W Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa trwa rozpatrywanie wniosków o dofinansowanie inwestycji dotyczących modernizacji gospodarstw, w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich (PROW). Idzie o 1,36 mld zł, tyle bowiem zostanie rozdzielone w tym roku między rolników. Przyznane pieniądze można przeznaczyć m.in. na unowocześnienie gospodarstw, a konkretnie na ich dosprzętowienie. Chodzi o poprawę sytuacji w gospodarstwie w zakresie higieny i bezpieczeństwa produkcji, do których zalicza się zakup maszyn lub urządzeń przyczyniających się do usprawnienia przebiegu procesu produkcyjnego.

Ciężki transport nadal ciągnie sprzedaż samochodów o DMC powyżej 3,5 tony. Wbrew opiniom sceptyków zapowiadających regres po boomie 2006 roku związanym z wprowadzeniem cyfrowych tachografów i Euro 4, sprzedaż nie spadła tylko znowu wzrosła. I to o kilkadziesiąt procent. Duży popyt na usługi polskich przedsiębiorstw transportowych robi swoje... Najwięcej ciągników sprzedał DAF Trucks Polska. Było to 3.119 pojazdów. Drugie miejsce, ze sprzedażą 2.577 ciągników, zajęło Volvo Polska. O 68 pojazdów mniej sprzedała Scania Polska. Czwartą pozycję w rankingu ma MAN-Star Trucks - 2.141 ciągników. Dalej jest Renault Trucks Polska, którego nabywcy zakupili 1.583 ciągniki. Szóste miejsce ma Mercedes-Benz Polska - 1.472 sprzedane ciągniki. Stawkę zamyka Iveco Poland, które sprzedało 1.073 pojazdy.

Stabilizator gruntu Dynapac DS400 potrafi nie tylko automatycznie zraszać stabilizowaną powierzchnię, umie także sam dobierać prędkość pracy w zależności od głębokości utwardzania. Maszyną napędzaną 530-konnym silnikiem steruje się za pomocą jednego joysticka. Bęben o średnicy 1.500 mm pozwala na stabilizację do głębokości 530 mm; ma także możliwość podawania wody, emulsji lub spienionego asfaltu - zależnie od aktualnych wymagań technologicznych. System zraszania jest skomputeryzowany.

Na polski rynek trafiły pojazdy włoskiej firmy Faam, która produkuje nieduże samochody wielozadaniowe, stosowane zarówno do transportu dystrybucyjnego, jak i wykorzystywane do zabudów specjalistycznych. Jednym z podstawowych produktów firmy jest model Jolly. Paleta silników jest szeroka. Są zarówno jednostki wysokoprężne, jak i benzynowe (w tym z instalacjami gazowymi LPG), a także - cieszący się największą popularnością we Włoszech motor elektryczny. Źródłem energii są żelowe baterie pozwalające na uzyskanie mocy maksymalnej na poziomie 22 KM.

3,5 mld zł planuje wydać Ministerstwo Sportu i Turystyki na inwestycje związane z budową obiektów sportowych na Euro 2012. 500 mln zł ma kosztować najważniejszy obiekt na Euro 2012, w całości realizowany ze środków państwowych. Mowa o Stadionie Narodowym na 55 tys. miejsc, który będzie częścią Narodowego Centrum Sportu. Budowa ma rozpocząć się wiosną przyszłego roku i potrwać do lata 2011 roku.

Sąd we Wrocławiu ogłosił upadłość Zakładów Samochodowych Jelcz SA w Jelczu-Laskowicach (woj. dolnośląskie). Przyczyną tej decyzji jest zadłużenie wobec 800 wierzycieli sięgające 100 mln zł. Ogłoszenie upadłości ma pozwolić firmie stopniowo spłacać zadłużenie. W pierwszej kolejności chodzi o wierzycieli publiczno--prawnych, czyli ZUS i urząd skarbowy.

Firma Scania wprowadziła do swoich pojazdów nowe kabiny - serię G. Jednocześnie poszerzono ofertę serii P o typ Highline, czyli wysoką kabinę sypialną. Dla pojazdów serii G przeznaczono pięć typów kabin. Do transportu lokalnego lub zadań budowlanych przeznaczone są kabiny dzienna i krótka. W transporcie dalekobieżnym znajdą zastosowanie trzy kabiny sypialne: nis-ka z jedną leżanką oraz normalna i wysoka (Highline), które mają po dwie leżanki.

W minioną niedzielę przyglądaliśmy się samochodom z zabudowami skrzyniowymi, których było więcej niż zwykle. Dominowały pojazdy z ponaddziesięcioletnimi życiorysami. Z nich najbardziej podobały się oglądającym Volkswageny LT i Mercedesy Sprintery.

W niedzielę było tu wyjątkowo dużo busów, samochodów dostawczych z zabudowami brygadowymi i typowymi skrzyniami. Ceny były bardzo zróżnicowane. Przykładem mogły być dwa Volkswageny T4 z 1993 roku. Sprzedający "brygadówkę" chciał za nią 8,9 tys. zł, a wystawiający "skrzyniowca" o 5,1 tys. zł więcej.

W sobotę na placu wśród wystawionych na sprzedaż samochodów użytkowych dominowały furgony o DMC do 3,5 tony. Sporo z nich miało na karoserii barwy dotychczasowych firm lub reklamy. Np. największy MB Sprinter 316 z 2004 roku był w kolorach niemieckiej firmy kurierskiej DPD.

W niedzielę obrodziły tu francuskie dostawczaki. Wśród około pięćdziesięciu oferowanych na sprzedaż "francuzów" dominowały krótkie, niskie furgony z początku obecnej dekady. Większość było w dobrym stanie technicznym, jednak tylko nieliczni z handlujących mogli pochwalić się książką serwisową dokumentującą przebieg pojazdu. Deklarowany, zdaniem oglądających, w większości przypadków był podejrzanie mały.

Rolnicy, którzy potrzebują sprzętu ułatwiającego ładowanie, mają w czym wybierać. Spory ruch panuje nie tylko na rynku nowych ładowaczy czołowych i teleskopowych, ale również na rynku sprzętu używanego. W internecie, a także prasie branżowej można znaleźć ogłoszenia o sprzedaży używanych ładowaczy czołowych, w cenie od 3 tys. zł. Tyle zazwyczaj kosztują popularne Tury, kolejne 2-3 tys. zł trzeba przeznaczyć na zakup łyżki. Według sprzedawców najlepiej, gdy już w momencie zakupu decydujemy się na ciągnik z ładowaczem. Ceny ciągników z ładowaczami i bez nich różnią się, jednak w pierwszym przypadku odpada koszt montażu i ewentualne problemy wynikające z jego niewłaściwego wykonania.