Wiadomości z rynku

sobota
4 maja 2024

Rozwojowe ciągniki mega

Coraz ciekawsza oferta producentów pojazdów low deck
7 września 2018
Mak­sy­malna wyso­kość zespołu pojaz­dów okre­ślona prze­pi­sami obo­wią­zu­ją­cymi w Unii Euro­pej­skiej to 4 metry. Aby spro­stać tym prze­pi­som i jed­no­cze­śnie zacho­wać jak naj­więk­szą pojem­ność prze­strzeni ładun­ko­wej, pro­du­cenci naczep i pojaz­dów cię­ża­ro­wych ofe­rują pojazdy popu­lar­nie nazy­wane mega lub low deck (w Iveco – Low Trac­tor). Pojazdy te są wyko­rzy­sty­wane do prze­wozu ładun­ków prze­strzen­nych w takich bran­żach, jak np. moto­ry­za­cyjna, che­miczna, do trans­port sprzętu elek­tro­nicz­nego i gospo­dar­stwa domo­wego, i innych, gdzie prio­ry­te­tem jest obję­tość prze­wo­żo­nego ładunku. Ostat­nio spory ruch w tym seg­men­cie rynku gene­rują prze­wozy bio­masy. Dziś tego typu cią­gniki sta­no­wią już zna­czący wolu­men sprze­daży firm cię­ża­rów­ko­wych, np. w Sca­nia Pol­ska jest to już nie­mal jedna czwarta całej sprze­daży cią­gników sio­dłowych. 
Pro­du­cenci cią­gników nisko­po­dwo­zio­wych w przy­padku trans­portu dłu­go­dy­stan­so­wego stają przed wyzwa­niem zasięgu, bowiem mała prze­strzeń pod ramą w cią­gnikach nisko­po­dwo­zio­wych utrud­nia zapro­jek­to­wa­nie pojem­nych zbior­ni­ków paliwa. Jak się oka­zuje, róż­nymi meto­dami sta­rają się spro­stać temu zada­niu. Kło­po­tliwy bywa też mały prze­świt w podwo­ziu, utrud­nia­jący jazdę na nie­rów­nym podłożu. Kie­rowcy muszą być bar­dziej uważni, zwłasz­cza przy poko­ny­wa­niu kra­węż­ni­ków, przy wjaz­dach na promy, itp. bo mniej­szy prze­świt to więk­sze praw­do­po­do­bień­stwo zawa­dze­nia urwa­nia cze­goś w podwo­ziu. Na to też znaj­dują się roz­wią­za­nia, np. w postaci pneu­ma­tycz­nego, łatwo regu­lo­wa­nego zawie­sze­nia także przed­niej osi. 

Iveco – także gazowe

Marka Iveco ma w swo­jej ofer­cie cią­gniki sio­dłowe stan­dar­dowe, jak rów­nież cią­gniki z peł­nym pneu­ma­tycz­nym zawie­sze­niem obu osi. Są to cią­gniki nisko­po­dwo­ziowe o nazwie wła­snej LT- Low Trac­tor. Pojazdy te, według pro­du­centa, zapew­niają para­me­try użyt­kowe nale­żące do naj­lep­szych w swo­jej kla­sie. 
Dostępne są z fla­gową kabiną Iveco – AS – czyli kabiną sypialną dosto­so­waną do ruchu dłu­go­dy­stan­so­wego wypo­sa­żoną w dwie leżanki i pojemną 50-litrową lodówkę. 
Zbior­niki paliwa w cią­gnikach nisko­po­dwo­zio­wych muszą mieć niż­szy prze­krój, tak aby zacho­wać wyso­kość płasz­czy­zny gór­nej zbior­nika równo z ramą pojazdu oraz żeby zacho­wać wyma­gany prze­świt pod spodem. Z tego powodu dla cią­gników nisko­po­dwo­zio­wych dużym ogra­ni­cze­niem może być zasięg na jed­nym tan­ko­wa­niu. W ostat­nim kwar­tale roku 2017 w cią­gnikach nisko­po­dwo­zio­wych Iveco wpro­wa­dzono sze­reg zmian, m.in. prze­pro­jek­to­wane zbior­niki o wyż­szym niż dotych­czas prze­kroju, wraz z nowymi ele­men­tami mocu­ją­cymi, które pozwa­lają na zatan­ko­wa­nie nawet 1.210 l, co daje wynik niż­szy tylko o około 200 l w porów­na­niu do cią­gnika o stan­dar­dowej wyso­ko­ści ze stan­dar­do­wymi zbior­ni­kami. Przy takiej ilo­ści paliwa zasięg zestawu prze­staje być pro­ble­mem i moż­liwa jest reali­za­cja tras mię­dzy­na­ro­do­wych bez dodat­kowego tan­ko­wa­nia za gra­nicą. 
Kolejną moder­ni­za­cją było wpro­wa­dze­nie niż­szego prze­ło­że­nia 2,31 (poprzed­nio naj­niż­sze 2,47), co pozwo­liło na obni­że­nie pręd­ko­ści obro­to­wej sil­nika na biegu bez­po­śred­nim o około 100 obr/min. 
Dodat­kowo Iveco Stra­lis w wer­sji Low Trac­tor jest dostępny na nisko­pro­fi­lo­wych opo­nach 295/55R22,5 prze­zna­czo­nych do ruchu dale­ko­bież­nego, co pozwo­liło na obni­że­nie ramy/sio­dła o kolejne 15 mm. 
Wszyst­kie powyż­sze zmiany doty­czą samo­chodu z napę­dem kla­sycz­nym za pomocą sil­nika Die­sla. 
W tej chwili uwaga marki Iveco we wszyst­kich gamach pojazdu sku­pia się na napę­dach alter­na­tyw­nych, ale dosto­so­wa­nych do spe­cy­fiki ruchu, w któ­rym poru­sza się pojazd. Dzięki takiej kon­cep­cji w modelu Daily Blu­epo­wer znaj­dziemy samo­chód elek­tryczny, oraz zasi­lany gazem ziem­nym CNG. W modelu Euro­cargo zasi­lany gazem ziem­nym CNG, a w samo­cho­dach cięż­kich będzie to CNG oraz LNG. Dzięki zasto­so­wa­niu LNG poja­wiły się pierw­sze pojazdy do ruchu mię­dzy­na­ro­do­wego zasi­lane pali­wem alter­na­tyw­nym. 
Firma Iveco roz­wija tech­no­lo­gię gazową od 1997 r. W ubie­głym roku zapre­zen­to­wała samo­chód Stra­lis NP460, który dzięki zamon­to­wa­niu dwóch zbior­ni­ków LNG pozwala prze­trans­por­to­wać do 380 kg gazu ziem­nego w for­mie płyn­nej. Prze­kłada się to na ponad 1.600 km zasięgu. Wynik ten został potwier­dzony licz­nymi testami w kraju oraz za gra­nicą. Moc sil­nika 460 KM oraz moment obro­towy na pozio­mie 2.000 Nm odpo­wia­dają w zupeł­no­ści potrze­bom trans­portu mię­dzy­na­ro­do­wego. Przy pojem­no­ści 12,9 l, udo­sko­na­lo­nym pro­ce­sie spa­la­nia i zop­ty­ma­li­zo­wa­nej masie cha­rak­te­ry­zuje się on naj­lep­szą efek­tyw­no­ścią mie­rzoną zuży­ciem paliwa w trans­por­cie na bar­dzo dłu­gich tra­sach. Wtry­ski­wa­cze gazu nowej gene­ra­cji, szynę pali­wową i tłoki zapro­jek­to­wano w spo­sób umoż­li­wia­jący uzy­ska­nie mak­sy­mal­nej mocy wyj­ścio­wej i momentu obro­to­wego. 
Samo­chód został wypo­sa­żony w 13-litrowy sil­nik Cur­sor o zasi­la­niu jed­no­pa­li­wo­wym – meta­nem. Dzięki temu kon­struk­cja sil­nika oraz układu wyde­cho­wego jest mniej skom­pli­ko­wana. 
W Stra­li­sie razem ze skrzy­nią bie­gów HI-TRONIX wpro­wa­dzono zin­te­gro­wany sys­tem wspo­ma­ga­nia jazdy HI-CRUISE, który korzy­sta­jąc z tech­no­lo­gii GPS i topo­gra­fii terenu prze­wi­du­jąco ste­ruje tem­po­ma­tem, zmianą bie­gów oraz funk­cją roz­łą­cza­nia napę­dów na zjaz­dach – funk­cją ECO-ROLL. 
Spe­cjal­nie dla samo­chodu Stra­lis NP460 firma Miche­lin Solu­tions przy­go­to­wała dodat­kowe narzę­dzia, które pozwa­lają nie tylko zapla­no­wać trasę i obli­czyć koszt prze­jazdu, ale rów­nież spraw­dzić stan pojazdu przy codzien­nej kon­troli i pomóc kie­rowcy pod­czas nauki eko­no­micz­nej jazdy. 
W lipcu br. Iveco zapre­zen­to­wało pierw­szy nisko­po­dwo­ziowy cią­gnik sio­dłowy Stra­lis NP460 – AS440S46T/FP LT NP. Cią­gnik ten z uwagi na konieczną niską płasz­czy­znę ramy/sio­dła posiada zbior­niki o mniej­szym prze­kroju. Pozwa­lają na zatan­ko­wa­nie 280 kg LNG, co pozwala na prze­je­cha­nie około 1.200 km. Cią­gnik Iveco NP460 Low Trac­tor jest jedy­nym tego rodzaju cią­gnikiem na rynku dostęp­nym w pro­duk­cji seryj­nej. Pierw­szy samo­chód testowy jest już w Pol­sce i w poło­wie wrze­śnia ma roz­po­cząć testy w fir­mach trans­por­to­wych. 
Przy zamó­wie­niach samo­cho­dów cięż­kich zasi­la­nych LNG firma Iveco ofe­ruje kom­plek­sowe roz­wią­za­nia w for­mie najmu pojaz­dów wraz ze sta­cją tan­ko­wa­nia i nie­zbęd­nymi szko­le­niami. 

Sca­nia – szyb­kie prze­ło­że­nie

Jak poin­for­mo­wał Łukasz Zie­liń­ski, spe­cja­li­sta ds. sprze­daży Sca­nia Pol­ska S. A., w porów­na­niu do stan­dar­dowego cią­gnika Sca­nia, cią­gniki „Mega” posia­dają „niskie” ramy, zmo­dy­fi­ko­wane zawie­sze­nie, opony o niskim pro­filu, płyty pod sio­dłem o wyso­ko­ści 12 mm oraz sio­dła o wyso­ko­ści 128 mm, co pozwala uzy­skać cał­ko­witą wyso­kość sio­dła wyma­ganą pod naczepę „Mega”. 
– W cią­gnikach „Mega” w Sca­nia ofe­rujemy przed­nie zawie­sze­nie pneu­ma­tyczne, dzięki czemu kie­rowca ma moż­li­wość kon­troli prze­świtu pod pojaz­dem przez ste­ro­wa­nie wyso­ko­ścią zawie­sze­nia – poin­for­mo­wał Łukasz Zie­liń­ski. – Jest to nie­zwy­kle ważne, ponie­waż pozwala unik­nąć uszko­dzeń zde­rzaka, zbior­ni­ków i innych ele­men­tów podwo­zia, np. pod­czas zjaz­dów z rampy promu. Do dys­po­zy­cji kie­rowcy jest rów­nież prze­łącz­nik regu­la­cji wyso­ko­ści zawie­sze­nia z funk­cją pamięci do dwóch poło­żeń oraz dodat­ko­wym pozio­mem do jazdy. 
– Nasi klienci doce­niają w cią­gnikach „Mega” moż­li­wość uzy­ska­nia małej wyso­ko­ści sio­dła w połą­cze­niu z bar­dzo dużymi pojem­no­ściami zbior­ni­ków paliwa, się­ga­ją­cymi do 1.400 litrów – dodał Ł. Zie­liń­ski. – Pozwala im to opty­ma­li­zo­wać koszty paliwa. Oprócz wszyst­kich roz­wią­zań wpły­wa­ją­cych na niskie zuży­cie paliwa, zna­nych z typo­wych cią­gników Sca­nia, w cią­gnikach „Mega” sto­su­jemy tzw. szyb­kie prze­ło­że­nie 2,35. W połą­cze­niu z sil­nikami o mocy 410 KM i 450 KM, naj­czę­ściej dobie­ra­nymi w trans­por­cie obję­to­ścio­wym, pozwala ono na bar­dzo dobre osiągi przy niskim zuży­ciu paliwa. Nasi klienci cenią sobie eko­no­mikę pali­wową, roz­wią­za­nia tech­niczne oraz roz­wią­za­nia bizne­sowe, które ofe­rujemy z cią­gnikami typu „Mega”. Sta­no­wią one sta­no­wią około 23 proc. sprze­daży wszyst­kich cią­gników Sca­nia. 

Volvo – zasięg rośnie

Pojazdy prze­zna­czone do prze­wozu mate­ria­łów o dużej obję­to­ści sta­no­wią około 16 proc. ogól­nej sprze­daży cią­gników dwu­osio­wych w Volvo Trucks Pol­ska. 
– W ofer­cie samo­cho­dów nisko­po­dwo­zio­wych mamy wyłącz­nie modele Volvo FH wypo­sa­żone w sil­niki o pojem­no­ści 13 litrów, które z uwagi na niską ramę są sprze­da­wane głów­nie w kon­fi­gu­ra­cji z naj­więk­szą kabiną Glo­be­trot­ter XL, dzięki czemu zostaje zacho­wana mak­sy­malna wyso­kość cią­gnika – poin­for­mo­wał Piotr Wer­ner, mene­dżer ds. pro­duktu i wynajmu w Volvo Trucks Poland. – W ostat­nim roku zaob­ser­wo­wa­li­śmy też zwięk­szone zapo­trze­bo­wa­nie na cią­gniki nisko­po­dwo­ziowe z więk­szymi zbior­ni­kami paliwa, które jed­no­cze­śnie zacho­wa­łyby dużą pojem­ność naczep. Zapro­po­no­wa­li­śmy więc naszym klien­tom niestan­dar­dowe roz­wią­za­nie, czyli cią­gnik z mak­sy­malną pojem­no­ścią zbior­ni­ków paliwa 1.260 litrów. Prze­kłada się to na dużo więk­szy zasięg tych samo­cho­dów w porów­na­niu ze stan­dar­dową kon­fi­gu­ra­cją, wyno­szącą około 900 do 1.000 litrów. Pomimo zwięk­szenia pojem­no­ści zbior­ni­ków paliwa o 300 litrów, naczepy te mogą prze­wieźć na­dal taką samą ilość ładunku. 
Klikając [ Zapisz ] zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W każdej chwili możesz się wypisać klikając na link Wypisz znajdujący się na końcu każdej z otrzymanych wiadomości.