Wiadomości z rynku

poniedziałek
6 maja 2024

Tankowanie w dobie (końca?) pandemii

Operatorzy kart rozwijają nowe usługi
6 czerwca 2021

Fot. Freepik.com

 
Tomasz Czarnecki, dziennikarz Truck.pl. - W branży TSL panują sprzeczne opinie dotyczące wpływu COVID na transport. Może więc operatorzy kart paliwowych odpowiedzą na ważne pytanie: jest lepiej jeśli chodzi o ilość sprzedanego paliwa przewoźnikom drogowym niż przed wybuchem pandemii?
Grzegorz Klonowski, dyrektor ds. sprzedaży B2B i sprzedaży kart paliwowych w Circle K Polska. - Branża sprzedaży paliw zdecydowanie odczuła pandemię i związane z nią ograniczenia. Jak podaje POPIHN, jej początek przyniósł kilkudziesięcioprocentowe spadki sprzedaży. Kolejne kwartały były już lepsze. Po 9 miesiącach 2020 roku konsumpcja paliw transportowych w Polsce zmniejszyła się o 6%. Z naszych obserwacji wynika, że ciężki transport lepiej radzi sobie ze skutkami pandemii niż ogół rynku. Oczywiście ruch na stacjach jest zmienny i zależy od wielu czynników. Niezależnie od trwającej pandemii, rozwijamy usługi dla flot i widzimy duże zainteresowanie kartami paliwowymi Circle K.

 

Grzegorz Klonowski, Circle K

Fot. Circle K

 

Marcin Puchalski, kierownik regionalny ds. sprzedaży hurtowej i flotowej w Anwim. - Branża transportowa przeszła przez kryzys pandemiczny suchą stopą. Wprawdzie można było odczuć spadek obrotów na przełomie marca i kwietnia 2020 roku, jednak transport jest krwiobiegiem każdej gospodarki więc dość szybko nastąpił powrót do stabilnej sytuacji. Dziś zauważamy zwiększoną aktywność firm logistycznych. Chcąc zapewnić potencjał na realizację większej liczby frachtów i ładunków powiększają one floty. Wiele polskich przedsiębiorstw dość szybko zaadaptowało się do nowej sytuacji, również dzięki pomocy i wsparciu ze strony państwa w postaci tarcz finansowych. W mniejszym lub większym stopniu pozwoliły one przetrwać najtrudniejszy okres pandemii i lockdownu. Zmianie uległy nawyki konsumentów. Dziś obserwujemy zwiększony popyt chociażby w branży spożywczej, bardzo dynamicznie rozwinęły się usługi kurierskie, ponieważ z uwagi na pandemię i pozamykane galerie handlowe, ludzie chętniej kupują w sieci. To wszystko oznacza wzrost konsumpcji paliw w sektorze B2B.
Attila Dsupin, Managing Director of Energy Business Unit, Eurowag. - Nie ma jednoznacznej odpowiedzi, choć podsumowując rok 2020, branża TSL odnotowała wynik dodatni. Rezultaty konkretnych firm transportowych zależały m.in. od sektora, w którym świadczą usługi. Szczególnie trudności związane oddziaływaniem koronawirusa na biznes dosięgły na przykład automotive. Za to podmioty działające przy towarach tzw. pierwszej potrzeby są zadowolone z znaczących wzrostów. Zakładam, że najbliższe miesiące również przyniosą duże zainteresowanie przewozami a co za tym idzie także paliwem.
Michał Gwiaździński General Manager Fleet & Mobility Poland UTA. - Z pewnością COVID wpłynął na wszystkie branże na rynku światowym, nie robiąc wyjątku dla branży transportowej. Zarówno mali i jak i duzi przedsiębiorcy od ponad roku muszą mierzyć się z wieloma wyzwaniami w zmienionej przez pandemię rzeczywistości, w tym obostrzeniami i wymogami utrudniającymi im wykonywanie codziennych zadań. Pewne segmenty branży transportowej ucierpiały bardziej i odnotowały duże straty – mam na myśli głównie firmy przewożące osoby. Inne segmenty wręcz przeciwnie: rozwinęły się lub zmodyfikowały zakres swojej aktywności wykorzystując zmianę zachowań zakupowych. To pozwoliło im pozostać na rynku a nawet zwiększyć zyski. Z naszej perspektywy, po chwilowym zastoju na początku epidemii, od drugiego kwartału 2020 roku obserwujemy stały rozwój i odnotowujemy dobre wyniki.
Robert Kapica, szef biura klientów flotowych Lotos Paliwa. - Z całą pewnością pandemia zmieniła również branżę TSL. Obserwujemy w niej spowolnienie spowodowane ograniczeniami i restrykcjami. Nie dotyczy to jednak wszystkich sektorów. Zdecydowanie lepsza sytuacja zaistniała w przypadku B2B niż B2C. Restrykcje najbardziej ograniczyły ruch samochodów prywatnych (praca zdalna, zamknięte szkoły, zamknięty obszar usług turystycznych). Na swoje „pięć minut” mogli liczyć natomiast przewoźnicy cargo oraz firmy kurierskie. W znacznie gorszym położeniu są przewoźnicy osób i mikroprzedsiębiorstwa. Ciężko jest zatem jednoznacznie odpowiedzieć na zadane pytanie. Patrząc na naszych klientów zauważamy, że są użytkownicy kart flotowych, potrafiący zneutralizować następstwa restrykcji. Istnieją specyficzne sektory rynku, które zwiększyły swoją działalność operacyjną i nie brakuje tych, którzy przez pandemię mocno ograniczyli swoja działalność.
Katarzyna Warzywoda, dyrektor ds. sprzedaży kart paliwowych w Shell Polska. - Z naszej perspektywy nie odnotowaliśmy znaczących zmian, jeśli chodzi o ilość kupowanego paliwa. Mobilność Polaków w tym okresie na pewno spadła, ale z drugiej strony istotnie wzmógł się ruch w branży e-commerce. Nasi rodacy bardzo dużo zakupów robili on-line, stąd konieczne było dostarczenie zamówionych produktów pod drzwi czy do punktów odbioru. Jeśli chodzi o zahamowanie, zaobserwowaliśmy je w marcu/kwietniu 2020 roku, ze względu na trwające wówczas prace nad rozwiązaniami ustawowymi dotyczącymi epidemii.

 

Katarzyna Warzywoda, Shell Polska

Fot. Shell Polska

 

Nowości 2021

Tomasz Czarnecki (Truck.pl.). - Rok 2021 – jakie nowości państwo wprowadzili, wprowadzają, zamierzają wprowadzić?
Grzegorz Klonowski (Circle K). - Konsekwentnie poszerzamy sieć o kolejne stacje własne i franczyzowe na terenie Polski. W ostatnim czasie otworzyliśmy nowe stacje w Nowym Targu, Rzeszowie czy Wadowicach, gdzie do tej pory nie byliśmy obecni. Z punktu widzenia transportu ciężkiego chciałbym zarekomendować placówkę w Jędrzychowicach przy autostradzie A4, niedaleko granicy polsko-niemieckiej. Obiekt oferuje specjalne udogodnienia dla kierowców większych pojazdów, w tym specjalną myjnię czy parking dla aut ciężarowych. Pod koniec kwietnia 2021 roku kolejne stacje zostały wyposażone w instalacje umożliwiające tankowanie płynu AdBlue bezpośrednio z dystrybutora. To produkt poszukiwany przez klientów, o czym świadczą dwucyfrowe wzrosty wolumenu sprzedaży rokrocznie. Po dodaniu kolejnych 10 lokalizacji, m.in. w Poznaniu, Cieszynie i Zabrzu i modyfikacji jednej w Prudniku, na 88 stacjach (45 własnych) Circle K można tankować AdBlue. Kolejne są już przygotowywane. Dodatkowo, w wybranych lokalizacjach stanowiska do tankownia TIR wyposażono w wysokowydajne dystrybutory oraz opcję obustronnego tankowania.
Na dedykowaną ofertę rabatową mogą liczyć kurierzy. Dodatkowo zyskują oni dostęp do limitów kredytowych, dzięki uproszczonej procedurze finansowej. W efekcie otrzymują dwie faktury zbiorcze w miesiącu i odroczony termin płatności.
Marcin Puchalski (Anwim). - Rok 2021 dla działu kart flotowych Moya Firma jest okresem dużych projektów rozwojowych, wspomagających sprzedaż oraz inwestycji w modernizację systemów CRM i ERP. Duży nacisk kładziemy na dalszy rozwój aplikacji mobilnej. Co do rozszerzania samej oferty, należy podkreślić, że otwieramy kolejne stacje automatyczne przeznaczone dla klientów flotowych. Lokalizowane są one zarówno w dużych aglomeracjach miejskich, jak i przy ważnych szlakach transportowych – w miejscach, strategicznych z punktu widzenia krajowej i międzynarodowej logistyki.
Attila Dsupin (Eurowag). – Przygotowujemy kilka nowych usług. Są to na przykład myjnie ciągników siodłowych i naczep, parkingi dedykowane pojazdom ciężarowym, Fleet Guard - zapobiegające kradzieży paliwa z baku. I oczywiście nowe usługi płatnicze.
Michał Gwiaździński (UTA). - Potrzeby klientów są poddawane regularnej, wnikliwej analizie. W efekcie tworzymy indywidualne oferty dopasowane do konkretnego użytkownika oraz modyfikujemy zakres usług i asortyment produktów. W ostatnim roku rozwinęliśmy linię interoperacyjnych urządzeń UTA One, służących do poboru myta w Europie. Najnowszym produktem jest UTA One® Move - urządzenie przeznczone dla pojazdów o d.m.c. do 3,5 t, służące do rejestracji myta we Francji, Hiszpanii, Portugalii, Włoszech. Obszar działania urządzenia to nie tylko systemy autostradowe, a także opłaty promowe.
Stale rozszerzamy zakres działania flagowego produktu - UTA One® - znanego kierowcom pojazdów o d.m.c. powyżej 3,5t. Aktualnie działa ono w 13 systemach opłat drogowych w 12 krajach: Belgia (z tunelem Liefkenshoek), Niemcy, Francja, Włochy, Polska (przejazd autostradą A4 Katowice-Kraków), Portugalia, Austria, Hiszpania, Szwajcaria z Liechtensteinem, Norwegia (autostrady, promy i mosty), Dania (mosty), Szwecja (mosty). W tym roku zakres ten zostanie powiększony o kolejne kraje: Węgry, Polskę i Bułgarię. Technologia pozwala na szybką zmianę zapisanego numeru rejestracyjnego i zdalną aktywację systemów myta. Ostatnio rozwijaliśmy też nowe narzędzia online, takie jak platforma UTA Ferry, służąca do rezerwacji promów czy SmartCockpit aplikacja pozwalająca na lepsze bardziej ekonomiczne planowanie tankowań. Nadal pracujemy nad cyfryzacją procesów związanych z obsługą kart paliwowych. Podnosimy bezpieczeństwo transakcji wdrażając rozwiązania takie jak np. powiadomienia o transakcjach UTA.
Katarzyna Warzywoda (Shell). - Wspieramy klientów w ich drodze do floty niskoemisyjnej. W tym roku wprowadziliśmy na przykład usługę kompensacji emisji CO2. To mechanizm polegający na równoważeniu emisji gazów cieplarnianych floty poprzez inwestycje w projekty oparte na naturze tj. ochronę zagrożonych lasów, siedlisk naturalnych czy torfowisk. Dzięki karcie paliwowej Shell Card, cała procedura jest prosta i w pełni zintegrowana z bieżącymi procesami klienta.
2021 rok postawił przed nami szereg wyzwań, wynikających z pandemii. Przyspieszyliśmy między innymi proces wdrożenia podpisów elektronicznych, dzięki czemu produkujemy mniej dokumentów w formie papierowej, przyczyniając się do ochrony środowiska. Zmiany i nowości są też związane z samą ofertą paliwową oraz pozapaliwową. Mam tu na myśli np. rosnący popyt na LNG czy ładowarki elektryczne. Na europejskich szlakach transportowych gaz ziemny kupimy już na 30 stacjach Shell, a docelowo w ramach współpracy z konsorcjum bioLNG EuroNet stworzymy 39 obiektów. Wkrótce zaproponujemy możliwość płatności kartą za ładowanie samochodów elektrycznych. Plany są ambitne!

 

Fot. Freepik.com

 

Paliwa alternatywne

Tomasz Czarnecki (Truck.pl.). - Jaka czeka przyszłość napędy alternatywne, biorąc pod uwagę potrzeby transportu drogowego i transportu ostatniej mili. To daleka przyszłość czy może bliższa?
Grzegorz Klonowski (Circle K). - Elektromobilność stanowi silny i widoczny trend. Norwegię, która jest najbardziej rozwiniętym rynkiem aut elektrycznych na świecie i gdzie jesteśmy liderem, traktujemy jako swoiste laboratorium dla całej grupy. W Oslo stacja Circle K jako pierwsza na świecie zastąpiła część dystrybutorów ładowarkami elektrycznymi. Był to krok milowy w obszarze elektromobilności i symbol zachodzących zmian na rynku stacji paliw. Współpracujemy na innych rynkach także z niezależnymi operatorami, takimi jak IONITY (spółka powołana przez takie koncerny jak BMW, Daimler, Ford czy Volkswagen), Tesla czy Grønn Kontakt.
W Polsce uważnie obserwujemy sytuację, trendy i wszelkie zmiany zachodzące na rynku pojazdów elektrycznych oraz infrastruktury z nimi związanej, jak również przyglądamy się zmianom na rynku pojazdów LNG/CNG. Tempo zmian zależeć będzie od wielu czynników - koncernów motoryzacyjnych, firm energetycznych, a przede wszystkim od administracji publicznej. Planujemy rozwój sieci w perspektywie wieloletniej, gdy nadejdzie odpowiedni czas odpowiemy na nowe potrzeby klientów, wynikające ze zmian we flotach transportowych. Jesteśmy przygotowani, aby stacje ładowania pojazdów elektrycznych wprowadzić także w ramach sieci Circle K w Polsce.
Marcin Puchalski (Anwim). - Z danych Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych wynika, że samochody zasilane paliwami CNG i LNG stanowią niespełna 2% całej floty pojazdów na świecie. To póki co bardzo niewielki odsetek. Dużą barierą rozwoju technologii wykorzystania gazu ziemnego, czyli LNG, jest wysoka cena zakupu pojazdów wykorzystujących ten rodzaj paliwa - są one nawet dwa razy droższe od konwencjonalnych. Inny problem stanowi niewielka dostępność stacji tankowania LNG, brak rynku wtórnego i wysokie koszty serwisu pojazdów zasilanych tym rodzajem paliwa.
Mimo to, obserwujemy coraz większe zainteresowanie wykorzystaniem paliw alternatywnych w pojazdach ciężarowych. Firmy w TSL są wręcz zachęcane do tego przez władze krajów europejskich. Rozwój zależy przede wszystkim od rentowności branży transportowej. Kolejne obostrzenia podatkowe, wzrost płacy minimalnej, składek ZUS czy chociażby kontrowersyjny pakiet mobilności mogą spowodować wzrost cen usług. W sytuacji, gdy zwiększą się koszty operacyjne, przede wszystkim ceny paliw stanowiące nawet do 70% ogółu wydatków przedsiębiorstw sektora TSL, menedżerowie z pewnością będą szukali oszczędności również w kontekście zastosowania paliw alternatywnych.
Rozważając kwestię przyszłości, należy wziąć pod uwagę także to, jak zachowa się rynek oraz czy resort finansów wprowadzi nowe podatki obciążające alternatywne paliwa. Gdyby przewoźnicy masowo zaczęli korzystać z paliw LNG/CNG, znacząco spadłyby wpływy z akcyzy i podatków zawarte w tradycyjnych paliwach. Istnieje ryzyko, że wraz ze wzrostem popularności paliw alternatywnych zostaną one obłożone nowymi podatkami.

 

Marcin Puchalski, Anwim

Fot. ZM

 

Attila Dsupin (Eurowag). – To naprawdę bardzo bliska przyszłość, szczególnie w świetle tzw. Europejskiego Zielonego Ładu. Dostawy ostatniej mili prawdopodobnie zostaną oparte na obsłudze przez pojazdy elektryczne. Transport długodystansowy będzie częściowo wymagał przejścia na rozwiązania typu LNG/CNG. Biorąc pod uwagę obecną infrastrukturę jak i technologię związaną z pojazdami, to obecnie jedyne możliwe opcje. Wodór także odegra istotną rolę, lecz trzeba na to więcej czasu, dalszego rozwoju, wsparcia finansowego. Przygotowujemy się do tych wszystkich zmian od dłuższego czasu. Już dziś jesteśmy gotowi wspierać klientów w płaceniu za tankowanie gazu ziemnego kartami paliwowymi Eurowag. Inwestujemy we własne lokalizacje stacji LNG. Ponadto doradzamy w aspekcie rozważań zakupu samochodów ciężarowych na paliwa alternatywne.
Michał Gwiaździński (UTA). - Zdajemy sobie sprawę z transformacji ekologicznej w branży transportowej. Rozwijamy sieć UTA przez wprowadzenie do niej partnerów dostarczających opłacalne alternatywy dla oleju napędowego. Ostatnio powiększyliśmy sieć punktów UTA oferujących LNG do prawie 170 stacji w 10 krajach. Zdecydowana większość z nich jest zlokalizowana w strategicznie ważnych węzłach transportowych. Dodatkowo oferujemy szkolenia w zakresie bezpieczeństwa tankowania LNG. Zachęcamy przewoźników do przestawienia się na paliwa bardziej przyjazne dla środowiska. W przypadku ciężkich samochodów ciężarowych o masie powyżej 18 ton i rocznym przebiegu co najmniej 100 000 kilometrów zasilanie przez LNG generuje mniejsze koszty niż przy stosowaniu oleju napędowego. Pojazdy na gaz ziemny w całości lub częściowo korzystają ze zwolnień z opłat autostradowych – jak np. w Niemczech lub płacą niższe stawki, jak np. w przypadku Czech. Ponadto charakteryzują się niższą emisją cząstek stałych, azotu i CO2, a także niższym poziomem hałasu. Gaz ziemny to tylko jedno z rozwiązań przyspieszających ekologiczną transformację w transporcie towarowym. W przyszłości do naszej sieci, która aktualnie obejmuje 67 000 punktów akceptacji, zostaną dodane kolejne stacje tankowania multi-energetycznego oferujące LNG, wodór, LPG i CNG.
Robert Kapica (Lotos Paliwa). - Ze strony rynku transportowego największe zainteresowanie widzimy w LNG i CNG. Prowadzimy rozmowy z kontrahentami, by poznać ich potrzeby i oczekiwania w tym zakresie. Z przeprowadzonych rozmów wynika, że wielu z nich oczekuje rozwiązań po stronie ustawodawcy - zwolnienia z opłat drogowych, ulgi przy rozliczaniu podatków, itp.). Aby ten sektor mógł w pełni się rozwijać, ważne jest przede wszystkim pojawienie się odpowiedniej infrastruktury, za co odpowiedzialne będą firmy dystrybuujące gaz. W tym aspekcie podejmujemy starania, by być w czołówce. Mamy nadzieję w najbliższych latach uruchomić pierwsze stacje z LNG i CNG. Rozwój paliw alternatywnych powinien być wyraźny w perspektywie kilku kolejnych lat. Zatem to nieodległa przyszłość.
Katarzyna Warzywoda (Shell). - Zauważamy rosnące zainteresowanie paliwami alternatywnymi, dlatego inwestujemy na naszych stacjach w takie rozwiązania. Z pewnością wodór jest tym paliwem, który ma potencjał do tego, aby stać się bardzo istotnym elementem niskoemisyjnego transportu przyszłości. Zaczęliśmy także rozwijać w Polsce sieć stacji LNG, pierwsza tego typu została już uruchomiona we Wrocławiu, łącznie chcemy uruchomić ich 8. Paliwa LNG to przede wszystkim oszczędność, mniej zanieczyszczeń, sprawdzona technologia, cichsza praca oraz szeroka dostępność tego paliwa. Szacujemy, że do 2040 roku po europejskich drogach może jeździć 480 000 samochodów ciężarowych napędzanych LNG. Planujemy także uruchomienie 10 stacji z superszybkimi ładowarkami Ionity do aut elektrycznych.

Usługi pozapaliwowe

Tomasz Czarnecki (Truck.pl.). - Jakim powodzeniem wśród firm transportowych cieszą się usługi pozapaliwowe?
Grzegorz Klonowski (Circle K). - Stacje paliw to nierzadko kompleksowe punkty obsługi podróżnych, pozwalające na chwilę przerwy, zjedzenie posiłku czy spędzenie nocy na parkingu przylegającym do stacji. Z myślą o zawodowych kierowcach i ich zdrowiu oraz bezpieczeństwie, we współpracy z Fundacją Truckers Life powstały siłownie plenerowe w dwóch Miejscach Obsługi Podróżnych (Machnacz i Lubień). Dzięki nim kierowcy aktywnie wypoczną w trakcie przerwy w podróży i zadbać o kondycję fizyczną. Dużą popularnością cieszy się oferta gastronomiczna oraz możliwość odpoczynku. W wybranych punktach, m.in. w MOP w Machnaczu, Lubieniu czy Zakroczymiu, dostępne są restauracje. Oprócz typowych obiadów w ofercie znajdują się również kultowe wśród kierowców hot dogi, na bazie tradycyjnych polskich kiełbasek pochodzących od rodzimych dostawców, a także świeże, przyrządzane na miejscu kanapki, ciepłe i zimne przekąski. Z kolei w kąciku kawowym klienci samodzielnie komponują kawę. Kierowcy korzystający z kart paliwowych mają możliwość skorzystania z ofert specjalnych, przy tankowaniu otrzymują bony na zestawy składające się z napojów i przekąsek.
Marcin Puchalski (Anwim). - Produkty z kategorii non-fuel są doskonałym uzupełnieniem oferty paliwowej i często ten obszar ma kluczowe znaczenie przy wyborze danego operatora i jego kart flotowych. Klienci oczekują elastyczności i kompleksowości usług flotowych. Chcą, by za pomocą kart mogli nie tylko bezgotówkowo tankować, lecz także zaopatrzyć się w artykuły spożywcze, zrealizować opłaty drogowe, skorzystać z myjni, warsztatu samochodowego, parkingu i wielu innych usług.
Michał Gwiaździński (UTA). - Dla firm transportowych poruszających się po Europie oprócz paliwa bardzo ważne są usługi związane z regulowaniem różnego rodzaju opłat drogowych. Największą popularnością w naszym przypadku cieszy się wcześniej wspomniane UTA One® - interoperacyjne urządzenie do poboru opłat drogowych w systemach objętych usługą EETS. W ramach usług UTA klienci mają możliwość odzyskania podatku VAT i podatku akcyzowego z zagranicy. To czysta formalność - klient wybiera formę zwrotu: szybki lub standardowy. Oferujemy także bezpłatne doradztwo w zakresie analizy kosztów i generowania dodatkowych oszczędności.

 

Michał Gwiaździński, UTA

Fot. ZM

 

Katarzyna Warzywoda (Shell). - Stacje paliw i ich charakterystyka ulegają ciągłej transformacji. Jest to związane m.in. z trwającym procesem rewolucji paliwowej, polegającym na rosnącej popularności samochodów elektrycznych. Ich ładowanie trwa dłużej, niż w przypadku pojazdów zasilanych paliwem tradycyjnym. W związku z tym kierowcy mają więcej czasu do zagospodarowania i naszym zadaniem jest przygotowanie takiej oferty, która pozwoli komfortowo i efektywnie spędzić ten czas. Tutaj bardzo istotną rolę ogrywa np. oferta gastronomiczna. Nie możemy zapominać o tym, że szeroką grupę klientów stanowią kierowcy zawodowi. Muszą oni odpocząć w trasie, mieć gdzie zaparkować swój pojazd ciężarowy, możliwość wyprania swoich rzeczy. Rozwijamy również ofertę w zakresie poboru opłat drogowych. Klienci bezproblemowo mogą zapłacić za przejazdy drogami, tunelami i mostami w 25 krajach - w wielu z nich za pomocą jednego urządzenia pokładowego.

3 zdania „dlaczego ja”

Tomasz Czarnecki (Truck.pl.). - Na zakończenie pytanie handlowe. Proszę o maksymalnie 3 zdania: dlaczego klient miałby wybrać wasze usługi a nie konkurencji?!
Grzegorz Klonowski (Circle K). - Staramy się każdego dnia sprawiać, aby życie naszych klientów było odrobinę łatwiejsze, zgodnie z hasłem „Make it Easy”. Na naszych stacjach można nie tylko zatankować czy umyć samochód, ale też zrobić podstawowe zakupy, zjeść śniadanie czy lunch. W połączeniu z atrakcyjną ofertą kart paliwowych, oferujących udogodnienia w Polsce i zagranicą, oferta odpowiada na potrzeby kierowców, jak i szefów firm transportowych, działów logistycznych, ułatwiając codzienną pracę i wprowadzając przejrzystość do rozliczania i raportowania.
Marcin Puchalski (Anwim). - Moya Firma to wyjątkowa usługa na polskim rynku programów flotowych wspierająca efektywną optymalizację procesów w firmie, kontrolę, bezpieczeństwo, komfort tankowania. Oferujemy pełną elastyczność i możliwość dostosowania do firm różnej wielkości, atrakcyjne rabaty na paliwa, wygodne rozliczenia oraz aplikację mobilną. Pozwala ona na sprawne zarządzanie finansami i płatnościami za faktury z poziomu szybkich przelewów oraz nawigację i mapę stacji.
Attila Dsupin (Eurowag). - Jakość obsługi klienta, kompleksowa oferta produktowa, wszystko w jednym miejscu i konkurencyjne warunki to nasze główne atuty. Jednym z najważniejszych elementów jest partnerstwo. Wierzymy, że to wzajemne zrozumienie pomaga tworzyć silniejsze więzi umożliwiające dalszą współpracę.
Michał Gwiaździński (UTA). - Przy wyborze kart paliwowych klienci definiują swoje potrzeby, skupiając się przede wszystkim na dwóch głównych płaszczyznach: wygoda użytkowania i optymalizacja wydatków. Cenią karty paliwowe UTA, m.in. za ich elastyczność zastosowania: zakres usług i produktów dostępnych dla wszystkich kategorii pojazdów oraz sieć punktów akceptacji kart UTA. Potencjał oszczędności, który nasze karty pozwalają wygenerować dzięki konkurencyjnym cenom, atrakcyjnej ofercie rabatowej i korzystnym terminom płatności ma znaczący pozytywny wpływ na płynność finansową firmy.
Robert Kapica (Lotos Paliwa). - Mamy bardzo dobry zespół fachowców na każdym etapie procesu sprzedażowego. Począwszy od handlowców, którzy potrafią wspólnie z kontrahentem zdefiniować istotne potrzeby biznesowe i pomóc je zrealizować, poprzez profesjonalny customer service, aż po osoby wspierające klientów na stacjach paliw. Współpracujemy z klientami, szukając optymalnych dla nich rozwiązań nie tylko po to, aby sprzedać nasz produkt, ale również, aby budować trwałe relacje.
Katarzyna Warzywoda (Shell). - Myślę, że na to pytanie w dużej mierze odpowiedziałam już wcześniej – wprowadzamy innowacje, ułatwiające codzienną pracę właścicielom flot. Sieć stacji w Polsce to setki punktów, dzięki czemu każdy ma do nas blisko. Dbamy o to, żeby nasza oferta spełniała zarówno potrzeby klientów indywidualnych, jak i biznesowych, flotowych.
Klikając [ Zapisz ] zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W każdej chwili możesz się wypisać klikając na link Wypisz znajdujący się na końcu każdej z otrzymanych wiadomości.