Fot. ITD

Być może niektórzy przewoźnicy zapominają o tym, że przewóz odpadów musi być zgłoszony do systemu elektronicznego nadzoru transportu SENT i monitorowany. Standardowa kontrola czeskiego zestawu zakończyła się interwencją funkcjonariuszy Krajowej Administracji Skarbowej. Zatrzymany transport odpadów ze Szwecji do Słowacji, nie został zgłoszony do SENT. Ciężarówka nie przesyłała również danych o aktualnym położeniu. Nieprawidłowości związane z niedopełnieniem procedur celnych, stwierdzili inspektorzy opolskiej Inspekcji Transportu Drogowego. Kilka dni temu, inspektorzy ITD z Kędzierzyna-Koźla, zatrzymali do kontroli zestaw należący do czeskiego przedsiębiorcy. Ciężarówką oznaczoną białymi tablicami z literą „A” przewożono tranzytem przez Polskę, odpady ze Szwecji do Słowacji. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, taki transport musi być zgłoszony do systemu elektronicznego nadzoru transportu – SENT, który nadzoruje Krajowa Administracja Skarbowa. Przewoźnik jest także zobowiązany do przekazywania danych o aktualnym położeniu pojazdu, który przewozi ładunek podlegający SENT. Numer urządzenia wysyłającego takie dane z pojazdu lub zewnętrznego systemu lokalizacji, musi być wprowadzony do rejestru SENT. W trakcie czynności kontrolnych, inspektorzy stwierdzili, że czeski przewoźnik nie spełnił żadnego z tych warunków. Międzynarodowy transport odpadów był zatem wykonywany z pominięciem wymaganej procedury celnej. Za stwierdzone nieprawidłowości, kierowca ciężarówki został ukarany mandatem karnym w wysokości 7 tys. 500 zł. Wobec przewoźnika zostanie wszczęte postępowanie administracyjne. Przedsiębiorca wpłacił 20 tys. zł kaucji na poczet kary pieniężnej. Inaczej zestaw zostałby skierowany na wyznaczony parking strzeżony. Na miejsce kontroli drogowej wezwano też funkcjonariuszy KAS, którzy przejęli dalsze czynności w tej sprawie. (z)