Branża transportowa podąża za oczekiwaniami e-commerce

Branża e-commerce dynamicznie rośnie - tylko w Polsce, w przyszłym roku prognozuje się wolumen przekraczający miliard przesyłek. Już dziś ocenia się wartość tego rynku w Polsce na ponad 100 mld euro, a procentowy wzrost rok do roku jest regularnie dwucyfrowy. Te liczby na pewno robią wrażenie, a to dane tylko z naszego rodzimego rynku, który dopiero dogadania Zachód pod względem udziału e-commerce w całkowitej sprzedaży. Momentem przełomowym między innymi dla e-commerce była oczywiście pandemia Covid-19, kiedy branża poszybowała. Zaryzykuję stwierdzenie, że możliwość sprzedaży w internecie oraz dostawcy usług logistycznych po prostu uratowali wiele firm przed upadłością pozwalając im kontynuować działalność podczas lockdownu, kiedy klienci przestawili się na zakupy internetowe. Dzisiaj prognozy wymagają zweryfikowania. Wszyscy musimy zmierzyć się z problemem inflacji oraz konsekwencjami wojny na Ukrainie. Według raportu Salesforce, globalnie rynek e-commerce już skurczył się o 3 proc. Na te dane trzeba patrzeć jednak w dłuższej perspektywie. Nic nie wskazuje na to, że trend się zmieni, branża oczekuje, że po okresie spowolnienia spowodowanego nastrojami konsumentów rynek szybko wróci do wzrostów.

Nowe wyzwania przed magazynami

Rozwijające się środowisko e-commerce zostało w dużej mierze ukształtowane przez klientów, których wymagania rosną. Dzisiaj standardem są m.in. takie usługi jak same day delivery, dostawy do punktów odbioru czy możliwość szybkich oraz tanich zwrotów. Za wszystkimi tymi udogodnieniami stoi bardzo skomplikowany i wymagający ciągłych usprawnień proces logistyczny. Liderzy rynku deklarują, że w ich centrach przeładunkowych cała obsługa towaru - od przyjęcia produktu na magazyn, przez jego pakowanie i wydanie kurierowi zajmuje kilka minut - magazyn dla e-commerce jest więc dzisiaj bardziej linią produkcyjną niż klasycznym magazynem, gdzie składowane są towary. Wynika to ze specyficznych potrzeb branży. Dobrym tego przykładem są działy zwrotów, gdzie każda paczka przechodzi weryfikację, ewentualne odświeżenie takie jak prasowanie w przypadku ubrań i dopiero wtedy, jako pełnoprawny produkt trafia ponownie do sprzedaży.

Cała branża TSL idzie w tym kierunku

Firmy zajmujące się sprzedażą internetową nie byłby w stanie realizować swoich procesów bez współpracy z dostawcami usług logistycznych. W związku z tym cała branża TSL podąża za oczekiwaniami e-commerce - najważniejsze z nich to terminowość oraz szybkość dostaw - nie bez znaczenia pozostaje również kwestia indywidualizacji oferty oraz ekologia. Obsługa e-commerce to wyzwanie dla każdego podmiotu działającego w sektorze transportowym. Jest to również szansa na rozwój - np. magazyny oraz centra logistyczne dedykowane dla e-handlu są projektowane w sposób umożliwiający wdrożenie zaawansowanej automatyki, a operatorzy logistyczni ciągle pracują nad usprawnieniami. Roboty przemysłowe i coboty, automatyczne systemy wysokiego składowania, zdalna identyfikacja, automatyczne pakowanie, maszyny sortujące czy systemy przenośników - to dzisiaj standard. Dzięki tym rozwiązaniom liderzy rynku obsługują kilka tysięcy paczek na godzinę. E-handel napędza też popyt na usługi przewoźników, a jak wiadomo Polska jest liderem pod względem floty transportowej oraz udziału w rynku transportowym w całej Unii Europejskiej. Jednak obsługa pod kątem przewozów, czy to krajowych czy międzynarodowych tras, wymaga od przewoźników dostosowania swojej oferty do specyfiki rynku. W e-commerce liczy się czas, więc niejednokrotnie, szczególnie podczas transgranicznych zleceń, wymagane są podwójne obsady (dwóch kierowców) - a właśnie dostępność kierowców to jeden z największych problemów branży od wielu lat.

Nie każdy pojazd się nadaje

Kolejną kwestią jest wyposażenie oraz typ pojazdów czy naczep. Nie każdy pojazd wjedzie do miasta, coraz częściej klienci wymagają naczep z systemem podwójnej podłogi lub dodatkowymi systemami zabezpieczeń przed kradzieżą towaru. Dzisiaj najwięksi gracze na rynku tworzą już swoje dedykowane floty pojazdów, konsolidując wokół swoich wymagań grupę przewoźników, którzy są je w stanie dostarczyć. Przykładem może być Amazon, który oferuje swoim przewoźnikom dedykowane naczepy, zapewnia krótkie terminy płatności oraz pełne zagospodarowanie pojazdu. Największym beneficjentem wzrostu branży e-commerce są jednak usługi kurierskie oraz punkty zdalnego obioru, czyli tak zwane paczkomaty. Możemy to określić jako zadania związane z obsługą tzw. last mile delivery - czyli bezpośrednią dostawą do klientów. Nie bez znaczenia są też kwestie związane z ekologią. Klienci coraz częściej chcą ograniczać swój ślad węglowy i zwracają uwagę na kwestie związane z ekologicznym opakowaniem czy bezemisyjnym transportem. Aby spełnić wszystkie, dynamicznie rozwijające się wymagania, dzisiaj wiele firm z branży e-handlu wybiera także całkowity outsourcing obsługi logistycznej korzystając z tzw. fulfillmentu. Firmy oferujące tego typu usługi zapewniają mniejszym sklepom internetowym pełną obsługę procesu - umożliwiając im dorównanie liderom rynku pod względem logistyki - bez inwestycji w infrastrukturę.

Pod nadzorem systemów informatycznych

Wszystkie wymienione zadania w łańcuchu dostaw nie byłyby oczywiście możliwe bez systemów informatycznych nadzorujących cały proces. Digitalizacja to hasło, które od lat towarzyszy rozwojowi usług logistycznych. Dzisiaj magazyny, przewoźnicy, spedytorzy czy nawet kierowcy muszą być w pełni cyfrowi i korzystać z najnowszych rozwiązań informatycznych, żeby nadążyć za dynamiką rynku. Bez systemów magazynowych typu WMS czy systemów do zarządzania transportem typu TMS obsługa tak dużych wolumenów nie byłaby w ogóle możliwa, a to dopiero początek. Aktualizacje czasu dostawy, automatyczne statusy, pełna widoczność pojazdów, czyli Visibility, aplikacje dla kierowców czy magazynierów - wszystkie te oraz więcej elementów tworzą pewnego rodzaju cyfrowy krwiobieg logistyki e-commerce. W Sygnity w ramach modułów systemu Janus 5.0 CL dostarczamy naszym klientom dedykowane rozwiązania z zakresu zarządzania magazynem, transportem oraz organizacją ruchu w centrum logistycznym. Nasz system TMS codziennie wspiera pracę jednego z największych magazynów branży fashion w Polsce, komunikując ze sobą wszystkich uczestników łańcucha dostaw e-commerce. Dodatkowo, idąc za wymaganiami naszych klientów projektujemy customowe rozwiązania z zakresu Last Mile oraz Visibility. Podsumowując, branża e-handlu ustanowiła nowy standard obsługi logistycznej, do którego muszą się dostosować wszystkie podmioty biorące w nim udział. Ponadto, działa jako motor napędowy rozwoju całej branży TSL, a rozwiązania znane z e-commerce widzimy już w innych sektorach takich jak automotive czy FMCG.

O Sygnity S.A.

Jedna z największych polskich firm IT z ponad 30-letnim doświadczeniem w cyfrowej transformacji polskiej gospodarki i administracji publicznej. Głównym zakresem działalności jest produkcja, wdrażanie oraz serwisowanie oprogramowania, integracja infrastrukturalna i aplikacyjna oraz doradztwo IT.

Michał Kotliński, manager ds. rozwoju biznesu, Sygnity S.A.