Przekroczenie linii ciągłej, nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu, zignorowanie znaku Stop – za m.in. te wykroczenia drogowe popełnione na dodatek z telefonem w ręce, grozi od 22 maja we Francji zatrzymanie prawa jazdy na 72 godziny, a nawet na rok.
Właśnie weszły w życie rozporządzenia, które mają na celu zaostrzenie kar dla kierowców popełniających podwójne wykroczenie. Chodzi o sytuacje, w których prowadzący pojazd złamał przepisy drogowe w trakcie korzystania z telefonu komórkowego. Francuski rząd będzie karać zatrzymaniem prawa jazdy tych kierowców, którzy, w momencie korzystania z telefonu złamali dodatkowo jeden z następujących przepisów:
– przekroczyli ciągłą linię,
– zignorowali znak Stop,
– nie włączyli kierunkowskazu, – nie ustąpili pierwszeństwa pieszemu,
– przekroczyli dopuszczalną prędkość,
– wyprzedzali w sposób urągający wszelkim zasadom bezpieczeństwa.
Prawo jazdy zatrzymane zostanie wstępnie na 72 godziny. Następnie prefekt policji może podjąć decyzję o zatrzymaniu go na 6 miesięcy, a nawet na rok, jeżeli doszło do wypadku, jazdy pod wpływem alkoholu lub substancji psychotropowych. W ramach zaostrzenia przepisów, z 6 miesięcy do nawet roku wydłużono obowiązek prowadzenia samochodu wyposażonego w blokadę alkoholową. Alternatywa taka może być zaproponowana kierowcy w zamian za zatrzymanie prawa jazdy. Z drugiej strony zniesiono natomiast obowiązek posiadania alkotestu w pojedzie. Według Francuskiej Agencji Bezpieczeństwa Drogowego telefonowanie za kierownicą jest przyczyną co dziesiątego wypadku drogowego, w których osoby doznały obrażeń. Za korzystanie z telefonu podczas jazdy grozi mandat w wysokości 135 euro i utrata trzech punktów. Mimo tego, aż 70 procent kierowców przyznaje, że telefonuje, wysyła czy odbiera wiadomości za kierownicą. Ryzyko spowodowania wypadku drogowego podczas rozmowy telefonicznej wzrasta przez to 3-krotnie. Wysyłanie wiadomości zwiększa je aż 23-krotnie.
Źródło: www.ifrancja.fr