Tym razem handlujący dostawczakami nie mogli narzekać na brak zdecydowanych kupców. Żywo interesowano się zwłaszcza najliczniej wystawianymi tu furgonami produkcji niemieckiej z końca ubiegłej dekady, mniejsze wzięcie miały dostawczaki z azjatyckim rodowodem i małe dystrybucyjne ciężarówki.

Na rynek weszły trzy nowe opony: Continentala - HTL1 Eco-Plus i HTR2 oraz Dunlop SP372 City. Dwa pierwsze modele są przeznaczone do naczep, trzeci do pojazdów eksploatowanych w ruchu miejskim. Opony mogą pomóc nam w zaoszczędzeniu paliwa. Dla przykładu HTR2 to opona naczepowa do przewozów regionalnych (rozmiar 385/65 R22.5). W stosunku do poprzedniczki (HTR1) o 20 procent pogrubiono warstwę gumy na bieżniku, co oznacza, że jego głębokość wzrosła o 17 mm. Poza tym o 5 proc. zmniejszono opory toczenia. Producent wyliczył, że oznacza to oszczędność paliwa około 1 litra na 100 km.

Po podaży żadnych oznak kryzysu na giełdzie nie było widać. Co innego z popytem. Nieliczni potencjalni nabywcy mieli do wyboru samochody dostawcze wszystkich marek, z najróżniejszymi zabudowami oraz gołymi podwoziami.

W niedzielę na placu pojawiło się sporo samochodów z zabudowami skrzyniowymi. Prym wiodły auta w wersjach o dopuszczalnej masie całkowitej 2,8-3,5 t, głównie Fordy Transity, VW LT i MB Sprintery. Najlepiej w relacji stanu technicznego do ceny prezentowały się pojazdy z roczników 2001-2003.

Podczas październikowych targów Transexpo w Kielcach firma Solbus zaprezentowała miejski autobus Solcity 12 LNG na skroplony gaz ziemny. To nowatorska konstrukcja w kraju i w Europie. Plusów nowe paliwo ma kilka. Niestety są też i minusy, które mogą spowodować, że autobusy napędzane LNG nie będą cieszyły się zbyt wielkim wzięciem. Na niekorzyść tego paliwa przemawia kosztowna technologia. Do przechowywania gazu konieczne są skomplikowane zbiorniki kriogeniczne, które choć mniejsze od tych do CNG są od nich znacznie droższe. Po drugie w Polsce nie ma jeszcze rozwiniętej sieci tankowania LNG.

Na odbywającym się w dniach 13-15 listopada w Zegrzu Walnym Zgromadzeniu Delegatów Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Transportu Drogowego wybrano władze organizacji. Przewodniczącym został Bolesław Milewski. Centrala OZPTD znajduje się w Stobnie k. Piły, struktury regionalne to: dolnośląska, kujawsko-pomorska, lubuska, łódzka, małopolska, mazowiecka, nadnotecka, podkarpacka, podlaska, zachodniopomorska, warmińsko-mazurska i wielkopolska.

Od kilku dni (29.11) obowiązuje nowy taryfikator mandatowy. Maksymalna wysokość mandatu nie wzrosła i nadal wynosi 500 złotych, lecz zmieniły się stawki za poszczególne wykroczenia. Dodano m.in. nowy cennik za przekraczanie czasu pracy i inne myki tachografowe. Dla kierowców ciężarówek ważna jest nowa tabela, ustalająca cennik mandatów za wykroczenia tachografowe. Dotychczas stawki mandatów były tu ustalane dowolnie, w szerokich widełkach od 20 do 500 zł. Teraz kary zaczynają się od 100 zł. Np. za przekroczenie ciągłej pracy za kółkiem o od 15 do 30 minut kierowca ciężarówki zapłaci od 100 do 150 zł. Za przekroczenie od powyżej 30 minut do 2 godzin - już 300 zł, a za dłuższe - 500 zł.

Volkswagenem Multivanem 4Motion można się wybrać w długą podróż także zimą, bo ma napęd na obie osie. Jednak silnik nieco drażni uszy, a kabina mogłaby mieć ładniejszy wystrój. Po stronie plusów dla nowych samochodów dostawczych Volkswagena należy dodać dynamiczny silnik i wygodną kabinę. Minusy to z kolei turbodziura, hałaśliwy silnik oraz kiepskie materiały wykończeniowe.

Wielton zaprezentował nowe, trzy- i czteroosiowe naczepy Jumbo, przeznaczone do transportu maszyn oraz ładunków nienormatywnych. Nowe naczepy Wieltonu wyposażane są w hydraulicznie podnoszone i opuszczane najazdy (długość 3.700 mm). Do wyboru jest pompa ręczna lub elektryczna, tzw. power pack. Naczepy mają poszerzenia do 3.060 mm. Poszerzenia do tej samej szerokości mają również najazdy. To opcja przydatna przede wszystkim przy transporcie maszyn gąsienicowych.

Sprzedaż pojazdów komunalnych rośnie. Do niedawna zdecydowanie dominowały maszyny używane. Teraz włodarze miast, a także właściciele firm komunalnych coraz częściej rozglądają się za pojazdami nowymi. Specjaliści twierdzą, że pomimo globalnego kryzysu finansowego "komunalka" nie zwolni z zakupami, a wręcz przeciwnie. Rośnie między innymi rynek zamiatarek i innych zabudów służących utrzymaniu czystości dróg i ulic. Wód najpopularniejszych w Polsce zamiatarek należy wymienić pojazdy komunalne takich firm jak: Gothia, Scandia, Europa. Pozostałe maszyny dostępne na naszym rynku pochodzą głównie z importu. Takie marki, jak Schmidt (Niemcy), Mathieu Uno (Francja), Johnston (Wielka Brytania) czy Ravo (Holandia) na dobre zadomowiły się w Polsce, choć zakup maszyn wiąże się nierzadko z wydatkiem kilkuset tys. zł.

Niewielu oglądających, mniejsza niż zwykle podaż ciężarówek i dostawczaków – wyjątkowo skromnie w porównaniu z minionymi tygodniami wypadła handlowa niedziela na tutejszym placu. Naliczyliśmy ok. 40 ciągników siodłowych i ok. 250 aut dostawczych, głównie furgonów.

Blisko 2,2 mld zł kredytu na budowę 62-kilometrowego odcinka autostrady A1 z Nowych Marz do Torunia zgodził się przyznać Europejski Bank Inwestycyjny (EBI) jego wykonawcy, spółce Gdańsk Transport Company (GTC). Po zatwierdzeniu całości kwoty kredytu GTC będzie mogło podpisać końcowe umowy potrzebne do zamknięcia finansowego inwestycji.