Wiadomości z rynku

środa
24 kwietnia 2024

Długodystansowe Volvo na wodór

Nowy samochód ciężarowy o zerowej emisji spalin
21 czerwca 2022

Czas tankowania wodorowego „efhacza” - poniżej 15 minut

Fot. Volvo Trucks

Samochód ciężarowy, który emituje tylko parę wodną, sam wytwarza energię elektryczną na pokładzie i ma zasięg do 1000 km. Jest to możliwe dzięki ogniwom paliwowym zasilanym wodorem, a Volvo Trucks rozpoczęło testy pojazdów wykorzystujących tę nową technologię.
Aby zmniejszyć emisję dwutlenku węgla w transporcie, Volvo Trucks już dziś oferuje samochody ciężarowe z napędem elektrycznym oraz pojazdy zasilane paliwami odnawialnymi, takimi jak np. biogaz. W drugiej połowie bieżącego dziesięciolecia do oferty dołączy trzecia opcja neutralna pod względem emisji CO2 - elektryczne samochody ciężarowe napędzane ogniwami paliwowymi i wodorem – zapowiada szwedzki producent.
– Od kilku lat pracujemy nad tą technologią i to wspaniałe uczucie zobaczyć pierwsze pojazdy jeżdżące na torze testowym. Połączenie napędu elektrycznego z akumulatorów i ogniw paliwowych umożliwi naszym klientom całkowite wyeliminowanie emisji CO2 z samochodów ciężarowych, niezależnie od rodzaju transportu – mówi Roger Alm, prezes Volvo Trucks.
Elektryczne samochody ciężarowe z ogniwami paliwowymi będą miały zasięg operacyjny porównywalny z wieloma samochodami ciężarowymi z silnikami wysokoprężnymi - do 1.000 km - i czas tankowania poniżej 15 minut. Masa całkowita może wynosić około 65 ton lub nawet więcej, a dwa ogniwa paliwowe będą w stanie wygenerować na pokładzie 300 kW energii elektrycznej.
Pilotażowe testy u klientów rozpoczną się za kilka lat, a wprowadzenie na rynek planowane jest na drugą połowę bieżącego dziesięciolecia.
– Ciężarówki elektryczne zasilane wodorowymi ogniwami paliwowymi będą szczególnie przydatne na długich trasach i w ciężkich, wymagających energetycznie zadaniach. Mogą być również rozwiązaniem w krajach, w których możliwości ładowania akumulatorów są ograniczone – mówi Roger Alm.

Wytwarza własną energię elektryczną

Ogniwo paliwowe wytwarza własną energię elektryczną z wodoru znajdującego się na pokładzie, a nie jest ładowane z zewnętrznego źródła. Jedynym emitowanym produktem ubocznym jest para wodna.

Ogniwa paliwowe dostarczone przez firmę cellcentric

Ogniwa paliwowe zostaną dostarczone przez cellcentric - spółkę joint venture pomiędzy Grupy Volvo i Daimler Truck AG. Cellcentric zbuduje jeden z największych w Europie zakładów produkujących seryjnie ogniwa paliwowe, opracowane specjalnie dla pojazdów ciężkich.

Potrzeba więcej ekologicznego wodoru

Technologia ogniw paliwowych znajduje się wciąż we wczesnej fazie rozwoju - niesie ze sobą wiele korzyści, ale także pewne wyzwania. Jednym z nich jest zaopatrzenie w ekologiczny wodór na dużą skalę (ekologiczny wodór jest produkowany przy użyciu odnawialnych źródeł energii, takich jak wiatr, woda i słońce). Innym jest fakt, że infrastruktura tankowania dla pojazdów ciężkich nie została jeszcze opracowana.
– Spodziewamy się, że w ciągu najbliższych kilku lat podaż ekologicznego wodoru znacznie wzrośnie, ponieważ wiele gałęzi przemysłu będzie od niego zależnych w zakresie redukcji emisji CO2. Nie możemy jednak czekać z dekarbonizacją transportu, bo już teraz jest na to za późno. Dlatego moje wyraźne przesłanie do wszystkich firm transportowych brzmi: zacznijcie podróż już dziś, korzystając z akumulatorów elektrycznych, biogazu i innych dostępnych opcji. Za kilka lat pojazdy z ogniwami paliwowymi będą stanowiły ważne uzupełnienie dla dłuższych i cięższych transportów – dodaje Roger Alm.

Samochód ciężarowy, który emituje tylko parę wodną, sam wytwarza energię elektryczną na pokładzie i ma zasięg do 1000 km

Fot. Volvo Trucks

Klikając [ Zapisz ] zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W każdej chwili możesz się wypisać klikając na link Wypisz znajdujący się na końcu każdej z otrzymanych wiadomości.