Wiadomości z rynku

piątek
26 kwietnia 2024

Komisja Europejska proponuje nową normę: Euro 7

W 2035 roku emisja tlenków azotu z ciężarówek ma być mniejsza o 56 proc. w porównaniu z Euro 6
28 listopada 2022

Fot. IRU

 
Komisja Europejska (KE) zaproponowała wprowadzenie nowej normy środowiskowej dla samochodów - Euro 7. Powinno to przyczynić się do zmniejszenia ilości szkodliwych emisji, tylko nieznacznie podnosząc koszty motoryzacyjne.

W celu ograniczenia emisji

Komisja proponuje nową normę Euro 7 w celu ograniczenia emisji zanieczyszczeń z pojazdów i poprawy jakości powietrza. Jak poinformowała komisja nowe przepisy będą dotyczyły zarówno samochodów osobowych i dostawczych, jak i cięższych pojazdów, takich jak ciężarówki i autobusy. Poinformowano, że w 2035 roku Euro 7 zmniejszy emisję NOx (tlenków azotu) z samochodów ciężarowych i autobusów o 56 proc. w porównaniu z Euro 6. Unia Europejska zamierza do 2035 roku doprowadzić do zerowej emisji z nowych samochodów osobowych i dostawczych, czyli de facto usunąć samochody z silnikami spalinowymi z rynku nowych aut. Jednak, jak zauważyła KE, Euro 7 będzie istotne, ponieważ do 2050 r. ponad 20 proc. samochodów osobowych i dostawczych oraz ponad 50 proc. cięższych pojazdów w UE będzie emitować zanieczyszczenia. Ponadto nowe przepisy obejmują wymagania dotyczące emisji z hamulców, opon i akumulatorów, które będą miały zastosowanie również do pojazdów elektrycznych. Propozycje te muszą teraz zostać rozważone i uzgodnione przez Radę UE i Parlament Europejski.

IRU: potrzebna jest jasność

IRU z ostrożnym zadowoleniem przyjmuje propozycję Komisji Europejskiej, aby ustanowić bardziej ambitne normy emisji pojazdów. Ponieważ normy emisji CO2 dla pojazdów ciężkich są już w drodze, operatorzy transportu drogowego chcą, aby ich droga do neutralności pod względem emisji dwutlenku węgla obejmowała kilka opcji dekarbonizacji. Oprócz ciężkich pojazdów zasilanych wodorem i akumulatorami elektrycznymi, wariantem do wyboru musi pozostać silnik spalinowy. Dlatego IRU wspiera wysiłki Komisji Europejskiej, aby nadal proponować rozwiązania zmniejszające emisję zanieczyszczeń dla pojazdów opartych na wszystkich technologiach, w tym silniku spalinowym. Jednak IRU obawia się, że surowość norm zawartych w propozycji Euro 7 może w niektórych przypadkach wymagać całkowitego przeprojektowania pojazdów, co pociąga za sobą poważne konsekwencje finansowe, które są całkowicie nieproporcjonalne do rzeczywistych korzyści.
Dyrektor IRU ds. rzecznictwa UE, Raluca Marian, powiedziała:
– Jeśli propozycja Euro 7 nie zapewnia właściwej równowagi między surowością przepisów, powiązanymi kosztami i dodatkowymi korzyściami dla środowiska, może zniechęcić producentów do opracowywania nowych technologii lub zniechęcić operatorów od ich zakupu. To nie pomoże wprowadzić na drogi więcej czystszych pojazdów.
IRU jest również ostrożna w kwestii włączania opon i hamulców w zakres przepisów Euro 7. Pomimo znaczenia uwzględnienia wszystkich części pojazdu, które emitują zanieczyszczenia, we wniosku brakuje jasności co do wzajemnych zależności między głównymi komponentami, takimi jak silnik, a częściami marginalnymi, takimi jak opony i hamulce, przy klasyfikowaniu pojazdu jako Euro 7.
– Czy przewoźnik może kupić pojazd spełniający normę Euro 7, który po roku przestaje być pojazdem spełniającym normę Euro 7, ponieważ zużyte opony zostały wymienione na opony innej jakości? Czy to oznacza, że ​​pojazd nie może już wjeżdżać do miejskiej strefy niskiej emisji z powodu zużycia niektórych części? – zapytała Raluca Marian. – Przedsiębiorstwa potrzebują pewności prawnej, aby inwestować. Oczekujemy, że zasady Euro 7 będą pragmatyczne i jasne w tych aspektach – dodała.

Transport drogowy będzie rósł

Obecnie po drogach UE porusza się około 7 milionów pojazdów ciężarowych, z których ponad 96% napędzanych jest olejem napędowym. Penetracja technologii paliw alternatywnych jest powolna. Najnowsze dane Eurostatu pokazują, że ponad trzy czwarte całkowitego transportu lądowego towarów w UE odbywa się transportem drogowym, a wskaźnik ten stale rośnie w ostatnich dziesięcioleciach. Według Komisji Europejskiej popyt na przewozy towarowe w UE ma wzrosnąć do 2050 r. o ponad 60%. Nawet jeśli przyjąć, że znaczna część przewozów towarowych zostanie przejęta przez inne środki, liczba pojazdów na drogach będzie musiała wzrosnąć, aby zaspokoić popyt. (z)
Klikając [ Zapisz ] zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W każdej chwili możesz się wypisać klikając na link Wypisz znajdujący się na końcu każdej z otrzymanych wiadomości.