonuje i dlatego zawsze podejście musi być indywidualne.
Artur Ciepliński (Emtrack): – Przede wszystkim cieszy fakt, że cena przestaje odgrywać główną rolę. Klientom zależy na korzyściach, jakie mogą osiągnąć i rozmowa handlowa toczy się głównie na temat możliwości systemu. Najczęściej rozmawiamy o ogólnym usprawnieniu procesów zachodzących w firmie. Poza tym... Panuje na rynku trend zwiększania transparentności przewozu ładunku, a Emtrack pozwala na udostępnienie informacji o położeniu pojazdów, z czujników temperatury, wilgotności, otwarcia przestrzeni ładunkowej czy na informowanie o przewidywanym przyjeździe na załadunek lub rozładunek. Łączy się to również z potrzebą ścisłej integracji z zewnętrznymi systemami, gdzie trzypoziomowe API integracyjne Emtrack znacznie obniża koszty wdrożenia rozwiązania.

 

Fot. Adobe Stock

 

Nowości 2021 i 2022

– Co nowego wprowadziliście w 2021 roku i jakie są plany na 2022?
Tomasz Biernat (Grupa Inelo): – Rok 2021 upłynął w telematyce pod znakiem e-TOLL, nowego systemu poboru opłat drogowych, opartego o lokalizację satelitarną. Dostosowaliśmy system GBox do wymogów Krajowej Administracji Skarbowej, wprowadziliśmy dedykowany produkt „GBox OBU+”. Definiując nowy pakiet „GBox Economy”, dopasowaliśmy ofertę usług telematycznych do zróżnicowanych potrzeb klientów. Ponadto rozbudowaliśmy moduł Eco-driving oraz uruchomiliśmy monitorowanie naczep.
Kolejne zapisy pakietu mobilności, które weszły w życie w lutym br., sprawiły, że Work Time Management zyskuje jeszcze bardziej na znaczeniu. Tym samym w obszarze czasu pracy i rozliczeń kierowców wydaliśmy nowy moduł „Płaca Zagraniczna”, dostosowaliśmy się do wymogów pakietu mobilności i opracowaliśmy integrację z TMS Nawigator.
W tym roku planujemy kontynuować rozwój narzędzi wspierających pracę przewoźników w związku ze wspomnianym pakietem mobilności. Także e-TOLL, Eco-driving i inne elementy naszej oferty doczekają się rozbudowy. Cały czas pracujemy nad systemem optymalizującym rentowność firm transportowych w projekcie współfinansowanym przez NCBiR, więc spodziewać się można rewolucyjnych rozwiązań z zakresu m.in. ecodrivingu i systemu szacującego czas realizacji zleceń transportowych.
Marek Herma (LONTEX): - Dopasowaliśmy oprogramowanie do analizy czasu pracy kierowców względem pakietu mobilności i polskiego ładu. Zdajemy sobie sprawę, że zmiany w sposobie wyliczenia wynagrodzeń kierowców to spory problem dla niektórych firm prowadzących kadry i płace, dlatego wprowadzamy usługi kadrowo-płacowe jako rozszerzenie pakietu usług.
Dariusz Terlecki (Webfleet): – Ubiegły rok był dla nas bardzo owocny. Wprowadziliśmy nowe rozwiązania telematyczne jak WEBFLEET TPMS – umożliwiający monitorowanie ciśnienia i temperatury w oponach – oraz WEBFLEET Video, łączący nagrania zdarzeń drogowych z kamery samochodowej z danymi dotyczącymi jazdy. Zaprezentowaliśmy również terminal kierowcy PRO nowej generacji, który usprawnia obsługę klienta i zwiększa wydajność kierowców i menedżerów flot. Co więcej, dzięki partnerstwu z project44 zaoferowaliśmy dodatkową wartość w zakresie widoczności transportu.
Wszystkie te rozwiązania przenoszą telematykę na jeszcze wyższy poziom. Inwestycje w nią zwracają się w 6-9 miesięcy, a 90 procent klientów finansuje telematykę poprzez wynajem sprzętu, zachowując w ten sposób niskie koszty wejścia. W 2021 roku uruchomiliśmy także usługę wsparcia e-TOLL dla swoich klientów, dzięki czemu mogą oni szybko i sprawnie przesyłać dane geolokalizacyjne do systemu poboru opłat drogowych. Ponadto wprowadziliśmy wiele nowych rozwiązań pomagających przedsiębiorstwom w elektryfikacji flot, co wpłynęło na podwojenie przez nas w 2021 r. liczby klientów korzystających z pojazdów elektrycznych. Ta branża ma duży potencjał rozwojowy. Już teraz w Polsce 49 proc. pojazdów we flotach lekkich i dostawczych mogłoby zostać zamienionych na pojazdy elektryczne.
Priorytetem na 2022 rok jest m.in. skupienie się na rozwoju zgodnie z ideą zrównoważonego rozwoju oraz na rynku pojazdów elektrycznych.
Maciej Wolny (Marcos Bis): – Dynamicznie rozwijamy dodatkowe usługi mobilne i webowe dla systemu TMS Nawigator. Wprowadziliśmy usługę ePrzewoźnik do integracji i współdziałania z kontraktowymi przewoźnikami poprzez platformę internetową. Aplikacja dla kierowców, o nazwie mKierowca, zastępuje wiele funkcji telematycznych. Dla spedytorów i dyspozytorów proponujemy moduł mSpedytor, za którego pomocą można nadzorować transporty poza godzinami pracy biurowej.
Artur Ciepliński (Emtrack): – Moduły związane z usprawnieniem komunikacji z kierowcą, przesyłaniem dokumentów, integracji z systemami TMS oraz obsługą eTOLL – to nowości w 2021 roku. Ponadto wprowadziliśmy do rodziny obsługiwanych urządzeń telemetrycznych rozwiązania nowych producentów i stworzyliśmy dodatkowe raporty, pozwalające na lepszą analizę działania biznesu klientów.
Obecnie wdrażamy rozwiązania ułatwiające adaptację do zmian z pakietu mobilności, Business Intelligence, rozpoczynamy sprzedaż nowej wersji terminala dla kierowców. Do tego nowe funkcje w module planowania tras, szacowania kosztów przejazdów oraz rozwiązania optymalizujące wykorzystanie aplikacji w dużych flotach. Pomysłów mamy całą masę – konsultujemy je na bieżąco z klientami. Część idei to będzie prawdziwa rewolucja na rynku telematyki.
Krzysztof Pusłowski (Trimble): – W 2021 roku jako pierwszy operator w Polsce wprowadziliśmy wideorejestrację pojazdów – Video Intelligence. To system 1-4 kamer montowanych na pojazdach ciężarowych, który wraz z telematyką jest w stanie rejestrować różne zdarzenia drogowe/parkingowe. Oprócz cyfrowego zapisu w kabinie, przesyła je na serwery, by były dostępne dla osób w biurze w celu analizy niebezpiecznych zachowań, kolizji, wypadków, wymuszeń drogowych, szkód parkingowych. Aktualnie przygotowujemy się na kolejny krok w jeszcze większą swobodę cyfrowej rewolucji w autach, co zostanie niebawem szeroko zakomunikowane na rynku zarówno polskim, jak i europejskim.
Klikając [ Zapisz ] zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W każdej chwili możesz się wypisać klikając na link Wypisz znajdujący się na końcu każdej z otrzymanych wiadomości.