Wiadomości z rynku

niedziela
28 kwietnia 2024

Niewielkie, z nowościami

Pojazdy komunalne. Relacja z targów EKOTECH 2008 w Kielcach
14.03.2008 00:00:00
Międzynarodowe Targi Ekologiczne, Komunalne, Surowców Wtórnych, Utylizacji i Recyklingu EKOTECH odbyły się w Kielcach po raz 9. Od 4 do 6 marca swoją ofertę zaprezentowało około 100 wystawców. Nie zabrakło najnowocześniejszych maszyn i urządzeń. Największą maszyną pokazaną na kieleckich targach był włoski uniwersalny nośnik osprzętu Faresin FH 17.40 z czteroczęściowym masztem umożliwiającym podnoszenie osprzętu do wysokości 17 m. Spore zainteresowanie wśród zwiedzających wzbudzały eksponowane na stoisku HC Lift miniładowarki i minikoparki chińskiej firmy Sunward, oferowane w Polsce od 2007 r. Inną chętnie oglądaną maszyną z USA był podnośnik koszowy Bil-Jax TG-133/70, pokazany przez polskiego importera - handlującą maszynami budowlanymi firmę Kartelcar z Gdańska.
Wystawie, tradycyjnie zorganizowanej w kompleksie Targów Kielce, towarzyszyły trzy mniejsze imprezy: XI Międzynarodowe Targi Energetyki ENEX, VI Targi Odnawialnych Źródeł Energii ENEX - Nowa Energia oraz Targi Pneumatyki, Hydrauliki, Napędów i Sterowań PNEUMATICON.
Uniwersalny nośnik
Największą maszyną pokazaną na kieleckich targach był włoski uniwersalny nośnik osprzętu Faresin FH 17.40 z czteroczęściowym masztem umożliwiającym podnoszenie osprzętu do wysokości 17 m. Oferowany w Polsce od kilku miesięcy nośnik prezentowała specjalizująca się w handlu maszynami budowlanymi firma HC Lift ze Stąporkowa. FH 17.40 to czołowy model w rodzinie maszyn Faresin. Jego maksymalny udźwig wynosi 4.000 kg, do wyboru jest kilkanaście przystawek. FH 17.40 może pracować m.in. jako wózek widłowy, dźwig, podnośnik koszowy lub ładowarka. Ważący 11.900 kg nośnik napędzany jest wysokoprężnym silnikiem Deutz o poj. 4,0 l i mocy 102 KM. Wszystkie cztery koła maszyny są napędzane i skrętne. Dzięki temu średnica zawracania wynosi zaledwie 8 m. Nośnik może rozpędzić się do 40 km/h. Jest też niezłym holownikiem - maksymalny ciężar hamowanej przyczepy wynosi 20.000 kg.
Chińskie maluchy
Spore zainteresowanie wśród zwiedzających wzbudzały eksponowane na stoisku HC Lift miniładowarki i minikoparki chińskiej firmy Sunward, oferowane w Polsce od 2007 r. - To jedne z najbardziej zaawansowanych technologicznie maszyn z Chin. Napędzane są oryginalnymi, a nie produkowanymi na licencji japońskimi silnikami firm Kubota i Yanmar - zachwalał je Michał Kosmala, specjalista ds. sprzedaży w HC Lift.
Wystawiony na stoisku Sunward SWL3210 to średnia z ładowarek tej firmy (mniejsza ma symbol SWL2810, a większa SWTL4210). Napędzana 75-konnym, wysokoprężnym silnikiem Kubota maszyna waży 3.200 kg i może udźwignąć do 950 kg. Napęd kół jest hydrostatyczny. Miniładowarka rozwija prędkość do 12,6 km/h.
Amerykański "bandyta"
Bandit 1290H to bębnowa rębarka do drewna umożliwiająca rozdrabnianie materiału o średnicy do 37 cm. Najnowszą wersję tej amerykańskiej maszyny pokazał jej generalny importer do Polski - Zakład Urządzania i Utrzymania Zieleni z Krakowa. 1290H to jedna z mniejszych rębarek firmy Bandit. Zbudowana jest na jednoosiowym podwoziu. Można ją holować pikapem, małą ciężarówką lub ciągnikiem rolniczym. Maszyna ma 4,6 m długości, 2,3 m szerokości i 2,5 m wysokości. Źródłem napędu jej funkcji roboczych może być jeden z kilku silników o mocy od 80 do 140 KM. Do wyboru są jednostki Cummins, Perkins, Caterpillar i John Deere. Bębnowo-nożowy układ zrębkujący umożliwia otrzymanie biomasy z gałęzi, konarów, mniejszych drzew, zrzyn tartacznych czy wierzby energetycznej. Wymiar gardzieli, przez którą podawany jest materiał, to 520x380 mm. Układ podający oparty jest na dwóch walcach napędzanych oddzielnymi silnikami hydraulicznymi. Maszynę można zamówić z wciągarką ułatwiającą załadunek do gardzieli np. drzew. Dla użytkowników pracujących w najtrudniejszych warunkach Bandit oferuje rębarkę w wersji samojezdnej, z gąsienicami.
Samojezdna zwyżka-przyczepa
Inną chętnie oglądaną maszyną z USA był podnośnik koszowy Bil-Jax TG-133/70, pokazany przez polskiego importera - handlującą maszynami budowlanymi firmę Kartelcar z Gdańska. Maszyna osadzona jest na jednoosiowym podwoziu. Największe zdumienie ta żwyżka-przyczepa budzi jednak, gdy zaczyna. jechać sama. To dzięki elektrycznemu systemowi zasilania, który umożliwia jazdę z niewielką prędkością. Układ roboczy również zasilany jest elektrycznie. Po pełnym naładowaniu akumulatorów może pracować do 12 godzin. Kosz roboczy może być podniesiony na wysokość 13,4 m. Maszyna ma udźwig 227 kg.
Zdaniem wystawcy
Michał Kosmala, specjalista ds. sprzedaży w firmie HC Lift:
- Na targach EKOTECH prezentujemy swoją ofertę po raz pierwszy, ale prawdopodobnie będziemy na nich również w przyszłym roku. Mimo że skala imprezy jest znacznie mniejsza niż np. odbywających się w Kielcach targów Autostrada-Polska, przeprowadziliśmy już sporo konkretnych rozmów handlowych, które w czasie najbliższych miesięcy mogą przełożyć się na podpisanie umów. Naszymi minimaszynami interesują się głównie przedstawiciele niewielkich przedsiębiorstw, podwykonawców prac ziemnych, budowlanych i instalatorskich np. dla dużych firm energetycznych. Tacy klienci poszukują niezawodnych maszyn o wysokich parametrach, ale w przeciwieństwie do dużych firm, dla małych ważna jest rozsądna cena.
Klikając [ Zapisz ] zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W każdej chwili możesz się wypisać klikając na link Wypisz znajdujący się na końcu każdej z otrzymanych wiadomości.