Wiadomości z rynku

poniedziałek
3 czerwca 2024

Delegowanie kierowców w transporcie drogowym po nowemu

Prezydent podpisał nową ustawę
28 sierpnia 2023

Fot. ZM

 
Prezydent Rzeczypospolitej podpisał ustawę o delegowaniu w transporcie drogowym. Ustawa implementuje do polskiego prawa krajowego przepisy Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2020/1057 z dnia 15 lipca 2020 r. ustanawiająca przepisy szczególne w odniesieniu do dyrektywy 96/71/WE i dyrektywy 2014/67/UE dotyczące delegowania kierowców w sektorze transportu drogowego.
Poniżej przedstawiamy komentarz Macieja Wrońskiego, prezesa TLP.
Co do zasady, większa część tych przepisów zaadresowana jest do zagranicznych przewoźników, wykonujących na terytorium Polski przewóz drogowy oraz do ich kierowców.
Oprócz nowych przepisów o delegowaniu kierowców do Polski, ustawa wprowadza w odrębnych aktach prawnych szereg rozwiązań, o których wprowadzenie Związek Pracodawców „Transport i Logistyka Polska” zabiegał już od grudnia 2021 roku, występując do Mateusza Morawieckiego Prezesa Rady Ministrów z apelem o pakiet wsparcia dla polskiej branży transportowej, a następnie w kolejnych pismach skierowanych do Andrzeja Adamczyka Ministra Infrastruktury oraz Rafała Webera Sekretarza Stanu występując o szczegółowe rozwiązania.

Uproszczenie w obliczeniach podatkowych i ubezpieczeniowych

Wśród nich, do najważniejszych należy zaliczyć wprowadzenie w ustawie o czasie pracy kierowców uproszonych zasad obliczania podstawy wymiaru składki na ubezpieczenie społeczne kierowców wykonujących międzynarodowe przewozy drogowe oraz obliczania zaliczki na ich podatek dochodowy. Zamiast stosować zróżnicowane stawki odliczeń, których wysokość uzależniona jest od państwa, w którym przebywał kierowca oraz od czasu jego pobytu w tym państwie, ustawodawca wprowadził jednolite odliczenia w wysokości 60 euro (ZUS) i 20 euro (PIT), za każdy dzień pobytu kierowcy zagranicą.
Uprości to pracę administracyjną przy obliczaniu danin należnych państwu z tytułu zatrudniania kierowców oraz zapewni kierowcom przewidywalność ich miesięcznego wynagrodzenia netto, niezależnie od trasy i miejsca przeprowadzanych operacji transportowych. Da to także pracodawcom możliwość bardziej precyzyjnego budżetowania kosztów pracy.
Natomiast wbrew wcześniejszym nadziejom, tylko w niektórych przypadkach zmniejszy to łączne koszty pracy ponoszone przez transportowych pracodawców w 2024 roku i w latach następnych. Wynika to ze spodziewanego znacznego wzrostu prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia, którego wysokość stanowi dolną granicę odliczeń od podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne pracowników wykonujących zadania służbowe zagranicą.

Odliczenia od podstawy wymiaru ZUS i PIT

Do innych pozytywnych i oczekiwanych przez TLP rozwiązań należy zaliczyć m.in. możliwość odliczania od podstawy wymiaru należnych państwu danin (ZUS i PIT) wypłacanych kierowcy zwrotów kosztu:
- noclegu poza pojazdem podczas odbioru regularnego tygodniowego odpoczynku oraz rekompensaty za skrócony tygodniowy odpoczynek,
- podróży do miejsca rozpoczęcia międzynarodowego przewozu drogowego środkami transportu innymi niż pojazd będący w dyspozycji pracodawcy,
- niezbędnych udokumentowanych wydatków określonych lub uznanych przez pracodawcę, odpowiednio do uzasadnionych potrzeb w wysokości nieprzekraczającej kwoty wydatków faktycznie poniesionych i udokumentowanych przez kierowcę,
- korzystania z urządzeń sanitarnych, określonych na podstawie średnich nieudokumentowanych kosztów takich usług oferowanych w ogólnodostępnych miejscach obsługi podróżnych w państwach, w których kierowca wykonuje zadania służbowe
Można się spodziewać, że wskazane wyżej rozwiązania, związane z rozliczaniem wynagrodzenia i naliczania należnych państwu danin, zostaną pozytywnie przyjęte zarówno przez pracodawców, jak i ich pracowników (kierowców).

Możliwe wynagrodzenia w ratach

Ustawodawca wyszedł także naprzeciw problemom, jakie mogą wynikać ze specyfiki pracy w międzynarodowym transporcie drogowym, gdzie pełne rozliczenie wynagrodzenia można wykonać dopiero po powrocie kierowcy do kraju i po sczytaniu karty kierowcy.
Nowe przepisy zezwolą na ustalenie płatności miesięcznego wynagrodzenia kierowców w dwóch ratach w ustalonych z góry terminach. Przy czym pierwsza rata może być płatna z dołu, nie później jednak niż w ciągu pierwszych 10 dni następnego miesiąca kalendarzowego, a druga rata niezwłocznie po ustaleniu pełnej wysokości wynagrodzenia, nie później jednak niż do 21 dnia następnego miesiąca kalendarzowego. Ustawa określiła także minimalną wysokość pierwszej raty, która w praktyce dla większości kierowców nie może być niższa niż prognozowane na dany rok przeciętne wynagrodzenie.

Bez harmonogramów czasu pracy

Kolejnym, zgodnym ze specyfiką transportu drogowego rozwiązaniem, związanym z nieprzewidywalnością zadań służbowych kierowcy i czasu ich wykonywania, jest odstąpienie od konieczności sporządzania harmonogramów czasu pracy dla kierowców wykonujących zadania służbowe w ramach przewozów rzeczy i okazjonalnych przewozów pasażerskich. Sporządzenie takiego harmonogramu wynika z wprowadzonego na początku roku w Kodeksie pracy wymogu przekazywania pracownikowi informacji o dziennym i tygodniowym wymiarze czasu pracy. Oczywiście pracodawca wciąż będzie zobowiązany do przekazywania kierowcy norm czasu pracy oraz do ich przestrzegania.

Bez pracy na dwa fronty

Kolejnym, oczekiwanym i zgodnym z postulatami TLP rozwiązaniem, jest umożliwienie wprowadzenia przez pracodawcę zakazu pozostawania kierowcy w stosunku pracy z innym pracodawcą lub jednoczesnego pozostawania w stosunku prawnym będącym podstawą podejmowania innych działań zarobkowych przez kierowcę, o ile jest to uzasadnione względami bezpieczeństwa w transporcie drogowym lub koniecznością przestrzegania przepisów socjalnych w transporcie drogowym.
Wszystkie wspomniane wyżej rozwiązania są idą w dobrym kierunku. Dlatego należy bardzo pozytywnie ocenić i podziękować za pracę Ministerstwa Infrastruktury i współpracujących przy projekcie resortów takich, jak Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej oraz Ministerstwo Finansów.

Pusty gest w sprawie kabotażu w SENT

Niestety w beczce miodu znalazła się łyżka dziegciu. Tą łyżką jest wprowadzona w Senacie, zaakceptowana przez Sejm i popierana przez Rząd, poprawka wprowadzająca obowiązkową rejestrację w systemie SENT każdej operacji kabotażowej przeprowadzanej przez unijnych przewoźników w Polsce. Unijnych, gdyż zgodnie z umowami dwustronnymi, żaden nieunijny przewoźnik nie ma prawa wykonywać kabotażu w naszym kraju. Z gospodarczego punktu widzenia jest to jedynie pusty gest, gdyż legalny kabotaż stanowi na naszym rynku zjawisko marginalne. A trudno przypuszczać, aby zagraniczny przewoźnik wykonujący nielegalną operację transportową rejestrował ją w systemie SENT.
Przyjęte rozwiązanie jest sprzeczne z dotychczasową polityką naszych władz, sprzeciwiającą się od lat wprowadzaniu kolejnych barier w dostępie do rynku unijnych przewozów drogowych. Rynku, którego liderem są polscy przewoźnicy wykonujący około jednej czwartej wszystkich unijnych przewozów, w tym prawie połowę unijnych przewozów kabotażowych. Nasza dominacja jest solą w oku zachodnich polityków i dlatego w naszym interesie nie są działania, które mogą stanowić zły przykład dla państw, w których wykonujemy nasze usługi, a w szczególności kabotaż. Stąd mamy bardzo poważne obawy o to, czy nowe polskie przepisy nie zainspirują czasem zachodnich polityków do podjęcia podobnych działań. (z)
Źródło: TLP/ tytuł i śródtytuły pochodzą od redakcji

Maciej Wroński, prezes TLP Fot. TLP

Klikając [ Zapisz ] zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W każdej chwili możesz się wypisać klikając na link Wypisz znajdujący się na końcu każdej z otrzymanych wiadomości.