Wiadomości z rynku

piątek
26 kwietnia 2024

Czas kosić zielonki

Najnowsze maszyny do zbioru
21 maja 2018
Oferta maszyn do zbioru zie­lo­nek jest bogata i cią­gle na rynku poja­wiają się nowe kon­struk­cje. Kosiarki, zgra­biarki, prze­trzą­sa­cze, prasy, czy przy­czepy są pro­du­ko­wane z coraz lep­szych mate­ria­łów, zwięk­sza się ich wydaj­ność i ergo­no­mię obsługi. Nowo­cze­sne fabryki zapew­niają pre­cy­zje wyko­na­nia. 
Poni­żej pre­zen­tu­jemy naj­now­sze pro­po­zy­cje kilku kra­jowych pro­du­cen­tów takiego sprzętu. 

Nie trzeba wysoko łado­wać

Spółka POM-EKO, nale­żąca do grupy kapi­ta­ło­wej EKO-POM, od ponad 20 lat pro­du­kuje i dostar­cza na rynki europy zachod­niej i rynek kra­jowy naj­no­wo­cze­śniej­sze przy­czepy rol­ni­cze. Typo­sze­reg PWT/TWT to nowo­cze­sne przy­czepy rol­ni­cze dwu­osiowe trzy­stron­nego wywrotu. Jak poin­for­mo­wał nas Maciej Faliń­ski, dyrek­tor han­dlowy EKO-INVEST (spółka grupy EKO-POM zaj­mu­jąca się sprze­dażą), roz­wią­za­nia, które wyróż­niają pro­dukty tej firmy od kon­ku­ren­cji to m.in. moż­li­wość otwie­ra­nia por­ta­lo­wego ścian bocz­nych. Po wyję­ciu środ­ko­wego słupka uzy­skuje się swo­bodny dostęp do przy­czepy. Jest to wygodne roz­wią­za­nie, aby wło­żyć do przy­czepy np. palety, czy big­bagi. Kolejna cecha to duża wytrzy­ma­łość kon­struk­cji ze względu na zasto­so­wa­nie wyso­ko­ga­tun­ko­wej stali DOMEX, o podwyż­szo­nej wytrzy­ma­ło­ści, a co za tym idzie – niż­sza masa przy­czepy. Zaletą jest też 100-pro­cen­towa szczel­ność – zasto­so­wa­nie pro­filu alu­mi­nio­wego wraz z gumową uszczelką. Według M. Faliń­skiego są to naj­niż­sze przy­czepy na rynku – mała wyso­kość płasz­czy­zny podłogi od podwo­zia, mają też naj­więk­szy roz­staw osi spo­śród kon­ku­ren­cji. Dodat­kowe zsypy boczne zapo­bie­gają sypa­niu się pło­dów rol­nych pod koła. Przed­sta­wi­ciel EKO-INVEST zwraca też uwagę na dys­zel typu Y, który zmniej­sza pro­mień skrętu, podest wypo­sa­żony w kratę ocyn­ko­waną oraz wszyst­kie połą­cze­nia obro­towe i suw­liwe wypo­sa­żone w sma­row­niczki. 
Pro­du­cent dekla­ruje moż­li­wość pola­kie­ro­wa­nia przy­czepy na dowolny kolor oraz wpro­wa­dze­nia dodat­ko­wego wypo­sa­że­nia na indy­wi­du­alne zamó­wie­nie. – Jeste­śmy ela­styczni – pod­su­mo­wuje M. Faliń­ski. 
Rama podwo­zia i rama górna przy­czep wyko­ny­wane są ze sta­bil­nych pro­fili gię­tych, a podłoga ze stali o wyso­kiej wytrzy­ma­ło­ści. Zsyp środ­kowy tylny uru­cha­miany jest dźwi­gnią. Ściany i nad­stawki zapew­niają szczel­ność nawet przy trans­por­cie zbóż, nasion rze­paku i mate­ria­łów syp­kich. Wyko­ny­wane są z bla­chy pro­fi­lo­wa­nej firmy Bowa, wychylne pod­czas wywrotu na boki i do tyłu. 
Wyw­rot – trzy­stronny, z jed­nym siłow­ni­kiem 4-stop­nio­wym, przysto­so­wanym do hydrau­liki cią­gnika, z zawo­rem ogra­ni­cze­nia skoku. 

Przy­kła­dowe modele 
przy­czep EKO-POM

PWT 16
Ładow­ność 12.100 kg
Masa wła­sna 3.900 kg
Dłu­gość cał­ko­wita z dys­z­lem 7.220 mm
Sze­ro­kość cał­ko­wita 2.550 mm
Ściany sta­lowe: wyso­kość 600 mm
Nad­stawki sta­lowe ścian: 
wyso­kość 600 mm
Wymiary wewn. skrzyni:
dług./szer. /wys. – 5.250/ 2.430/1.240 mm
Kuba­tura skrzyni ładun­ko­wej 16 m3
Wyso­kość podłogi od podłoża 1.380 mm
Kąt wywrotu na boki­/do tyłu 45/55 st. 
Roz­staw osi 3.270

TWT 18 
(tan­dem wywrotu trój­stron­nego) 
Ładow­ność 15.200 kg
Masa wła­sna 4.800 kg
Dłu­gość cał­ko­wita z dys­z­lem 7.220 mm
Sze­ro­kość cał­ko­wita 2.550 mm
Ściany sta­lowe: wyso­kość 800 mm
Nad­stawki sta­lowe ścian: 
wyso­kość 600 mm
Wymiary wewn. skrzyni:
dług. /szer. /wys. – 5.250/2.430/1.440 mm
Kuba­tura skrzyni ładun­ko­wej 18 m3
Wyso­kość podłogi od podłoża 1.530 mm
Kąt wywrotu na boki­/do tyłu 45/55 st. 
Roz­staw osi 1.450 mm

Kosiarka pre­cy­zyj­nie kopiu­jąca teren

Pro­nar, kra­jowy lider pro­duk­cji maszyn rol­ni­czych, znany jest z inno­wa­cyj­nych kon­struk­cji. Przy­kła­dem jest nowa kosiarka roz­drab­nia­jąca
KPR500. Jak poin­for­mo­wał Kon­rad Sie­nicki, kon­struk­tor na Wydziale Wdro­żeń w Pro­narze, maszyna bazuje na sztyw­nej i moc­nej ramie, skła­da­ją­cej się z pokładu głów­nego oraz dwóch skrzy­deł, poru­szających się w zakre­sie od 25 st. do dołu i do 93 st. w górę. Takie roz­wią­za­nie w połą­cze­niu ze spe­cjal­nie zapro­jek­to­wa­nym sys­te­mem zawie­sze­nia spra­wia, że kosiarka pre­cy­zyj­nie 
kopiuje teren. Dyszel oraz zawie­sze­nie kół pokładu głów­nego i skrzy­deł kosiarki two­rzą kon­struk­cję zawie­sze­nia. Wszyst­kie te ele­menty są ze sobą zsyn­ch­ro­ni­zo­wane poprzez układ cię­gien w taki spo­sób, że KPR500, podno­sząc się na dys­zlu i kołach zacho­wuje stały kąt w sto­sunku do podłoża, nie­za­leż­nie od wyso­ko­ści unie­sie­nia (dzięki temu zmiana para­me­trów kosze­nia nie wymaga dodat­kowej regu­la­cji poło­że­nia kosiarki w sto­sunku do podłoża). 
Potężne noże spra­wiają, że jest to maszyna uni­wer­salna, prze­zna­czona do kosze­nia dużych are­ałów. Znaj­dzie ona zasto­so­wa­nie przy wielu pra­cach, np. ści­na­niu i roz­drab­nia­niu traw, chwa­stów, kosze­niu ścier­nisk i zaro­śli. Masa KPR500 wynosi około 2800 kg, a moc obsłu­gu­ją­cego ją cią­gnika nie powinna być mniej­sza niż 120 KM (88 kW). W wyniku zasto­so­wa­nia trzech gło­wic tną­cych (jedna osa­dzona na pokła­dzie głów­nym i dwie po skrzy­dłach)  uzy­skano 5 m sze­ro­kość robo­czą. 
KPR500 jest wypo­sa­żona w mocne prze­kład­nie oraz wały gwa­ran­tu­jące bez­a­wa­ryjny napęd na gło­wice tnące. Każda z gło­wic posiada trzy solidne noże zapew­niające pewne cię­cie oraz wła­ściwe roz­drob­nie­nie mate­riału koszo­nego. Sprawna i pre­cy­zyjna regu­la­cja wyso­ko­ści kosze­nia (25-400 mm) nie wymaga dodat­ko­wych narzę­dzi i odbywa się poprzez zmianę liczby płyt dystan­so­wych ogra­ni­cza­ją­cych skok siłow­nika odpo­wie­dzial­nego za uno­sze­nie całej kosiarki. Kosiarka jest wypo­sa­żona w łań­cu­chy ochronne oraz spe­cjalne płozy na skrzy­dłach i pokła­dzie, wyko­nane z mate­riału odpor­nego na ście­ra­nie. 
Cztery koła pokładu głów­nego są zamon­to­wane wah­li­wie w dwóch parach, dla­tego kosiarka płyn­nie poru­sza się po podłożu nie­za­leż­nie od topo­gra­fii terenu. Dzięki poru­szaniu się KPR500 w cza­sie kosze­nia na sze­ściu kołach, nastę­puje wła­ściwe roz­ło­że­nie naci­sku maszyny na podłoże, co nie powo­duje żło­bie­nia głę­bo­kich kolein. 
Trans­port kosiarki odbywa się na czte­rech kołach, ze zło­żo­nymi hydrau­licz­nie skrzy­dłami oraz unie­sio­nym mak­sy­mal­nie do góry pokła­dem głów­nym (w celu zapew­nie­nia mak­sy­mal­nego prze­świtu). W takiej kon­fi­gu­ra­cji sze­ro­kość oraz wyso­kość maszyny nie prze­kra­cza 3 metrów. Wypo­sa­że­niem
dodat­ko­wym kosiarki, warun­ku­ją­cym bez­pieczne poru­szanie się po dro­gach publicz­nych, są tablice ostrze­gaw­cze oraz tylne oświe­tle­nie. 

Dokładne dwie karu­zele

Zgra­biarki Pro­nar ZKP800 to naj­więk­sze spo­śród maszyn tego typu ofe­ro­wa­nych przez pro­du­centa z Narwi (pro­du­ko­wane w fabryce Pro­naru w Stra­bli). Jak poin­for­mo­wał Syl­we­ster Węgrzyn, przed­sta­wi­ciel han­dlowy Pro­naru, nie­dawno zmo­der­ni­zo­wano, sto­so­wany w ZKP800 układ kopiu­jący. Jest on oparty na trzech parach kół osa­dzo­nych wah­li­wie pod każdą z karu­zel zgra­bia­ją­cych. Taka kon­struk­cja układu pozwala na bar­dziej dokładne zgra­bia­nie skoszo­nego i prze­su­szo­nego mate­riału oraz zmniej­sze­nie praw­do­po­do­bień­stwa mecha­nicz­nego uszko­dze­nia wiru­ją­cych ele­men­tów, wyni­ka­ją­cego z dużych nie­rów­no­ści terenu. Maszyna dobrze spi­suje się w tere­nach gór­skich. 
W dwukaru­zelowej zgra­biarce pod­su­szona zie­lonka trak­to­wana jest zawsze tylko przez jeden wir­nik. To istotna zaleta w przy­padku zbioru roślin motyl­ko­wych o deli­kat­nych list­kach i kwia­to­sta­nach, takich jak np. lucerna czy koni­czyna. Opty­ma­li­za­cję pracy zgra­biarki zapew­niają: płynna regu­la­cja sze­ro­ko­ści robo­czej (od 7 do 8 m) za pomocą sys­temu hydrau­liki zewnętrz­nej cią­gnika oraz moż­li­wość usta­wie­nia sze­ro­ko­ści zgra­bia­nego wałka w zakre­sie 0,9–1,9 m. Pozwala to pobie­rać wałki przez prasy belu­jące wszyst­kich obec­nych na rynku pro­du­cen­tów. 
Przy zale­ca­nej pręd­ko­ści jazdy 10 km/h i for­mo­wa­niu wał­ków o sze­ro­ko­ści 1,9 m, ZKP800 w ciągu godziny może zgra­bić około 10 ha łąki. Wpływ na wydaj­ność ma oczy­wi­ście kształt łąki, umoż­li­wiający wyko­ny­wa­nie nawro­tów bez koniecz­no­ści dodat­ko­wych prze­jaz­dów czy odcze­pia­nia maszyny. 
Głę­bo­kość pracy każ­dej z dwóch karu­zel maszyny jest regu­lo­wana mecha­nicz­nie (w zależ­no­ści od jako­ści darni). W zgra­biarce zasto­so­wano prze­kład­nie reno­mo­wa­nego pro­du­centa. Palce gra­biące są wyko­nane z bar­dzo wytrzy­ma­łej stali. Nawet po wygię­ciu przez prze­szkodę do 120 st. powra­cają one do pier­wot­nego poło­że­nia. 
Kom­fort pracy maszyny zwięk­sza zasto­so­wa­nie w niej amor­ty­za­to­rów drgań. 
Połą­cze­nie tyl­nych kół zgra­biarki za pomocą drąż­ków z trzy­punk­to­wym ukła­dem zawie­sze­nia cią­gnika zapew­nia swo­bodne manew­ro­wa­nie maszyną oraz uła­twia prze­jazdy wąskimi i krę­tymi dro­gami. 
Łatwość manew­ro­wa­nia dużą i ciężką maszyną jest najbar­dziej uży­teczna w pracy na łąkach o małych are­ałach, gdzie cały mate­riał jest zgra­biany bez strat (nawet na ostrych łukach), a wałki zie­lonki są równe na całej dłu­go­ści, co pozwala na szybką i nie­prze­rwaną pracę prasy belu­jącej. 
Opty­malną pracę, ważą­cej pra­wie 2 tony zgra­biarce, zapew­nia współ­praca z cią­gni­kiem o mocy nie mniej­szej niż 80 KM. Pro­nar, oprócz dwukaru­zelowej ZKP800, pro­du­kuje zgra­biarki jednokaru­zelowe: 
ZKP300, ZKP350 i ZKP420 o sze­ro­ko­ściach robo­czych odpo­wied­nio: 3; 3,5 i 4,2 metra. 

Nowo­cze­sne z nowej fabryki 

Dyna­miczny roz­wój firmy SaMASZ, wyni­ka­jący z eks­pan­sji na ryn­kach zagra­nicz­nych wpły­nął na decy­zję o budo­wie nowej fabryki w Zabłu­do­wie, w któ­rej pro­duk­cja ruszyła na początku tego roku. Firma zatrud­nia obec­nie ponad 700 pra­cow­ni­ków, a w per­spek­ty­wie kilku lat pla­nuje się wzrost zatrud­nie­nia do 1.400 osób. 
Według Leszka Szulca, dyrek­tora ds. tech­nicz­nych i pro­duk­cji nowa fabryka to nie tylko więk­sza prze­strzeń, ale rów­nież nowo­cze­sne tech­no­lo­gie. Pierw­szym sztan­da­ro­wym pro­cesem, jaki został uru­cho­miony wraz z otwar­ciem nowej fabryki to w pełni zauto­ma­ty­zo­wana linia malar­ska z che­micz­nym przy­go­to­wa­niem powierzchni – fos­fo­ra­no­wa­nie cyn­kowe, malo­wa­niem kata­fo­re­tycz­nym – KTL oraz auto­ma­tyczną prosz­kową kabiną malar­ską. Cały pro­ces zapew­nia wysoką odpor­ność anty­ko­ro­zyjną i jest powszech­nie wyko­rzy­sty­wany w wyma­ga­ją­cej branży auto­mo­tive. Kolejne etapy to auto­ma­ty­za­cja i robo­ty­za­cja pro­cesów pro­duk­cyj­nych. 
Jakość pro­du­ko­wa­nego sprzętu i zaawan­so­wane roz­wią­za­nia kon­struk­cyjne powo­dują, że maszyny z logo SaMASZ speł­niają wyso­kie wyma­ga­nia, sta­wiane przez użyt­kow­ni­ków, szcze­gól­nie doty­czące jako­ści pozy­ski­wa­nej paszy. Zasto­so­wa­nie nowych tech­no­lo­gii i bar­dziej wytrzy­ma­łych mate­ria­łów w połą­cze­niu z prze­my­śla­nymi pro­ce­du­rami badaw­czo-roz­wo­jo­wymi przy­czy­niają się do powsta­wa­nia inno­wa­cyj­nych, nowo­cze­snych i wydaj­nych maszyn, pozwa­la­ją­cych zaosz­czę­dzić czas, paliwo, a tym samym pie­nią­dze. 
Jak stwier­dził Andrzej Pana­siuk, dyrek­tor ds. roz­woju, pro­dukty SaMASZ zmie­niają na plus nie tylko jakość i wydaj­ność pracy, ale także bez­pie­czeń­stwo i ergo­no­mię zarówno w trak­cie użyt­ko­wa­nia i obsługi jak rów­nież w trans­por­cie. Na wygodę korzy­sta­nia z maszyn wpływa rów­nież posze­rze­nie stan­dar­do­wych wer­sji o dodat­kowe funk­cje i wypo­sa­że­nie, uła­twiające pracę, obsługę i prze­cho­wy­wa­nie. Pro­jek­tu­jąc nowe roz­wią­za­nia kon­struk­to­rzy pamię­tają też o nowo­cze­snym wyglą­dzie i sty­li­styce, ponie­waż klienci na ich pod­sta­wie w dużej mie­rze inter­pre­tują wła­ści­wo­ści pro­duktu. 
Przy­kła­dem nowo­cze­snej maszyny jest nowa kosiarka dys­kowa tylna z cen­tral­nym zawie­sze­niem – XT 390. Zasto­so­wane nowo­cze­sne roz­wią­za­nia kon­struk­cyjne cał­ko­wi­cie zmie­niają nie tylko jakość pracy, ale także kom­fort trans­portu. Według pro­du­centa jest to obec­nie najwięk­sza kosiarka na świe­cie o tak dużej sze­ro­ko­ści robo­czej, mon­to­wana na trój­punk­to­wym ukła­dzie zawie­sze­nia, trans­por­towana w pozy­cji sko­śnej, któ­rej wyso­kość trans­por­towa nie prze­kra­cza 4 m (dokład­nie 3,99 m). 
Dużą zaletą maszyny jest moż­li­wość jej zło­że­nia pod­czas trans­portu do pozy­cji uko­śnej, co eli­mi­nuje tzw. mar­twe punkty, czyli nie­wi­doczne w żad­nych luster­kach prze­strze­nie, znaj­du­jące się z boku i z tyłu cią­gnika. Zapew­nia to bez­piecz­niej­sze kie­ro­wa­nie i łatwiej­sze manew­ro­wa­nie pojaz­dem zarówno na dro­gach publicz­nych, jak i na wąskich droga polnych. 
W stan­dar­do­wej wer­sji naj­now­szej kon­struk­cji firmy SaMASZ prze­wi­dziano moż­li­wość pozo­sta­wie­nia maszyny na placu w pozy­cji trans­portowej. Na szcze­gólną uwagę zasłu­guje uni­ka­towe zabez­pie­cze­nie najaz­dowe, zło­żone z hydrau­licznego bez­piecz­nika zin­te­gro­wa­nego z zacze­pem i kor­pu­sem maszyny, wspie­ra­nym przez inno­wa­cyjny sys­tem odcią­że­nia hydro­pneu­ma­tycz­nego. Co ważne, ste­ro­wa­nie sys­te­mem odbywa się za pośred­nic­twem nowo­cze­snego i wygod­nego pul­pitu ste­ru­ją­cego umiesz­czo­nego w kabi­nie cią­gnika. 
Cały sys­tem najaz­dowy sku­tecz­nie wspiera zasto­so­wa­nie naj­więk­szego dostęp­nego na rynku odchy­le­nia listwy tną­cej na pierw­szym dysku, które wynosi ponad 50 cm z uno­sze­niem min. 30 cm i samo­dziel­nym powro­tem listwy tną­cej do pozy­cji robo­czej. 
Maszyna, dzięki inno­wa­cyj­nym roz­wią­za­niom, w stu pro­cen­tach speł­nia wyso­kie wyma­ga­nia, sta­wiane współ­cze­snym hodow­com. Składa się na to bez­kon­ku­ren­cyjna sze­ro­kość kosze­nia, która pozwala zaosz­czę­dzić czas, paliwo, a tym samym pie­nią­dze oraz wysoka jakość uzy­ska­nej paszy. Kosiarka jest wypo­sa­żona w listwę tnącą Per­fec­tCUT, która zapew­nia lekką pracę i pre­cy­zyjne cię­cie, a spe­cjal­nie wypro­fi­lo­wane i har­to­wane płozy ście­ralne i śli­zgowe sku­tecz­nie odpro­wa­dzają brud pod listwą tnącą i zabez­pie­czają sko­szoną zie­lonkę przed zanie­czysz­cze­niem. 
Nowa kosiarka bija­kowa SaMASZ NANO 150 Hydro zapro­jek­to­wana została do współ­pracy z małymi łado­war­kami. Zawie­sze­nie to inno­wa­cyjna kon­struk­cja z waha­czami uło­żo­nymi na poli­ure­ta­no­wych tulej­kach. Zaczep waha­dłowy kosiarki, który został stwo­rzony spe­cjal­nie pod współ­pracę z łado­wa­czem czo­ło­wym, umoż­li­wia bar­dzo duży zakres kopio­wa­nia w trzech płasz­czy­znach, co pozwala na wydajne i bez­pieczne kosze­nie nawet najbar­dziej nie­rów­nych powierzchni. 
Maszyna zacze­piana jest do okre­ślo­nego pojazdu za pomocą spe­cjal­nie dobra­nej ramki z sze­ro­kiej oferty ramek zacze­po­wych. Wypo­sa­żona została w regu­lo­wane za pomocą pier­ścieni dystan­so­wych pian­kowe koła jezdne, które okre­ślane są jako nie­prze­bi­jalne. Wspo­ma­gają one kopio­wa­nie terenu, a ich spe­cjalne wypeł­nie­nie gwa­ran­tuje długą żywot­ność. 
Kosiarka NANO 150 Hydro, podob­nie jak inne kosiarki bija­kowe firmy SaMASZ, posiada wydajne wały bija­kowe, cha­rak­te­ry­zu­jące się spi­ral­nym uło­że­niem bija­ków, podwój­nym zacho­dze­niem i funk­cją samo­czysz­cze­nia wału kopiu­ją­cego. 
Pre­zen­to­wana maszyna to cie­kawa pro­po­zy­cja dla posia­da­czy łado­wa­rek czo­ło­wych. Jej zasto­so­wa­nie zwięk­sza wyko­rzy­sta­nie i funk­cjo­nal­ność tego typu pojaz­dów. 

Łatwe w obsłu­dze

Firma Talex wzbo­ga­ciła swoją ofertę o gamę wyso­kiej jako­ści zgra­bia­rek karu­zelowych, prze­zna­czo­nych do pie­lę­gna­cji łąk i pastwisk. Jak zapew­nia pro­du­cent, maszyny są pro­ste w obsłu­dze i utrzy­ma­niu, wzbo­ga­cone w sze­reg funk­cjo­nal­nych roz­wią­zań, które popra­wiają kom­fort użyt­ko­wa­nia. Zasto­so­wa­nie wyso­kiej jako­ści kom­po­nen­tów i sta­ran­ność wyko­na­nia gwa­ran­tują solid­ność, nie­za­wod­ność i wysoką wydaj­ność. Maszyny prze­zna­czone są do zgra­bia­nia skoszo­nego mate­riału roślin­nego, np. nisko łody­go­wych roślin zie­lo­nych oraz pod­su­szo­nego siana. 
Talex pro­du­kuje dwa typy zgra­bia­rek: 360 i 420. Zgra­biarka karu­zelowa SPYDER 420 (sze­ro­kość robo­cza 4,2 m) posiada 11 ramion, z któ­rych sześć jest skła­da­nych do trans­portu. Każde ramię uzbro­jone jest w cztery zęby zgra­bia­jące wyko­nane z wyso­kiej jako­ści mate­riału. 
Zgra­biarka karu­zelowa SPYDER 360 (sze­ro­kość robo­cza 3,6 m) posiada dzie­więć ramion, z któ­rych cztery są skła­dane do trans­portu. Każde ramię uzbro­jone jest w trzy zęby zgra­bia­jące. 
W obu mode­lach kon­struk­cja skła­da­nego ramie­nia oparta jest na zasa­dzie zawiasu, co umoż­li­wia szybką i pro­stą obsługę. W obu też prze­kład­nia napę­dowa wyko­ny­wana jest przez reno­mo­wa­nych pro­du­cen­tów (Comer, Sta­ro­siel­ski). Tu i tu osłona for­mu­jąca pokos pozwala na usta­wie­nie sze­ro­ko­ści pokosu w pię­ciu róż­nych pozy­cjach. Far­tuch bre­zen­towy wyko­ny­wany jest z wyso­kiej jako­ści mate­riału, dodat­kowo usztyw­niony sze­ścioma ele­men­tami sprę­ży­stymi. System dwóch cię­gien ste­ru­ją­cych pozwala na płynną pracę skrętu zaczepu do 20 st. w lewo lub w prawo i usztyw­nia maszynę w trak­cie trans­portu. 
Mecha­niczna regu­la­cja wyso­ko­ści zgra­bia­nia pozwala pre­cy­zyj­nie usta­wić pozy­cję zębów. Podwo­zie wypo­sa­żone w tan­dem pozwala na wła­ściwe uło­że­nie maszyny wzglę­dem terenu. 
W wypo­sa­że­niu stan­dar­do­wym prze­wi­dziano m.in. wałek prze­kaź­nika mocy, far­tuch ochronny, mecha­niczną regu­la­cję wyso­ko­ści prze­trzą­sa­nia. 
Z kolei kosiarki dys­kowe tylne Talex z serii CUT powstały w odpo­wie­dzi na rosnące potrzeby użyt­kow­ni­ków. W nowej serii zasto­so­wano sze­reg uno­wo­cze­śnień, które znacz­nie zwięk­szają kom­fort pracy z maszyną. Kosiarki pro­du­ko­wane są w czte­rech sze­ro­ko­ściach robo­czych: 2,1 m 2,5 m 2,8 m i 3,2 m. 
Zasto­so­wano w nich bez­piecz­nik najaz­dowy – w przy­padku naje­cha­nia na prze­szkodę odchyla zespół tnący do tyłu o 15 st. Siłow­nik hydrau­liczny uła­twia manew­ro­wa­nie i trans­port maszyny. Sprę­żyny sys­temu odcią­że­nia zmniej­szają nacisk listwy na podłoże, zwięk­szając żywot­ność listwy tną­cej. Uno­sze­nie przed­niej czę­ści osłony uła­twia dostęp do listwy tną­cej w przy­padku koniecz­no­ści wymiany noży lub uszko­dzo­nego zespołu łoży­sko­wa­nia. Każdy dysk listwy tną­cej (Comer) jest zabez­pie­czony przez zde­fi­nio­wane miej­sce pęka­nia i w razie koli­zji jest wyłą­czany z układu napę­do­wego. 
Mecha­nizm uła­twiający nawra­ca­nie umoż­li­wia prze­jazd nad poko­sami. 
Zakres pracy listwy sys­temu kopio­wa­nia terenu wynosi 0–8 stopni. 
Jedną z naj­now­szych maszyn pro­du­ko­wa­nych przez Talex jest czterowir­nikowy prze­trzą­sacz Tor­nado 550. Ste­ro­wa­nie ukła­dem hydrau­licznym odbywa się w tej maszy­nie z jed­nej sek­cji. Siłow­niki hydrau­liczne uła­twiają roz­kła­da­nie maszyny do pozy­cji pracy/trans­portowej. Wer­sja cią­gana zapew­nia łatwą i szybką agre­ga­cję maszyny z cią­gni­kiem (o mocy od 35 KM) przy uży­ciu zaczepu, ponadto wymaga mniej­szego zapo­trze­bo­wa­nia mocy. 
Zasto­so­wano pięć bez­ob­słu­go­wych prze­kładni wyko­na­nych przez wło­ską firmę Comer. Osłony prze­kładni zapo­bie­gają nawi­ja­niu się na traw. Mecha­niczna regu­la­cja kąta prze­trzą­sa­nia zapew­nia pre­cy­zyjne wyre­gu­lo­wa­nie pozy­cji zębów wzglę­dem sko­szo­nej masy. 
Wydaj­ność prze­trzą­sacza o sze­ro­ko­ści robo­czej 5,5 m pro­du­cent okre­śla na 5,5 ha/h. 

Z samo­cho­do­wymi genami 

Zasław ofe­ruje przy­czepy do prze­wozu bel: D745–14 i D746–20. Są to pojazdy trzy­osiowe, ze skła­da­nymi pół­ko­li­stymi ścia­nami, wyko­nane na solid­nej ramie z dwu­te­ow­nika. Jak pod­kre­śla pro­du­cent, jest to roz­wią­za­nie zaczerp­nięte z naczep samo­cho­dów cię­ża­ro­wych, które dobrze spraw­dza się w pojaz­dach o dużej dłu­go­ści (w D745–14 ramy posia­dają spe­cjalne prze­tło­cze­nia, dzięki któ­rym są nieco lżej­sze, ale zacho­wują pełną wytrzy­ma­łość). Oby­dwa modele cha­rak­te­ry­zują się dłu­go­ścią plat­formy 9.920 mm z moż­li­wo­ścią wysuwu tyl­nego 1.000 mm zabez­pie­cza­nego sworz­niem. Pozwala to na zała­du­nek 36 bel 1,2 m (poza dro­gami publicz­nymi ze względu na prze­kro­czoną wyso­kość 4,04 m można jeździć z trzema pozio­mami bel słomy, co pozwala załado­wać ok. 48 szt.). Przy­czepy mają ładow­ność 14.300 kg (D745–14) oraz 20.000 kg (D746–20). Pojazdy wypo­sa­żane są w nowe koła, które zapew­niają bez­pie­czeń­stwo (jak zapew­niają przed­sta­wi­ciele firmy – ist­nieje mniej­sze praw­do­po­do­bień­stwo wystrzału niż w przy­padku kół rege­ne­ro­wa­nych, sto­so­wanych nie­kiedy przez innych pro­du­cen­tów dla obni­że­nia ceny pojazdu). Przy­czepy D745–14 mają w stan­dar­dzie koła 500/50R17” a przy­czepy D–746-20 koła 385/55R22,5 lub opcjo­nal­nie za dopłatą koła 445/45R19,5. Manew­ro­wa­nie tak dłu­gimi przy­czepami uła­twia dys­zel w kształ­cie litery Y oraz zde­rzak tylny, który jest uchylny oraz demon­to­walny. 
Bez­pie­czeń­stwo prze­wo­żo­nych bel zapew­nia gładka podłoga oraz wyeli­mi­no­wa­nie ran­tów na obrzeżu, które mogłyby uszka­dzać pod­czas zała­dunku siatkę oraz folię. Bele można moco­wać pasami do dzie­wię­ciu par otwo­rów w obrzeżu na całej dłu­go­ści pojazdu oraz trzech par uchwy­tów na końcu pojazdu jak i pię­ciu uchwy­tów na ścia­nach przed­niej i tyl­nej, co zapew­nia dogodne warunki do bez­piecznego upię­cia ładunku w wielu kon­fi­gu­ra­cjach. 
Klikając [ Zapisz ] zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W każdej chwili możesz się wypisać klikając na link Wypisz znajdujący się na końcu każdej z otrzymanych wiadomości.