W tym roku firma Polsad obchodzi 20-lecie współpracy z koncernem Renault Trucks. To jeden z filarów działalności przedsiębiorstwa z Kutna.
Historia firmy jest ściśle związana z branżą transportową. Przedsiębiorstwo powstało w 1989 roku w Kutnie i w początkowych latach podstawą jego działalności było świadczenie usług transportowych oraz spedycyjnych. Jelcze, które eksploatowane były w pierwszym okresie działalności, zostały zastąpione samochodami marki Renault Trucks. Dogodna lokalizacja siedziby firmy (obecnie przy trasie 92), jak i dobra, potwierdzona własnym doświadczeniem, opinia o samochodach ciężarowych Renault wpłynęły na podjęcie decyzji, żeby starać się o koncesję Renault Trucks. W roku 1998 koncern Renault Trucks udzielił firmie Polsad koncesji na sprzedaż i serwis samochodów ciężarowych i użytkowych tej marki.
Jak wspomina Roman Rutecki, dyrektor ds. rozwoju i logistyki Budmat Transport: – W tym okresie była to moja pierwsza przygoda z samochodami ciężarowymi. Poznawałem te pojazdy i systemy, w które były wyposażane ciężarówki Renault i wspólnie stawialiśmy pierwsze kroki w tej współpracy. Największą wartością firmy Polsad są ludzie. Bardzo cenimy pracowników za ich kompetencje, za ich podejście do klienta, zrozumienie naszych potrzeb, za szybką reakcję, kiedy zgłaszamy usterki.
– Z firmą Polsad współpracujemy od roku 2003, kiedy to zakupiliśmy pierwszy samochód marki Renault – mówi Piotr Wychowałek z FH Nowalijka. – Od tamtego czasu co roku kupujemy po kilka samochodów.
– Nasza współpraca z firmą Polsad rozpoczęła się w 2003 roku – mówi Rafał Domińczyk z firmy Mardo. – Pierwszy pojazd zakupiony przez naszą firmę to było Renault Midlum. Od 2011 roku sukcesywnie wymieniamy pojazdy na Renault. W tym momencie nasza flota w 100 proc. składa się z samochodów tej marki.
Obecnie Polsad to firma działająca na kilku płaszczyznach biznesowych: jest autoryzowanym koncesjonerem Volvo Trucks Polska, bezpośrednim importerem oraz autoryzowanym dealerem i serwisem wózków widłowych Unicarriers, autoryzowanym dealerem i prowadzi serwis ciągników marki Kubota, autoryzowanym dealerem maszyn terenowych Ausa i maszyn budowlanych Kubota. Prowadzi okręgowe stacje kontroli pojazdów w Kutnie, Rzgowie, Koninie i Fabianowie, posiada również autoryzacje naczep Wielton, jak i w dwóch punktach tj. Kutnie (węzeł A1 Kutno) i Starym Mieście (węzeł A2 Konin-Modła) montuje i serwisuje urządzenia Toll Collect.
Firma stawia duży nacisk na obsługę posprzedażną. Mechanicy odbywają w centrum szkoleniowym Volvo Trucks wiele godzin szkoleń, by stale podnosić swoje kwalifikacje. Wspólny wysiłek pracowników serwisów owocuje najwyższymi ocenami uzyskiwanymi w badaniu satysfakcji klientów wykonywanym przez Pentor na zlecenie Importera. Wysoka jakość usług to m.in. ten powód, dla którego wiele firm, jak choćby producent opryskiwaczy Bury, współpracuje z firmą Polsad od 20 lat. To właśnie firma Bury nabyła od Polsad pierwszy sprzedany przez niego pojazd.
Jak podkreśla Jacek Korczak, właściciel, Polsad to firma rodzinna. Pomagają mu dzieci, kuzynostwo, a główne stanowiska obejmują osoby, które pracują w przedsiębiorstwie wiele lat. Większość handlowców, BOK-owców i mechaników w Kutnie jest od początku współpracy Polsadu z Renault Trucks, a więc od 20 lat. Podobnie jest w oddziałach. Takie podejście owocuje nie tylko sukcesami na polu współpracy z Renault Trucks, ale też pozostałymi markami. Polsad jest największym sprzedawcą japońskich ciągników Kubota w Polsce nieprzerwanie od 7 lat z 10 lat współpracy z Kubota i wprowadził na lokalny rynek już ponad 1500 sztuk maszyn.
Wywiad z Jackiem Korczakiem, właścicielem firmy Polsad
– Panie Prezesie, ostatnie lata dowodzą, że firma Polsad jest wiodącym koncesjonerem marki Renault Trucks…
– No tak, przez ostatnie lata trzy razy pod rząd otrzymywaliśmy tytuł Dealera Roku Renault Trucks. To były efekty pracy w latach 2015, 2016 i 2017. Tak wysokie wyróżnienie przyznano m.in. na podstawie ocen klientów, którzy docenili jakość i szybkość obsługi w naszych serwisach.
– Dziś Polsad ma cztery serwisy Renault Trucks: w Kutnie (główna siedziba), Rzgowie koło Łodzi, w Starym Mieście koło Konina i w Fabianowie koło Kalisza. Czy to jest optymalna sieć?
– Tak. Jest wystarczająco zagęszczona, odległości pomiędzy poszczególnymi placówkami nie przekraczają 80 km, więc możemy mówić o optymalnej penetracji rynku. W każdym z oddziałów obsługujemy pojazdy od 3,5 do 40 ton. W każdym też wykonywane są drobne naprawy powypadkowe, łącznie z wymianą szyb, natomiast do warsztatu w Kutnie trafiają pojazdy na poważniejsze naprawy powypadkowe. Każdy oddział prowadzi okręgową stację diagnostyczną. Staramy się nadal usprawniać obsługę. Przykładem może być wprowadzanie doradców do spraw sprzedaży części. Ich zadaniem będzie miedzy innymi profesjonalne doradztwo w zakresie doboru części zamiennych, przygotowywanie i aktywna sprzedaż kontraktów serwisowych, sporządzanie ofert i kalkulacji dla klientów, stały kontakt z klientami serwisu, informowanie ich o aktualnych akcjach promocyjnych i handlowych. Bo tych, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom klientów, importer przygotował wiele.
– Polsad jest dealerem różnych pojazdów, w tym ciągników i maszyn, ale w przypadku ciężarówek pozostajecie Państwo wierni tylko jednej marce…
– Zaawansowanie techniczne pojazdów najnowszych generacji wymusza specjalizację. To oznacza szkolenia i kompetencje pracowników oraz stosowne, specjalistyczne wyposażenie serwisu. Wyspecjalizowaliśmy się w obsłudze pojazdów marki Renault i tego zamierzamy się trzymać. Chcemy się rozwijać w kwestii jakości a nie ilości.
– Jakie rodzaje pojazdów tej marki cieszą się największą popularnością wśród nabywców?– Dominują ciągniki siodłowe, ale sprzedajemy też sporo pojazdów dla leśnictwa, komunalnych, strażackich, do przewozu mleka oraz budowlanych. Wszystkie pochodzą z nowej gamy Euro 6.
– Czy mógłby Pan pochwalić się jakimś spektakularnym kontraktem na nowe pojazdy w ostatnim czasie?
– Mamy klientów, którzy zamawiają u nas pojazdy od lat. Dla przykładu, w firmie Budmat użytkują już ponad 100 ciężarówek Renault Trucks, w tym ciągniki siodłowe i podwozia skrzyniowe. Najnowszym dużym kontraktem jest kilkadziesiąt ciągników siodłowych dla przewoźników marketów Dino. Mają być wykorzystywane w transporcie krajowym – cieszę się, że będą widoczne na polskich drogach.