Wiadomości z rynku

wtorek
14 maja 2024

Trzy sposoby na ciepło

Elektronika. Nowe ogrzewacze postojowe do samochodów użytkowych
23.11.2007 00:00:00
Jak co roku o tej porze firmy zajmujące się montażem ogrzewaczy postojowych w samochodach użytkowych nie narzekają na brak zleceń. Na rynku pojawiło się sporo nowości. Czeska firma Ateso wprowadziła w tym roku do sprzedaży powietrzny ogrzewacz olejowy o nazwie Wind III, dostępny w dwóch zakresach mocy: 1.300 i 3.800 W. Nowością w ofercie Eberspächera jest ogrzewacz wodny o nazwie Hydronic M. Urządzenie czerpie paliwo z baku pojazdu, nie podgrzewając jednak powietrza, lecz ciecz w układzie.
Z rozmów z krajowymi dystrybutorami ogrzewaczy wynika, że nadal największym powodzeniem wśród kupujących cieszą się urządzenia powietrzne i wodne zasilane olejem napędowym bezpośrednio z baku samochodu (rzadziej benzyną i biopaliwem). Dominującą pozycję w tym segmencie mają na rynku firmy Webasto i Eberspächer. W tym roku wyraźny wzrost sprzedaży zanotowali też dystrybutorzy czeskiej firmy Ateso, której wyroby są konsekwentnie modernizowane i tańsze od urządzeń renomowanych producentów.
Z kolei wytwórca ogrzewaczy gazowych (propan-butan lub ziemny), niemiecka firma Truma Geratetechnik, zanotował wzrost zainteresowania urządzeniami przeznaczonymi do ogrzewania przestrzeni ładunkowej.
Wciąż mały popyt u nas mają ogrzewacze zasilane prądem zmiennym mimo systematycznie rozszerzanej oferty jedynego gracza na polskim rynku, norweskiej Defy. Przeszkodą w upowszechnieniu się tych urządzeń jest brak rozwiniętej infrastruktury w postaci stanowisk z gniazdkami elektrycznymi na parkingach.
Nowości na olej i biopaliwo
Czeska firma Ateso wprowadziła w tym roku do sprzedaży powietrzny ogrzewacz olejowy o nazwie Wind III, dostępny w dwóch zakresach mocy: 1.300 i 3.800 W. W słabszej wersji jest on przeznaczony do ogrzewania kabin samochodów dostawczych (wydatek ciepła 30 m sześc./h przy spalaniu 0,17 l ON/h), w mocniejszej zaś szoferek ciężarówek i ich ładowni oraz maszyn budowlanych (150 m sześc./h, przy 0,46 l ON/h). Sterowanie ogrzewaczem odbywa się za pomocą zegara montowanego na desce rozdzielczej.
Nowością w ofercie Eberspächera jest ogrzewacz wodny o nazwie Hydronic M. Urządzenie czerpie paliwo z baku pojazdu, nie podgrzewając jednak powietrza, lecz ciecz w układzie. Energia cieplna jest odbierana przez wymienniki ciepła i przez kanały powietrzne samochodu przekazywana do wnętrza. Reszta ciepła w układzie podgrzewa silnik. Sterowanie ogrzewaczem odbywa się przy pomocy programatora lub poprzez pilota. Tomasz Lasota z firmy Eberspächer z Wysogotowa (woj. wielkopolskie): - Obecnie Hydronic M jest dostępny w Polsce tylko w jednej wersji M10 o mocy 10.000 W, zasilanej olejem napędowym. W najbliższym czasie dojdzie kolejna olejowa M12 o mocy 12.000 W oraz słabsza, M8 8.000 W, wykorzystująca biopaliwo - dodaje.
Hydronic M jest przeznaczony do ogrzewania wnętrz małych autobusów, sanitarek, ciężarówek i pojazdów wojskowych. Wydatek ciepła, w zależności od wersji i liczby wymienników, wynosi od 450 do 700 m sześc./h.
Nie ma natomiast nowości w ofercie drugiego z dużych graczy na polskim rynku, firmy Webasto.
Ciepłe powietrze i woda
Monopolista na polskim rynku ogrzewaczy gazowych, firma Truma, wprowadził do sprzedaży nowe urządzenie o nazwie Combi, zasilane mieszaniną propanu i butanu lub czystym propanem. Jest ono przeznaczone do podgrzewania wnętrz zabudów samochodów ciężarowych - z maksymalnym wydatkiem ciepłego powietrza do 287 m sześc./h (z płynną regulacją temperatury od 5 do 30 st. C, za pomocą termostatu) - jak i wody w specjalnym 10-litrowym bojlerze (od 15 do 60 st. C w ciągu ok. 20 min). Może również służyć wyłącznie jako ogrzewacz lub bojler.
- Urządzenie jest oferowane w dwóch wersjach mocy: 4.000 i 6.000 W, z maksymalnym zużyciem gazu wynoszącym odpowiednio 320 i 480 g/h - wyjaśnia Ryszard Góra, wiceprezes firmy Wogis z Krakowa, generalnego przedstawiciela Truma Geratetechnik. - Można je również doposażyć w grzałkę czerpiącą energię z zewnętrznej sieci prądu zmiennego.
Ogrzewacz gazowy Combi jest montowany w zabudowach specjalistycznych, m.in. w tzw. przewoźnych biurach lub kontenerach do przewozu koni.
Zmienny prąd - pewne grzanie
Dystrybutor elektrycznych ogrzewaczy norweskiej Defy, firma Inter Cars z Cząstkowa Mazowieckiego, sprzedaje od tego roku nowe urządzenie o nazwie Termini zasilane prądem zmiennym. Piotr Bok z działu prasowego: - Największą zaletą ogrzewacza są jego małe rozmiary. Dlatego też jest on przeznaczony głównie do samochodów dostawczych - wyjaśnia. Ogrzewacz Termini jest oferowany w jednym zakresie mocy - 1.350 W. Obsługa odbywa się poprzez panel na jego obudowie lub za pomocą pilota SmartStart z wyświetlaczem LCD, którym można zaprogramować określoną temperaturę ogrzewania oraz czas włączania urządzenia.
Trzy pytania do...
Grzegorza Szweja, właściciela firmy Pony Auto Polska z Mikołowa (woj. śląskie) montującej ogrzewania postojowe:
- Klienci preferują ogrzewacze olejowe, mimo że gazowe są od nich trwalsze i tańsze w eksploatacji. Jaka jest tego przyczyna?
- Ciężarówki i większość samochodów dostawczych są napędzane silnikami wysokoprężnymi. Nic zatem dziwnego, że przewoźnicy decydują się na najprostsze rozwiązania, wykorzystujące do ogrzewania paliwo bezpośrednio z baku, czyli olej napędowy. Z kolei ogrzewacze gazowe, mimo że trwalsze i tańsze w eksploatacji, wymagają montażu dodatkowej instalacji i dużej butli, co pociąga za sobą dodatkowe koszty.
- Ogrzewacze elektryczne, bardzo popularne w Skandynawii, są też dużo tańsze od olejowych i gazowych. Czy mogą przyjąć się również w Polsce?
- W naszym kraju nie mamy odpowiedniej infrastruktury w postaci stanowisk z gniazdkami elektrycznymi na parkingach, jak ma to miejsce np. w Norwegii czy Szwecji. Stąd też systemy zasilane prądem zmiennym nie mogą pełnić funkcji podstawowych ogrzewaczy, a jedynie wspomagać urządzenia olejowe czy gazowe, np. poprzez ogrzewanie silnika.
- Który z dostępnych na rynku systemów grzewczych poleciłby Pan szczególnie do samochodów użytkowych?
- Wszystko zależy od tego, jaką przestrzeń i w jakim typie pojazdu chcemy ogrzewać. Do kabin samochodów dostawczych i ciężarowych zdecydowanie najlepiej nadają się urządzenia wykorzystujące olej napędowy, benzynę lub biopaliwo prosto z baku pojazdu. Natomiast przy ogrzewaniu zabudów większych dostawczaków i ciężarówek lepiej sprawdzają się bardziej ekonomiczne w eksploatacji systemy gazowe.
Wybrane popularne urządzenia do ogrzewania kabin i ładowni pojazdów użytkowych
Producent Model Rodzaj paliwa Moc urządzenia Cena netto (z zestawem montażowym)
Webasto Air Top 2000 ST / K* ON 2.000 W 3.600 zł
Air Top 5000 ST / K+Ł ON 5.000 W 5.081 zł
Eberspächer Hydronic M / K+Ł ON 10.000 W 4.625 zł
Ateso Breeze III / K ON 1.900 W 2.180 zł
Wind III / K ON 3.800 W 2.750 zł
Truma Combi 4 / Ł LPG 4.000 W 4.440 zł (5.580 zł**)
Combi 6 / Ł LPG 6.000 W 5.095 zł (6.260 zł**)
Defa Termini / K prąd zmienny 1.350 W 339 zł
* (K - kabina, Ł - ładownia); ** z 1.800 W grzałką elektryczną Źródło: producenci, dystrybutorzy krajowi
Klikając [ Zapisz ] zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W każdej chwili możesz się wypisać klikając na link Wypisz znajdujący się na końcu każdej z otrzymanych wiadomości.