Spółka Zasław z Zagórza (woj. podkarpackie) produkująca przyczepy i naczepy zakupiła kompleks fabryczny WSW Andoria należący do znanej m.in. z produkcji silników do pojazdów dostawczych firmy Andoria-Mot, która znajduje się w stanie likwidacji. Wartość transakcji wyniosła 33 miliony złotych. W Andrychowie powstanie filia spółki Zasław, w której produkowane będą przyczepy i naczepy.

Prawdopodobnie tego lata w kraju nie będą już wprowadzane zakazy jazdy aut o DMC powyżej 12 ton w upały. Nareszcie, zapewne tak zareaguje na tę wieść wielu przewoźników, którzy z powodu owych zakazów tracili pieniądze. Radość jednak przedwczesna. Przygotowane już nowe przepisy z góry wyznaczają dni, w które w całym kraju TIR-y nie będą mogły jeździć.

Tego lata przewoźnicy nie powinni już być zaskakiwani nagłymi zakazami ruchu pojazdów o DMC powyżej 12 t, wprowadzanymi w upały. Rozporządzenie w tej sprawie jest gotowe i czeka na podpis ministra transportu. Zakazy dla pojazdów o DMC powyżej 12 t mają być z góry ustalone. Dla pojazdów o DMC powyżej 12 t mają być sztywne i obowiązywać od godz. 7 do 22 w dni świąteczne ustawowo wolne od pracy (np. 1 stycznia, Wielkanoc, 1 maja, 3 maja, 15 sierpnia itp.) oraz od 18 do 22 w dni poprzedzające święta. W wakacje, tzn. od najbliższego piątku po 18 czerwca do ostatniej niedzieli przed rozpoczęciem zajęć w szkołach zakaz ma trwać: w piątki od godz. 18 do 22, w soboty - od 8 do 14 i w niedziele - od 8 do 22.

Testowany furgon ma średnie wymiary z możliwych do wyboru trzech rozstawów osi i wysokości. Atutami Peugoeta Boxera są naszym zdaniem: szeroka ładownia, elastyczny i oszczędny silnik, skuteczne hamulce, osobne zamknięcie centralnym zamkiem dla kabiny i ładowni i dużo schowków w kabinie. Minusy samochodów dostawczych rodem z Francji to z kolei: słaba widoczność z miejsca kierowcy, hałas dobiegający z ładowni, kłopotliwa regulacja ustawienia fotela kierowcy oraz trudne w otwieraniu i zamykaniu drzwi boczne.

5.155 mkw. powierzchni użytkowej, z czego 2.800 przypada na serwis, 1.230 na magazyn, 815 na biura, 310 na salon - tak prezentuje się obiekt firmy EWT Truck & Trailer Polska Sp. z o.o. w podwarszawskim Ołtarzewie przy ul. Poznańskiej 339, oficjalnie otwarty przed kilkoma tygodniami. Nosi nazwę Cargobull Trailer Center. Firma stworzyła sieć handlową i posprzedażną, dostarcza klientom wszelkich produktów i usług oferowanych przez Schmitz Cargobull AG. To spółka-córka austriackiego przedsiębiorstwa EWT Truck & Trailer Handels GmbH z siedzibą w Kitzbuhel, które jest generalnym przedstawicielem Schmitz Cargobull AG na Polskę, Czechy i Słowację. Schmitz Cargobull AG to, jak wiadomo, jeden z największych, najbardziej liczących się producentów naczep na świecie.

W środę, 23 maja w centrum Bratysławy zapalił się autobus napędzany sprężonym gazem ziemnym, a należący do tamtejszego przewoźnika miejskiego. To kursujący po ulicach słowackiej stolicy zaledwie od kilku miesięcy, Solaris Urbino pochodzący z fabryki w Bolechowie pod Poznaniem. W niedzielę, 27 maja bratysławski przewoźnik wstrzymał eksploatację 22 posiadanych Solarisów.

Ponad tysiąc wystawców będzie gościć w dniach od 11 do 14 czerwca w Poznaniu, uczestnicząc w targach Innowacje-Technologie-Maszyny ITM Polska. To coroczna impreza, na którą składa się kilka salonów tematycznych. Podczas jednego z nich, Salonu Logistyki, Transportu i Spedycji LTS Transporta wystawi się blisko sto firm, a ekspozycja obejmie m.in. urządzenia i pojazdy transportu wewnętrznego i zewnętrznego, wózki przemysłowe, systemy składowania, systemy ważenia i identyfikacji, oprogramowanie i automatykę.

Chińska firma HC odnowiła w tym roku gamę swych widlaków. Maszyny serii R trafiły już do sprzedaży w Polsce. Czy tak jak w przypadku wielu innych produktów również na rynku wózków widłowych jesteśmy skazani na chińską ekspansję? Udźwig wózków wynosi w zależności od wersji od 1.500 kg do 3.500 kg (łącznie 12 wersji, po 6 z każdym rodzajem napędu). Wysokość podnoszenia równa się 3 m. Standardem jest układ tzw. miękkiego lądowania siłownika masztu. Poszczególne wersje tonażowe maszyny różnią się natomiast gabarytami zewnętrznymi (długość i wysokość), wysokością masztu oraz średnicą zawracania.

Na tutejszy plac coraz liczniej ściągają właściciele niewielkich firm transportowych poszukujący używanych ciągników siodłowych. Szczególnym wzięciem cieszą się mało wyeksploatowane młodsze, dwu-, trzyletnie pojazdy. Zakup używanego pojazdu wielu przedsiębiorców traktuje jako przysłowiowe wyjście awaryjne.

Odmiana T Scanii 4 ma silnik przed kabiną i jest zwana Scanią z nosem z racji dwubryłowej kabiny. W Polsce pojazd ten najczęściej eksploatują firmy paliwowe. W Scaniach najbardziej spodobały nam się: elitarny charakter, płaska podłoga kabiny, wyższy komfort niż w wersjach P i R, trwałe zawieszenie oraz ponadczasowy wygląd. Minusy ciężarówek to z kolei: awaryjne skrzynie biegów, problemy z wałkami rozrządu, korozja ramy, mało pojazdów na rynku i mniej miejsca na zabudowę.

Volvo Trucks wprowadziło do oferty trzeci, najsłabszy wariant mocy (540 KM, 2.600 Nm) sześciocylindrowego, rzędowego silnika D16 stosowanego we flagowym Volvo FH 16. Mocniejsze warianty, oferowane od lutego br., mają 580 oraz 660 KM (odpowiednio 2.800 i 3.100 Nm). Jak informują przedstawiciele szwedzkiego producenta, "pięćsetczterdziestka" przeznaczona jest przede wszystkim do ojazdów tworzących normatywne, 40-tonowe zestawy, które często pokonują górzyste trasy.

Według wielu kierowców i mechaników Volvo serii FM to pojazdy niemal równie niezawodne jak większe FH. Nie dziwi więc, że na lokalnych trasach oraz placach budów FM jest tak popularne, jak FH na długich dystansach. Podczas naszego testu doceniliśmy Volvo za: wysoką ogólną niezawodność, układ paliwowy odporny na ropę niskiej jakości i dobre zabezpieczenie antykorozyjne. Minusy ciężarówki to natomiast: wysoki tunel silnika, defekty przedniego zawieszenia i urywające się tylne błotniki.