Jeśli frekwencją zwiedzających targi (16-19 października) można mierzyć kondycję branży turystycznej, to kryzys jej raczej nie grozi. Nie brakło jednak i głosów, że globalna zapaść finansowa nie może pozostać bez wpływu na kondycję tej dziedziny gospodarki. Na rynku autobusów coraz częściej widać, że sprzedają się nie tylko te najtańsze. Coraz większym powodzeniem cieszą się droższe, komfortowe autobusy.

Case wprowadziła do sprzedaży w tym roku swoją nową, największą ładowarkę kołową przeznaczoną do pracy np. w kopalniach. Case 1221E jest gigantem o długości 6,69 m, rozstawie osi wynoszącym 3,7 m i wysokości 3,84 m. W modelu tej maszyny budowlanej można stosować łyżki o pojemności od 4,8 do 7 metrów sześc. Case ma masę niemal 31 ton, a jej amerykański silnik osiąga moc maksymalną 365 KM. Napęd rodem z Cumminsa ma oznaczenie QSM11, a jego pojemność to 10,8 litra. Jednostka ta ma bezpośredni wtrysk paliwa, turbosprężarkę i chłodnicę powietrza.

Trwa targowy maraton branży rolniczej. Po Polagrze i Agro Show przyszedł czas na Farmę. Ta duża impreza wystawiennicza odbyła się w Poznaniu w dniach 3-5 października. Eksponowane maszyny rolnicze można było obejrzeć nie tylko w halach, ale również podczas pokazów organizowanych w terenie. Wśród ciągników rolniczych największym powodzeniem hodowców cieszą się te o mocy do 100 KM. Na Farmie znalazły się dwie nowości tego rodzaju. Do transportu w hodowlach przeznaczone są m.in. niemieckie przyczepy wywrotki marki Wel-ger. W Poznaniu oglądać można było również przyczepy francuskiej firmy Jeulin. To ścielacze słomy, z mechanizmem rozścielania na odległość. Na targach szeroko prezentowali się wytwórcy ładowaczy. Nic zresztą dziwnego, zarówno maleństwa, jak i kolosy tego typu sprzedają się w ostatnich latach całkiem nieźle.

Słoneczna niedziela przyniosła na podlubelskiej giełdzie w Elizówce znaczny wzrost frekwencji. Wszystkie place, a nawet pasy zieleni, wypełnione były samochodami wystawionymi na sprzedaż, a pomiędzy nimi przewijały się tłumy oglądających. Jednak pomimo wzmożonego ruchu dostawczaki wcale nie sprzedawały się lepiej.

Dlaczego tak drogo? – pytali oglądający dwu-, trzyletnie Volkswageny Caddy wyceniane minionej niedzieli na grubo ponad 50 tys. zł. Przystępniejsze cenowo były inne wystawione na placu samochody VW. Podaż wszystkich modeli tej marki była wyjątkowo duża i zainteresowani użytkowymi autami tej marki mieli z czego wybierać.

Biopaliwa wkraczają do segmentu maszyn rolniczych. Od lata bieżącego roku na polskim rynku dostępny jest produkowany w Niemczech traktor Fendt 820 Vario Greentec z silnikiem fabrycznie przystosowanym do spalania czystego oleju rzepakowego, jaki rolnik może sobie wyprodukować w swoim gospodarstwie. Ciągniki Fendt 820 Vario Greentec napędzane są 6-cylindrowym, turbodoładowanym motorem marki Deutz o mocy 205 KM. Może on pracować zarówno na oleju napędowym, jak i rzepakowym. Operator ciągnika marki Fendt musi ręcznie nastawić system na wybrane paliwo. Olej napędowy i roślinny mają osobne zbiorniki o pojemnościach odpowiednio 100 i 340 l.

Jak poinformowano nas w spółce Autostrada Wielkopolska będącej koncesjonariuszem autostrady A2, w przyszłym roku planowana jest inwestycja w budowę punktu poboru opłat w Słupcy, na odcinku z Wrześni do Konina. Chodzi o uszczelnienie systemu. Teraz część samochodów jadących od Poznania w okolicach Słupcy skręca na darmowy odcinek A2, omijając punkt poboru opłat.

Kamaz Trucks Polska, krajowy dystrybutor rosyjskiego producenta, wprowadza do sprzedaży wywrotkę oznaczoną symbolem 5360 4x2 o technicznej DMC 20,2 t i ładowności konstrukcyjnej 11,3 t. Kamaz - wywrotka 5360 4x2, z możliwością tylnego lub trójstronnego kiprowania, jest przeznaczona głównie do robót remontowo-budowlanych. Może być również wykorzystywana przy pracach komunalnych i wodociągowych wykonywanych w ciasnej zabudowie, niedostępnej dla wywrotek trzy– i czteroosiowych.

Globalny kryzys finansowy rykoszetem uderzył w Polskę i złoty leci na łeb na szyję. Przewoźnicy międzynarodowi, którzy zarabiają w euro, odetchnęli z ulgą, inni się niepokoją. Wszyscy zastanawiają się, co będzie dalej. Banki i firmy leasingowe już zaostrzają kryteria i mniej chętnie niż dawniej kredytują transportowców.

Jeszcze nie jest tak popularny jak leasing, wiele wskazuje jednak na to, że wynajmem długoterminowy stanie się jedną z podstawowych form finansowania użytkowania maszyn budowlanych w Polsce. Tym bardziej, że banki i firmy leasingowe w obliczu światowego kryzysu zaostrzają wymagania wobec klientów. Według importerów maszyn z wynajmu długoterminowego w naszym kraju korzystają przede wszystkim duże i zamożne firmy.W poznańskiej firmie HKL Baumaschinen, która wynajmuje i sprzedaje maszyny firm Bomag, New Holland i Neuson w tym roku już około 50 klientów zdecydowało się na wynajem. Wszyscy przedstawiciele firm wynajmujących są zgodni – jest wiele takich przypadków, w których opłaca się korzystać z wynajmu długoterminowego. Na przykład wtedy, gdy jednorazowo nasze zlecenie zawiera roboty, których nie można zrealizować posiadanym sprzętem.

Tegoroczna, druga edycja wystawy Big 5 PMV, która odbędzie się od 23 do 27 listopada w Dubaju (Zjednoczone Emiraty Arabskie), ma być rekordowa. Oprócz większej liczby wystawców powinno się także pojawić na niej więcej zwiedzających. Podczas targów będzie można zobaczyć setki maszyn budowlanych i innego sprzętu niezbędnego na budowie. Pojawią się m.in. importerzy ciężarówek, sprzedawcy maszyn budowlanych i firmy oferujące najnowsze technologie z zakresu budownictwa. Według czasopisma Construction World rynek ciężkich maszyn budowlanych ZEA jest wart 190 milionów dolarów, maszyn do budowy dróg 176 mln, zaś samych koparek i koparko-ładowarek aż 150 mln. Wielkie inwestycje budowlane w dalszym ciągu napędzać będą także sprzedaż ciężarówek, które wykorzystywane są głównie jako pojazdy budowlane. W krajach Bliskiego i Środkowego Wschodu w ciągu najbliższych 12 miesięcy rynek pojazdów ciężarowych osiągnie wartość 2,7 biliona dolarów.

Francja jest krajem o wysoko rozwiniętym i usprzętowionym rolnictwie. Sporo używanych maszyn trafia stamtąd do Polski. We francuskich komisach dominują ciągniki rolnicze. Klienci z Polski bardzo często pytają też np. o ładowacze, w tym te duże, teleskopowe, np. Manitou. Jeśli interesują ich ciągniki, to John Deere, Case, Valtra, jeśli chodzi o kombajny, to New Holland czy Claas. Coraz więcej osób szuka również maszyn uprawowych, agregatów siewnych, kultywatorów - w tym przypadku niekoniecznie muszą być to markowe maszyny rolnicze.